Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu Nie! Nie jesteśmy w d...ie! Po pierwsze szerzenie defetyzmu jest szkodliwe, nawet dla nas samuch. po drugie nie ogłoszono jeszcze wyników wyborów. Różnica jast mała i kto wie... Po kolejne, to mam wątpliwości czy wybory poszły uczciwie. Obiecane cuda mogły zdarzyć się i w lokalach wyborczych. Cudów lud spragniony a władza skora by zaległości w tym "temacie" nadrobić. Poza tym, nawet jeśli przegraliśmy tę potyczkę - podkreslam - POTYCZKĘ, to wielka bitwa jeszcze przed nami. Coś mi mówi że za rok z okładem Sejm będzie nasz.No i miła jest konstatacja że każdy ma prawo mieć szansę skompromitować się bez reszty. Tę szansę mają właśnie tusk i komorowski. A jesli przegraliśmy to znaczy że nie dość pilnie odrobiliśmy lekcję. Że należy teraz wiziąć się do roboty. Czas by i J. Kaczyński zrewidował nieco swoje postępowanie i swój program. Czas by zbudować partię która byłaby zdolna do obalenia jedynowładztwa które niewątpliwie przyniesie nam jeszcze wiele wstydu i problemów. Należy liczyć na siebie - nie na błędy rządzących. Potrzeba nam jasnej wizji Polski. Polski która będzie naszą Polską w której kreatury Tuska i pozostałych będą na wymarciu. Nasze osiem milionów to jednak dużo. Potrzeba stworzyć niezależne media które będą w stanie propagować naszą wizję Polski. Nawałnica indoktrynacji jaką nasz raczono w ostatnich miesiącach nie była w mojej ocenie nie do pokonania. Daje to ogromną nadzieję na przyszłość. Należy żyć przyszłością i ją realizować. Tu i teraz. Na wódkę pójdziemy gdy będzie już po wszystkim. Tzn po PO. Tego życzę Jarosławowi Kaczyńskiemu i nam samym.   pozdrawiam No to jesteśmy w d....e!!!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu To doskonały tekst do.. napisania scenariusza SF. A zupełnie powaznie - moje uznanie dla tak przenikliwego umysłu i wizji. Sam w znacznej części postrzegam naszą rzeczywistość mniej więcej w ten sam sposób. Od lat zastanawiam się jak są skonstruowane mechanizmy sterujące tym systemem. Gdzie może być jakieś słabe miejsce. I od lat dochodzę do wniosku że takiego miejsca nie ma. System jest dynamiczną, wiecznie przebudowywaną strukturą. Opisałeś w bardzo przystępny sposób bardzo możliwy scenariusz działania Wielkiej Teorii Spiskowej. Być może jest to ten najwłaściwszy z tropów jaie prowadzą do.. No właśnie do czego? Do odpowiedzi na pytanie: Kto pociąga za sznurki? Kim są "starsi i mądżejsi"? Pytań zapewne będzie wiele, ważna jest odpowiedź na pytanie czy prawica jest w stanie oddać pięknym za nadobne. Neomarksizm nałożył uzdę i zaprzągł do roboty prawicowych kapitalistów. Używa prawicowców różnej maści do tworzenia systemu wczesnego ostrzegania. Już jakiś czas temu zdałem sobie sprawę że jawne rozważanie różnych aspektów działania neobolszewii i marksistów jest tyle warte dla nas ile pozwala opisać ale znacznie wartościowsze jest dla wrogów samodzielnego myślenia. stąd mam wrażenie że zamiar ograniczenia swobody w internecie będzie się nasilał wraz z upływem czasu. Jak sądzę odpowiedni moment zostanie sprowokowany w taki sposób aby dać wszystkim jasny przekaz. No doskonały tekst. Idea placement
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu Spokojnie i ostrożnie... z tą euforią. Wróg jest silny i cały cas czuwa. Już ogłoszono że Kaczyński ma przewagę, małą ale jednak ma w sondażach. Te kilka brakujących komorowskiemu ma dać nowy impuls tym którzy rozważają aby nie pójść na głosowanie. Chodzi teraz o stworzenie wrażenia że sytuacja jest groźna, ale do opanowania. To ma spowodować aby frekwencja zwolenników peło była jak największa. Owsiak jest wpisany w ten scenariusz. Być może zaryzykują nawet przerwanie ciszy wyborczej. W końcu wróg u bram!  