"Gówniarze muszą mieć niezły ubaw."
"Enej" to podobno ukryty kult wołyńskiego zbrodniarza. Tak, z pewnością to akcja kryptozwolenników ukraińskiego skrajnego nacjonalizmu i potomków zbrodniarzy, oraz ich polskich niczego nieświadomych pachołków nieznających historii, zapewne lemingów.
Gdy przyjrzeć się bliżej tytułom i tekstom piosenek łatwo dostrzec, jak wiele umknęło oczom setek tysięcy polskich fanów zespołu, nieświadomie wspierających ten zakamuflowany aparat ukraińskiej polityki historycznej. Niech za przykład służy "Ludzie wolnej ziemi", która opowiada o niesprecyzowanych "ludziach" (zapewne Ukraińcach), których gdzieś "wzięli" (zapewne chodzi o SS-Galizien). Mowa w tekście o płaczu matek (bez wątpienia to nawiązanie do zajęcia Kijowa przez Polaków w czerwcu 1920), a także "dzieciach nie jedzących śniadania" (budzi to uzasadnione skojarzenia z Wielkim Głodem, chociaż nie, to wina ZSRR, na pewno nie o to mogło chodzić).
Trop, na jaki wpadł autor artykułu na portalu wpolityce.pl jest świetnym przykładem na to, jak z każdego można łatwo zrobić antysemitę, rasistę, polonofoba itd. Niestety, przy całej sympatii dla portalu i jego publicystów, pomysł z ukrytą symboliką związaną ze zbrodniarzem jest dla mnie delikatnie chybiony. Ale pomogę autorowi i podrzucam link, stanowiący ciekawą pożywkę dla teorii spiskowych. Naprawdę, jeden z niewielu tropów godnych sprawdzenia:
http://www.youtube.com/watch?v=aLupgwgWbes
Polski (czy na pewno?) zespół rockowy "BANDERA". Przypadek? Nie sądzę...
To na pewno nieświadomość Polaków (lemingoza!!!!111oneone) pozwala im tworzyć zespół o tak przykrym dla Polski wydźwięku. A to pewnie tylko wierzchołek góry lodowej, pewnie wiele znajdziemy zespółów, które kultywują pamięć innych zbrodniarzy, albo opcji politycznych, może ktoś w tekstach propaguje pedofilię?
Chciałbym, by autorzy takich "skojarzeń" czasem się zastanowili, zanim rzucą na kogoś oskarżenia, często przecież tak bezpodstawne i graniczące z absurdem. Ofiarom należy się pamięć, zbrodniarzom potępienie, ale tych "łebków" nijak nie widzę w żadnej zakamuflowanej akcji promocyjnej ukraińskiego nacjonalizmu.
Kontra TVNu: http://www.tvn24.pl/zbrodniarz-patronem-zespolu-enej-gowniarze-musza-miec-niezly-ubaw,339523,s.html Wnioski trzeba wyciągnąć samemu.
Więcej krótkich komentarzy pojawia się na moim fanpage'u, więc jeśli blisko Ci do moich poglądów, zapraszam do polubienia. Dzięki temu nie przeoczysz nic, co się u mnie pojawi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1372 odsłony
Komentarze
@nlysik
14 Lipca, 2013 - 22:06
"łepki" może i nie zdają sobie sprawy, ale ci, którzy wymyślili taką nazwę zespołu powinni brać pod uwagę również skojarzenia. Czy nie po to wymyśla się nazwy, między innymi zespołów?
Trudno się dziwić, że w mieście i województwie, w którym żyją do dziś potomkowie rezunów wychowujących w nienawiści do Polaków swoje dzieci, nazwa zespołu nie kojarzy się z bohaterem ukraińskiej wersji Eneidy tylko pseudonimem ukraińskiego zbrodniarza Petro Olejnyka bandyty z OUN UPA. Przypadek? Nie ma przypadków, zwłaszcza w woj. warm. - mazurskim.
Na miejscu zespołu zmieniłabym nazwę, by nie budzić żadnych wątpliwości ani skojarzeń.
Katarzyna
Katarzyna
@nlysik
14 Lipca, 2013 - 22:04
"łepki" może i nie zdają sobie sprawy, ale ci, którzy wymyślili taką nazwę zespołu powinni brać pod uwagę również skojarzenia. Czy nie po to wymyśla się nazwy, między innymi zespołów?
Trudno się dziwić, że w mieście i województwie, w którym żyją do dziś potomkowie rezunów wychowujących w nienawiści do Polaków swoje dzieci, nazwa zespołu nie kojarzy się z bohaterem ukraińskiej wersji Eneidy tylko pseudonimem ukraińskiego zbrodniarza Petro Olejnyka bandyty z OUN UPA. Przypadek? Nie ma przypadków, zwłaszcza w woj. warm. - mazurskim.
Na miejscu zespołu zmieniłabym nazwę, by nie budzić żadnych wątpliwości ani skojarzeń.
Katarzyna
Katarzyna
Re: @nlysik
14 Lipca, 2013 - 23:54
Pani Katarzyno, ale proszę spojrzeć na to z ich strony - chłopaki kilka lat grają, nagle ktoś, pojedynczy ktoś zresztą, wypala z takim skojarzeniem i wybucha sensacja. Ze względu na to pojedyncze skojarzenie twórcy mają nagle zmieniać nazwę?
Na swojej stronie zamieścili oświadczenie, można przeczytać tutaj: https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/994206_594753047236185_506714397_n.png
Piszą w nim min. o tym, że nazwa powstała w 2002 r. gdy wokalista miał 14 lat! Eneida jest lekturą w jego wieku, a jej bohaterem jest wesoły kozak podróżujący po świecie.
Jeden z akapitów brzmi:
"Zespół Enej nie ma nic wspólnego z Petro Olinykiem i nie chce być z nim kojarzony. Uważamy też, że ten człowiek krzywdził innych ludzi, był zbrodniarzem, a my jako zespół uważamy to za haniebne. Podobne zdanie wyrażamy w stosunku do UPA, którą uznajemy za organizację zbrodniczą."
Chyba panowie Witold Gadowski i Janusz Wojciechowski się nieco przejechali na pewności siebie.