Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika mona
Kraj

Jestem jednak niekonsekwentna, ale - wyjątkowo - nie żałuję. Konkretnie: wczoraj znów napatoczyło mi się się na Olejnik. A kiedy zobaczyłam tam Śniadka, w związku z ostatnimi wydarzeniami, przysiadłam na chwilę - i zostałam.

Zobaczyłam haniebny spektakl. Z jednej strony, Niesiołowski, tchórz, który zbudował karierę na nieszczęściu zarówno kumpli, jak dziewczyny, którą wciągnął do "...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika mona
Kraj

Kiedy widziałam stoczniowców w Brukseli, przypomniały mi się wszystkie gadki o "postpolityce", które wyśmiewają naiwniaków, wierzących jeszcze w państwo, rząd, interes narodowy.

Tamten incydent był pokazówką stosunków unijnych: oto stoi baba, cała w pretensjach, wystrojona w garsonkę z pięknej, broszowanej tkaniny, na którą stoczniowiec - nawet koniecznie chcąc coś takiego kupić żonie - musiałby...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika mona
Kraj

Moja ulubiona Monisia jest w "kropce" - jak mniemam. Jeśli ropętała tę historię z Prezydentem kłamliwie, ma wpadkę.Zwłaszcza w obliczu złej ostatnio "prasy" na forach.Nie przytoczę tego,sorry - nie lubię nieczystych zagrywek. MO ma zbyt wiele "zasług" własnych, żeby podpierać się plotami.


Natomiast bardzo chciałabym usłyszeć ( a jeszcze bardziej - zobaczyć) Prezydenta, który KRZYCZY kobiecie w...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika mona

Już wiem, jak się robi ludziom wodę z mózgu, w dodatku używając do tego celu bynajmniej nie Tusk Vision, ale przyzwoitej stacji radiowej, słuchanej przez - jak mówi Nasz Ukochany Przywódca - "miliony Polaków".

Ogłaszałam już sto razy, że...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika mona
Kraj

Wiem, że pora nie po temu - dzieją się sprawy znacznie wazniejsze.

Wiem też oczywiście, że posty ewidentnie obśmiewające nieszczęsną, uciśniona brać dziennikarską ladują najczęściej "w piwnicy", ale - co mi tam! Nie mogę nie podzielić się z Państwem satysfakcją, jaka sprawił mi POwakacyjny POpis Moniczki Olejnik. Takiej frajdy dawno nie miałam!

Miało to chyba być "wejście smoka" - Wałęsa na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika mona
Gospodarka

Sobotnia prasa napisała - a Rokita zdążył natychmiast skomentować - jaki będzimy mieć prześliczny kapitalizm:
"
Prezydent Sarkozy, a ostatnio także premier Berlusconi (który z dnia na dzień zresztą zmienił poglądy), postulują dziś umożliwienie "zmasowanej" pomocy państw dla przemysłu, aby - wedle formuły Sarkozy’ego przedstawionej w Parlamencie Europejskim - "budować samoloty, statki, pociągi i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika mona
Kraj

Słuchajcie, nadam Wam plotę. Myślę, że nie słyszeliście, bo o tej porze niewiele osób słucha radia, a już "jedynki"...Jest taka audycja, "Muzyczna jedynka", w której ostatnio gościem jest Dauszkiewicz.
Ja słucham, bo u mnie gdzieś ( ostatnio przy garach) jedynka jest właczona zawsze.A w ogóle - to ją lubię, audycję - znaczy.Nigdy nic takiego się nie zdarzyło, jak dzisiejsza draka.
Znacie piosenkę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika mona
Blog

Świeżutka, jeszcze chrupiąca wiadomość: oto rocznicę wybuchu II Wojny Światowej uświetni obecność... Władimira Putina! Zapomniano nas tylko poinformować: solo, czy może z Armia Czerwoną?
Świat się kończy.
Cały czas tłumaczę, jak dziadek krowie na rowie - wprawdzie jestem pisowską pałkarą, ale najpierw liczy się dobro Polski. Gdyby ten rząd, jak wybrany - tak wybrany, miał chociaż zamiar zrobić...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika mona
Kraj

Czasem uczepi się człowieka jakaś namolna myśl.
Mnie ostatnio uczepiła się sprawa Michnik kontra Zybertowicz.

Wciąż się zastanawiam o co, tak naprawdę, chodzi Michnikowi?

Jest tak: co by nie wymyśleć na temat Michnika, jedno jest pewne - pisać facet umie.Co więcej, potrafi wdeptać w ziemię każdego przeciwnika, używając wprawdzie retoryki znanej z politycznych procesów lat minionych ( co jednak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika mona
Blog

Chyba nie chcę żyć już w tym kraju.

Nigdy wcześniej nie przyszło mi to do głowy.
Przeżyłam tu wszystko, co przeżywali inni: cholerne kartki, z których nie mogłabym ani ubrać, ani wyżywić moich maluchów, gdyby naprawdę przyszło mi traktować je jako jedyne źródło zaopatrzenia. Przeżyłam stan wojenny, aresztowania przyjaciół zadomowionych u mnie na tyle, że byłam pewna "bycia na celowniku" - i nie...

0
Brak głosów

Strony