Bardzo ważne jest pilnowanie urn wyborczych i patrzenie na ręce (dosłownie) liczącym głosy. Jarosław Kaczyńskki miał bardzo dobry koniec swojej kampanii. Widziałem kilka osób które z niesmakiem konstatowały wczoraj jak Kaczyński dystansował rywala spokojem. Jak nie mogli przyczepić żadnego epitetu i łatki. Jak więdły im argumenty. To jednak jest trochę niebezpieczne, taka złość gdy widać że nic się już nie da ukryć ze słabości swojego faworyta. Widać było nieco zmieszane miny i pewną bezsilność. Ale nie cieszmy się zbyt wcześnie by nie popaść w większą depresję jeśli Kaczyński przegra. Tym bardziej przecież trzeba będzie walczyć. sukces zaplecza...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu JKM i prywatne szpitale Jak dla mnie za dużo tu emocji. Troszeczkę spokojniej Panowie. Polskie społeczeństwo jest za biedne by nagle "ni z gruchy ni z pietruchy" przełknąć całkowite sprywatyzowanie szpitali. Następną sprawą jest sam proces prywatyzacji. Mamy już bogate doświadczenia w tej dziedzinie i prawie zawsze gdy dochodziło do prywatyzacji wielkich instytucji czy firm dochodziło do przekrętów. Rząd nie potrafił lub nie chciał przypilnować. Czy są powody aby wierzyć że tak się nie stanie w przypadku prywatyzacji szpitali? Kanadyjski system lecznictwa jest skomplikowany i bardzo kosztowny. Tam o cenie usług medycznych decydują specjalne rady złożóne z ludzi którzy pracują w szpitalach w ministerstwie w firmach farmacutycznych oraz tacy którzy o leczeniu nie mają pojęcia, ale już o ekonomii jak najbardziej. Poza tym menadźerem szpitala jest osoba z konkursu a nie zasłużony dla jakichś (podejżanych) środowisk lekarz internista czy chirurg. Dodatkowo zarobki ludzi na powaznych pozycjach są jawne. Zawsze można ocenić czy i na ile ktoś się wzbogacił legalnie. Ale i tam nie brak głosów aby sprywatyzować szpitale. System państwowego lecznictwa ma kłopoty finansowe. Ludzie czekają godzinami na pomoc w nagłych przypadkach, wiele z operacji i zabiegów nie odbywa się w bezpiecznym z punktu widzenia leczenia czasie a są też systuacje że pacjent musi udać się do USA aby zdążyć z zabiegiem zanim będzie za późno. Oczywiście nie ma mowy aby zabieg poza granicami Kanady został zrefundowany. Na służbę zdrowia ludzie płacą w podatkach. Szpitale organizują rozmaite akcje aby zdobyć choć trochę środków dodatkowo. Ogólnie też nie wesoło. Chyba nie ma złotego środka. Pozdrawiam O co chodzi w prywatyzacji - komercjalizacji polskiej Służby Zdrowia?!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu @ giczy kop Masz absolutną rację. I tylko jedna uwaga. Większość wyborców wypowiada się politycznie wrzucając kartę do urny wyborczej i jednocześnie nie potrafi grać w szachy.   Pozdrawiam Napieralski z Olewnikiem w tle
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu @ twobeerplease Kolego, lepiej wróć do stolika i walnij jeszcze setkę. Może to cię otrzeźwi nieco. W pijanym widzie chyba pomyliłeś "drzwi". Portal Gówniano Wściekłej jest pod innym adresem. Niech ci ziemia lekką będzie List otwarty posłów PiS do prawicowych wyborców
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu Czerwony gaz-prom bardzo rzetelny artykuł. Spokojnie mógłby być wydrukowany w Newsweeku, jako sprostowanie atrykułu Pan M.K. Niezaleznie od tego, słuchając radia od czasu do czasu natrafiłem na powtarzaną przez jakieś osoby w radio informację że jakoby Polska musi sama znaleźć metodę wydobywania tego gazu, bo ta która istnieje  i jest wykorzystywana w USA jest kosztowna pod względem stosowania jak i gdyby zamierzano zakupić licencję. Ogólny ton obu słysznaych wypowiedzi (niestety nie zapamiętałem jakiej stacji) był taki że właściwie to nie warto się tym zajmować, bo nie wiadomo czy to wogóle coś da. Jako przykład podano wątpliwą przydatność geotermalnej energii jaką zajmuje się ks. Tadeusz Rydzyk. Wiadomości były krótkie i pozbawione rzeczowego komentarza. Ot