"Enej" to podobno ukryty kult wołyńskiego zbrodniarza. Tak, z pewnością to akcja kryptozwolenników ukraińskiego skrajnego nacjonalizmu i potomków zbrodniarzy, oraz ich polskich niczego nieświadomych pachołków nieznających historii, zapewne lemingów.
Gdy przyjrzeć się bliżej tytułom i tekstom piosenek łatwo dostrzec, jak wiele umknęło oczom setek tysięcy polskich fanów zespołu, nieświadomie...