Szykują policję na wojnę z ludnością w 2012 r.?
W przygotowywanej właśnie ustawie o środkach przymusu bezpośredniego mają znaleźć się zapisy, które prawdopodobnie pozwolą organom represji na wykorzystywanie urządzeń ogłuszających o nazwie LRAD. Pierwszy raz widzieliśmy je 28 maja 2011 r., na Dniach Gniewu.
Na razie przepisy nie pozwalają na wykorzystywani ich do ogłuszania. Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski cały czas usprawiedliwia decyzję i przekonuje, że policja zakupiła LRAD-y w innym celu. – My chcieliśmy kupić i kupiliśmy je tylko i wyłącznie jako urządzenie nagłaśniające, a nie środek przymusu bezpośredniego – tłumaczy Sokołowski. Obecnie więc policja za 780 tys. zł policja ma 6 bardzo drogich głośników.
Jeżeli jednak nowa ustawa o środkach przymusu weszłaby w takim kształcie, jak jest zapowiadana, policja będzie mogła korzystać z urządzeń w pełnym zakresie. Pojawia się w niej bowiem nowa kategoria środków „ogłuszających”, które mogą powodować „dysfunkcję niektórych zmysłów”. Będzie zatem przyzwolenie na rozmyślne uszkodzenie słuchu. W wyniku użycia urządzenia może nawet dojść do pęknięcia bębenków – mówi Artur Pietryka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Zapis o wprowadzeniu do katalogu środków przymusu urządzeń ogłuszających to jednak nie jedyna kwestia, która znajdzie się w nowej ustawie. Urzędnicy chcą rozszerzyć katalog dostępnych środków represji – policja będzie więc mogła np. wykorzystywać materiały wybuchowe i środki chemiczne. Dodatkowo zlikwidowany ma być obowiązek oddawania przez policję strzału ostrzegawczego. Wszystko rzekomo po to, by „zabezpieczyć Euro 2012”.
Opracowanie: Yak
Monitoring nagrywa rozmowy przechodniów
8 Lipiec 2011 Skomentuj Przeskoczenie do uwag
Osiem nowoczesnych obrotowych kamer od 1 lipca monitoruje sytuację w centrum Mławy (północne Mazowsze). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ich dodatkowe wyposażenie – w głośniki i czułe mikrofony. Urządzenia będą mogły nie tylko nagrywać obraz, ale też rejestrować rozmowy spacerowiczów z odległości 15–20 metrów.
Wszystkie nagrania zarówno obrazu, jak i dźwięku będą przechowywane przez 60 dni. Cały system, którego zainstalowanie kosztowało ponad pół miliona złotych, obsługuje lokalna policja i straż miejska. Dyżurni, którzy śledzą sytuację na monitorach, dzięki zamontowanym przy kamerach głośnikom mogą też zwrócić uwagę mieszkańcom miasta na ich zachowanie.
Opracowanie: Tomasso
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5011 odsłon
Komentarze
Niech się ludność szykuje na wojnę z policją.
8 Lipca, 2011 - 20:30
Wnet całą Europę ogarnie wojna tubylców z kreolami.
Czy Polska to kraj totalitarny?
8 Lipca, 2011 - 22:10
Ktoś może mieć jeszcze jakieś wątpliwości?
I drugie pytanie: Czy jest zgodne z konstytucją inwigilowanie przypadkowych ludzi w miejscu publicznym? Instalować to sobie rozmaici ludzie mogą co chcą, ale czy wykorzystywanie tego przez organ samorządowy i policję jest w zgodzie z najważniejszą ustawą? Ja wiem co dyspozycyjny trybunał może odpowiedzieć, ale czy my sami wiemy, czy to jest czy nie jest zgodne z konstytucją?
CO MY SAMI MOŻEMY W TEJ SPRAWIE POWIEDZIEĆ NA PEWNO?
I CO NA TO PiS?
Czy i w innych rejonach Polski daje się zauważyć wzmożone przygotowania polegające na wymienie lub instalacji nowych kamer i głośników? Może Niepoprawni powinni podjąć próbę inwentaryzaji zjawiska? Może należy te urządzenia zinwentaryzować i określić ich parametry techniczne pod kątem ich ewentualnego unieszkodliwienia?
Odp:
8 Lipca, 2011 - 22:32
Właśnie
napisałem do redakcji NIEPOPRAWNI o umieszczanie mojego wpisu na głównej stornie zobaczymy .Temat jest warty uwagi..
A odnośnie konsytuacji to to zaraz po wyborach starsi i mądrzejsi przekażą naszym umiłowanym władnym wskazówki co i jak należny robić żeby tłumy poskramiać zgodnie ze nowelizacja prawa wsadzać do celi lub psychiatryka za wyrażenie wolnego słowa innego niż władza wymaga aby było. Pozdrawiam ABW
Realista
odpowdz na twoje pytanie
9 Lipca, 2011 - 08:17
jest boleśnie prosta. Jeśli nie jest to będzie. Pobieranie opłat w strefach parkingowych też było nie zgodne, stosowanie fotoradarów przez strażników wiejskich też i co ? Dosmarowano co trzeba i kasa leci.
