Aktor do Gronkiewicz-Waltz: "Wywiozą Panią tam, gdzie Pani miejsce - DO BUFETU!"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)„Teraz, żeby nikt się tym nie mógł zainteresować, żeby nikt nie pisnął, żeby nikt nie podskoczył! Bo przecież nikt nie może nam psuć święta, nikt nie może podnosić krzyku i mnożyć problemów, bo nikt nie wyłamie się teraz z powszechnego zachwytu nad naszym największym narodowym sukcesem w historii (bo już o zwycięskich remisach nie wspomnę)!”- pisze aktor i uderza w prezydent Warszawy i ministra kultury.
„A przecież, jak już ogłosiła w swoim prasowym ukazie HGW: „Muzeum jest nasze, teatry są nasze”, a zatem festiwal też jest nasz, dyrektor musi być nasz, budynki są nasze, wolność słowa jest, ale nasza, dialog tak, ale pod nasze dyktando. Nasze? Czyje, szanowna pani? To jest pani folwark, pani bank, pani grządka na działce, pani paprotki w doniczce? Czy pani rozumie pojęcie „publiczny”? Czy pani rozumie powinność władzy wobec kulturalnych, duchowych i intelektualnych potrzeb społeczeństwa? A pan, panie ministrze, pan tak pan polubił ten śliczny pałacyk na Krakowskim Przedmieściu, vis a vis pałacu prezydenckiego, że nie potrafi się pan postawić partyjnej wice? Nie wstyd panu? Co pan zrealizował? Co pan zrobił?”- pisze w emocjonalnym tonie Poniedziałek, który na dodatek wylicza „sukcesy” rządu w kwestii kultury."(...)

http://wpolityce.pl/wydarzenia/30948-znany-aktor-do-gronkiewicz-waltz-wywioza-pania-tam-gdzie-pani-miejsce-do-bufetu

Brak głosów

Komentarze

http://www.se.pl/rozrywka/plotki/jacek-poniedzialek-zaliczylem-numerek-z-ksiedzem_157420.html

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#411959

No, wieeeem, znaaaam!

Ale tu chodzi o samo zjawisko, że wreszcie celebryty i zaprzysiężone POwskie lemingi podnoszą głowy. I to jest istotne.
Cieszmy się z tego! :-))

Pozdrawiam.Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#411960

Zaskakujacy news. 

Smialem sie, jak to czytalem.

Bufeciara pewnie dostala zapasci po tym apelu Poniedzialka ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#411963

No to teraz czekajmy....
Pamiętacie ?

Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy....W bufecie oczywiście.
A za ladą HGW

Kiedysiejszy film...
" Jeśli dziś wtorek to jesteśmy w Belgii" .

P.S.

A może jakieś taczki podstawić ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#411964

Niegdysiejszy film...
"Nie lubię poniedziałków"

Ten wybitny aktor broni własnej d... i kieszeni, tzn. interesów "samorządnej i niezależnej" korporacji teatrów warszawskich. Ro wszystko.
Nawet Agnieszce Holland zdarzało się krytykować PO, gdy występowała ona z pomysłami, które były nie w smak filmowcom...

Vote up!
0
Vote down!
0
#411965

Racja.
Ani przez moment nie miałam złudzeń, że krytykuje, bo się "nawrócił". Oczywiście nie ulega wątpliwości, że byłoby lepiej, gdyby jego protesty miały inne podstawy.
Jednak uważam, że ten kamyczek do rządowego ogródka należy interpretować jako trwałe odwrócenie tendencji.
Należy wykorzystać tę sytuację politycznie i cieszyć się, że "idzie nowe". Niech sobie bronią swoich spraw, to każdego prawo, a że przy okazji kruszy się POwski bastion? Tylko przyklasnąć :-)

Co do intymności p. Poniedziałka czy innych p.Szczuk.
Nie wnikam w tego typu sprawy. Nie interesują mnie one, ani nie podniecają niezdrowo. Wywlekanie ich poza alkowę źle świadczy o kulturze i poziomie każdego człowieka. Jest po prostu niesmaczne i szkodliwe społecznie.

Pozdrawiam.Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#411966

Był Człowiek zwany Czwartkiem... ;-))). U Chestertona... ;-)

Nie interpretowałbym tego jako odwrócenia tryndu. To dość zabawna anegdota, tym bardziej, że celebryta leci tekstem "oszołomskim". :-)

Pamiętasz, jak się wszyscy cieszyli z powitania, jakie Globisz zgotował Panu Premierowi...? I co? Nic. Też zabawna anegdota.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#411967

"Pamiętasz, jak się wszyscy cieszyli z powitania, jakie Globisz zgotował Panu Premierowi...? I co? Nic."

Pamiętam. I pamiętam występ młodego Mellera itp., jak to pięknie ująłeś, anegdoty ;-)

Bardzo dobrze, niech się mnożą. Już dodają nam uciechy a HGW trochę zgryzoty.
Tylko przyklasnąć i czekać na kolejne. Każdy taki występ miesza w pustych głowach lemingom. NIech się burzą, niech mieszają. Może coś z tego będzie, jakiś wstrząs na przykład. Trochę więcej optymizmu, tł :-))

Uważam, że należy cieszyć sie i wykorzystywać takie sytuacje. Dodam, wykorzystywać u mie jęt nie.
Tylko, że do tego potrzeba wiedzy, mądrości, talentu i refleksu...

Pozdrawiam.Ursa Minor

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#411968