Przecwelili - i trudno się cieszyć
Jakoś mnie nie raduje dół, w który wpadł "rząd miłości". Nie cieszy mnie miotanie się Tuska od ściany do ściany, przedstawienie z ściąganiem delikwenta za łeb, kolejnej tchórzliwej ucieczki z kraju pod głupim pretekstem – chociaż powinno cieszyć.
Człowiek, który potrafi łgać z zimną krwią, na oczach "milionów Polaków" niemal co słowo: zarówno o tym, co komu da,...