A tak na marginesie o strefach parkingowych. Herezja nierządów lokalnych. Przytoczę przykład z własnego podwórka. Jak wygląda dbałość o miejsca parkingowe w miastach gdzie z pozostawieniem auta jest coraz większy problem. Otóż miasto(a) heroicznie walczą o dobro każdego mieszkańca jak i przyjezdnych. Otóż miasto Poznań zapchany i zatłoczony jak wszystkie większe wiochy w Polsce. Centrum miasta, okolice Placu Wolności. Jest ścisłe centrum gdzie obowiązuje strefa ograniczonego postoju. Miejsc parkingowych brakuje. Kilka lat temu pobudowano pod Placem Wolności podziemny parking. Wydawało by się że w jakimś tam stopniu rozładuje problem. Zwyczajnie przybędzie miejsc parkingowych.Nic bardziej błędnego. Na wszystkich ulicach przyległych do tegoż placu w miejscach gdzie wcześniej można było parkować (za opłatą oczywiście) poustawiano znaki zakazu zatrzymywania lub znaki zakazu postoju, które obowiązują do dziś. Samorządowy absurd (nie jedyny zresztą w radosnej twórczości sołtysowych radnych), czy może KTOŚ niby przypadkiem ma udział w tym podziemnym parkingu i życzy sobie zwiększenia dochodów. Natomiast strażnicy, krótko po ustawieniu znaków przeszli do ofensywy w tym rejonie. Uwijali się jak w ukropie blokując auta łamiące przepisy. To spostrzeżenie podaję pod przemyślenia. Pozdrawiam AVE CEZAR AVE PREZYDENT MIASTA Ryszard Grobelny.
przydantny sprzęt na demonstarcje 2012:
9 Lipca, 2011 - 08:59
to chyba taki z branży ASG, bo z LRAD i kulami plastikowymi żartów nie ma:
http://www.nokaut.pl/szukaj/he%C5%82m-asg.html
http://www.nokaut.pl/szukaj/militaria/maska.html
http://www.nokaut.pl/szukaj/odziez-militarna/zatyczki.html
http://www.nokaut.pl/szukaj/radiotelefon-s%C5%82uchawki.html
- chyba już każdy zrozumiał, że Bier... ops! gafa podpisze wszystko łącznie z wysyłką na Sybir, w imię "zgody" oczywiście ;)))
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
Problem - rozwiązanie
9 Lipca, 2011 - 09:33
Problem braku miejsc parkingowych jest generowany specjalnie przez władze każdego miasta zgodnie z doktryną planowego deficytu miejsc parkingowych . Dotyczy to zarówno samych centrów miast jak też takich stref jak na przykład parki miejskie. Problem ten generowany jest na poziomie planowania.
Byłem świadkiem konieczności zmiany planów parków miejskich w Radomiu ze względu na konieczność zmniejszenia ilości miejsc parkingowych w odniesieniu do proponowanych przez projektanta.
Doktryna ta jak oznajmiono , dotyczy wszystkich miast w Polsce. Ale czy tylko?
Tak czy owak pozostaje wtedy jedynie - podać zmotoryzowanym obywatelom "własne" rozwiązanie.
Podobnie jest też w innych dziedzinach życia społecznego... .
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
no i po problemie
9 Lipca, 2011 - 10:22
Dziękuję za odpowiedź. Proponuję w tym temacie ogrodzić wszystkie miasta drutem kolczastym a na drogach i ulicach wjazdowych ustawić szlaban do poboru opłat za wjazd do miasta (nie tylko centrum). Przy czym opłatę będzie się wnosić przy wyjeździe. Innymi słowy zapłacimy za czas przebywania w mieście. Do tego monitoring, kamery i uzbrojone brygady antyterrorystyczne z bronią gotową do strzału, legitymowanie każdego kto zamierza wejść i wjechać. W imię szeroko pojętego dobra społecznego. W końcu przecież Schengen już zaczyna się powoli sypać.
Orwell w Mławie
9 Lipca, 2011 - 21:13
George Orwell opisał sytuację w Mławie już w roku 1949. Tyle, że jej pełną materializację przewidywał na rok 1984 czyli w 35 lat poźniej. Najwyraźniej jednak w kwestii Mławy jego prognoza okazała się zbyt optymistyczna. Dodajmy więc do jego predykcji kolejne 35 lat. Otrzymamy wówczas rok 2019. Rzekłbym, że brzmi to teraz całkiem realnie.
Re: Orwell w Mławie
10 Lipca, 2011 - 11:39
Czy tylko w Mławie?
Pani Magdalena Grzywacz z mławskiego magistratu
http://www.rp.pl/artykul/682786.html
Wszyscy oficjalnie zaprzeczają! Ciekawe czy ktoś te systemy sprawdzał?
West Midlands Police
6 Lipca, 2014 - 09:41
Ta nasza policja to jeszcze cos robi :)
W Anglii w Birmingham policja nic nie robi.
Miasto jest brudne, wszedzie nielegalna sprzedaz polskich papierosow i narkotykow :)
West Midlands a szczegolnie Birmingham jest strasznie brudne i niebezpieczne.
West Midlands Police : http://abceblog.com/west-midlands-police/