16 lat więzienia za spalenie flagi LGBTQ, czyli największe sacrum XXI wieku

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Artykuł

Kilka dni temu w stanie Iowa w USA 30-letni Adolfo Martinez skazany został przez sąd za spalenie tęczowej flagi ruchu LGBTQ na 16 (szesnaście) lat więzienia.

Przypomnijmy, że od 1989 roku w Stanach Zjednoczonych publiczne palenie amerykańskiej flagi narodowej nie jest karalne. Sąd Najwyższy USA wydał wówczas wyrok w sprawie Teksas vs. Johnson. Sprawa dotyczyła wydarzeń z roku 1984, kiedy to w Dallas przed gmachem, w którym odbywała się konwencja republikanów, lewicowy aktywista Gregory Lee Johnson oblał naftą i podpalił gwiaździsty sztandar zerwany wcześniej z jednego z masztów. Otaczający go aktywiści wykrzykiwali: „Czerwień, biel i błękit – plujemy na was!”.

Prokuratura stanu Teksas oskarżyła mężczyznę o publiczne znieważenie flagi narodowej USA, powołując się na przepis stanowy zabraniający desakralizacji obiektów otoczonych czcią oraz obrażania uczuć innych ludzi. W pierwszej instancji Johnson został skazany na rok pozbawienia wolności i 2 tysiące dolarów grzywny. Wyrok został uchylony w trzeciej instancji i sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, w którym w 1989 roku zapadło ostateczne rozstrzygnięcie. Sędziowie uznali, że nie można nikogo karać za publiczne spalenie narodowej flagi, ponieważ chroni go pierwsza poprawka do konstytucji, gwarantująca każdemu wolność religii, słowa, prasy, zgromadzeń i petycji. (...)

Sędzia, który w stanie Iowa skazał Adolfo Martineza na 16 lat więzienia, uznał więc, że w obronie ruchu LGBTQ konstytucja USA nie musi obowiązywać i może zostać zawieszona. Zakaz „desakralizacji obiektów otoczonych czcią” nie dotyczy co prawda flagi narodowej Stanów Zjednoczonych, jednak dotyczy już tęczowego sztandaru zwolenników ideologii gender. Uczucia amerykańskich patriotów mogą być obrażane w imię wolności słowa, natomiast uczucia przedstawicieli środowisk LGBTQ urażane być nie mogą. Warto dodać, że na podstawie pierwszej poprawki do konstytucji USA dopuszczalne są też bluźnierstwa i profanacje symboli chrześcijańskich (jak np. publiczne zbezczeszczenie figurki Matki Bożej podczas satanistycznego rytuału w Oklahoma City).

Zdaniem sędziego z Iowa jest jednak symbol, którego nie można „desakralizować”. Który jest objęty ochroną jak największe sacrum. Większe niż krzyż czy flaga narodowa. Przy którym ustąpić musi nawet wolność słowa. Tą świętością jest tęczowy sztandar ruchu LGBTQ.

PS. Na koniec zagadka matematyczna: W 2011 roku sąd w Oslo skazał Andersa Breivika na 21 lat więzienia za zamordowanie 69 osób. Porównując ten wyrok z wyrokiem sądu z Iowa odpowiedz, ile istnień ludzkich jest warte zniszczenie jednego paska na sześciobarwnej fladze LGBTQ? Uzasadnij dlaczego.

autor: Grzegorz Górny

----------------------------------------------------------

[Jest to kolejny przykład, że konieczna jest dekomunizacja w sądach oraz przepisy o odpowiedzialności sędziów za wyroki łamiące przepisy zawarte w konstytucji, ustawach czy aktach prawnych niższego rzędu - Andy]

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

bez tytułu, bo brak słów....

Dalej już tylko ściana... nie - w repertuarze jest jeszcze kara śmierci za obrażenie LGBTQIA + (BCXYZ) - już podpadłam?

Vote up!
8
Vote down!
0

Nie minusuję bez uzasadnienia, bo to jak cios po ciemku w plecy.  Komentarze niemerytoryczne i agresywne minusuję bez dodatkowego wyjaśniania. Uwagi osobiste proszę kierować na PW.

#1612684

satanizm w głowie

 

neobolszewiccy sędziowie

satanizm mają w głowie

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1612685