Czy Służby handlowały ludźmi z mafią?
Niesławny agent i prowokator, podpora ruskiej tubu propagandowej Neon24, Jarosław Ruszkiwicz wreszcie sam się przyznał, że brał udział w wysyłaniu ludzi do niewolniczej pracy na plantacjach pomidorów prowadzonych przez włoską mafię.
Napisał:
Parmigiano mówisz?
To też dobra bajka tylko zależy do czego?
(I tu otwiera się furtka do dywagacji kulinarnych... :)
Ale ja! Jako sprzedawca niewolników na plantacje pomidorów i nie tylko bo sprzedawałem niewolników także na inne plantacje w ( w porządku geograficznym i administracyjnym) - Calabria, Campania, Molise, Puglia, Basilicata (zwana także Lukanią) potem Molise i Abruzzo (tam gdzie było całkowite trzęsienie ziemi w L'Aquila)
Potem, jak już rynek niewolników się wyczerpywał i nasycił to musiałem wspinać się do Lombardii i Piemontu...
//ale niech Padrone kaze troche reggiano zetrzec na makaron, a pracowal bede dlugo i szczesliwie.//
Ma un calcio in culo vuoi?
Ciężka robota Pana niewolników...
http://spiritolibero.neon24.pl/post/119600,konfabulator-z-gdyni
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1423 odsłony
Komentarze
@ jazgdyni
27 Lutego, 2015 - 10:00
No ! Jak przycisnąć to można. Bez konieczności wchodzenia na neon, pełna treść. Link - tyko dla porzadku.
@cyborg
27 Lutego, 2015 - 10:50
Ileż to razy on mnie sądem straszył? I co? I nic.
Taki zakłamany, marny ch..ek.
Agencina do usług.
Pzdr
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Mamy gada!
27 Lutego, 2015 - 16:34
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com