"Ryby przedrzeźniały Nas" - Włodzimierz Lis

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Historia

Poniżej zamieszczam fragment listu i jeden z nadesłanych do Biuletynu Informacyjnego Komitetu Założycielskiego NSZZ "Solidarność" w Gdańsku wierszy Włodzimierza Lisa.

[quote](...) Mam 37 lat czyli tyle samo co Lech Wałęsa, w 1956 miałem 13 lat, w 1970 - lat 27. Od dziecka uczyłem się rozróżniać prawdę od fałszu. Wiem, ze wkrótce będziecie drukować swoje pismo, może kiedyś znajdzie się w nim miejsce chociaż dla jednego mojego wiersza. (...)[/quote]

"Ryby przedrzeźniały Nas"

Ryby przedrzeźniały Nas
Otwierając niemo pyszczki
Jak gdyby chciały powiedzieć
Ryby i dzieci
Nie mają głosu.

Byliśmy bardziej niż dzieci
Nasz głos znaczył tyle
Co przeddeszczowe wron krakanie
Aż po dzień sztormu
I sierpniowy deszcz oczyszczenia.

Nowe coraz to śmielej
Dzieli opłatkiem
Prawdy i wytrwałości
Ożywają źródła
Czyniąc wiosnę
Lecz baczmy!
Słyszę....
Kiełkują jeszcze chwasty.

Włodzimierz Lis

17.10.1980 r.

----------------------------------------------------------

No i nie tylko wykiełkowały ale i urosły porastając Naszą Polskę wszerz i wzdłuż,że żaden Randaup nie da sam już rady z tym antypolskim pasożytniczym chwastem.

Panie Włodzimierzu, a ja umieszczę Pana wiersz na tylko na słupie ogłoszeniowym ale i na portalu Niepoprawnych Polaków.

A co mi tam, najwyżej zerwą. ;O))

Brak głosów

Komentarze

Wiersz wizjonerski. Co się dzieje z autorem? Wiesz coś o tym?

Vote up!
0
Vote down!
0
#233765

Niestety los jak i inne personalia nie są dla mnie znane.

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#233774