takie przerywniki w trakcie muzyki. A zatem widać iż ktoś stara się wytworzyć tak zwaną opinię publiczną by móc powołać się na nią w najbliższej przyszłości mówiąc w telewizorni na przykład że: "w mediach od dawna powątpiewa się..." albo coś w tym rodzaju. Należy więc od teraz wysilić ucho i zapamiętywać fałszerzy informacji, gdyż niewątpiliwie będzie takich przypadków więcej. Stosownie powinno się pisać do redakcji i żądać sprostowania fałszywki. I tak mi przychodzi na myśl czy aby nasi naukowcy nie powinni sami zadbać o to by nie tłumiono w zarodku czegoś co może okazać się niezwylke cenne dla naszej suwerenności i tzw dywesyfikacji dostaw gazu. Taka strona internetowa zawierająca wyniki naukowych badań, jakieś liczby dające wyobrażenie o skali potencjalnych zysków (wszelkiego rodzaju) czy poprostu rzetelna informacja na ten temat. Strona do której można by się odwołać w razie potrzeby. Pozdrawiam Autora Newsweek i "czerwony gaz"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu @marika Z pisaniem do TVn raczej należy dać sobie spokój. Robiłem to długo, namiętnie i bezskutecznie. Proponuję raczej "walkę" wręcz z posłami i wogóle osobami z okolic rządu. Często piszę i uświadamiam im co myśłę i co myślą inni - moi znajomi, rodzina. Podaję przykłady małości i miałkości działań. Tych o których można merytorycznie coś napisać. Prawie nigdy nie było reakcji, ale wiem że trafiają one do kogoś kto jest blisko np. Premiera i wtedy poprostu liczę że sama świadomość istnienia oporu wobec ich działań zakłóci ich niezmąconą, jak się zdaje pewność siebie. Z tego czerpię natchnienie do pisania do "władców" Polski. Staram się pozbawiać ich złudzeń i uświadamiać że jest ktoś kto usiłuje patrzeć im na ręce i niezależnie co napiszą gazety, potrafi zaprotestować. Apeluję wszędzie aby pisać do nich emaile. Im więcej takich działań, tym większa szansa na jakąś reakcję, choć czasem myślę że tylko wołanie na puszczy. Podobnie z Gazetą W. Nie piszę do nich. Walczę jedynie o ich klientów. Staram się odwieść ich od kupowania, rezygnacji z prenumeraty. Mam tu pewne sukcesy o których co jakiś czas bezczelnie informuję redakcję wiadomej. Ciekawe jakie mają miny gdy czytają kolejny komunikat. Pozdrawiam Wieczór wyborczy - wersja pisana, rozszerzona i uaktualniona
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu @lampka @all Pana/Panią lampkę trzeba sobie darować, szkoda czasu. Wygląda na oko że twór niereformowalny, ale najpewniej podesłany troll czy inna cholera. Skoro mówi się o potrzebie dogadania się . Kaczyński wyciąga rękędo zgody, ale ja się boję że ta ręka zostanie odrąbana. Mamy do czynienia nie ze zwykłymi, uczciwymi politykami, ale z umocowanymi gdzie indziej niż powinni. To że są pociągani poprzez sznurki nie powinno być dla nikogo wątpliwością. Dla mnie już sama Bruksela jest taką sznurkownią. Problemem jest dotarcie do możliwie największej liczby lemingów którzy są jeszcze niezupełnie pozbawieni myślenia.  Bronek jest już nam znany. Tusk także. Wielu ich pomagierów to chłopy z wiadomych resortów. Do tego inwestują w nich inni z mediów i być może nie tylko. Przy okazji pytanie dokąd dzisiaj udał się Komorowski i po co? Chciałbym wiedzieć gdzie się podziewa Pan Marszałek Sejmu od kilku godzin. W końcu robi to za moje pieniądze,wcześniej wszakże nie ogłosił iż udaje się na krótki wypoczynek (urlop) poza granice Polski. Wajda miał poniekąd rację. Walka ( w jego rozumieniu wojna) toczy się o Polskę. O przyszłość NASZEGO kraju. Kaczyński dał już dowody swojej postawy wobec wrogów naszego państwa. Komorowski też. Także głosując w sejmie w sprawie WSI.  Nie powinno być wątpliwości co do tego kto powinien wejść pod żyrandol. Jeszcze tylko obawa czy nie zostaniemy zaskoczeni kolejnym cudem. Cudem nad urną. "Dobry parobek, silny, głupi..."
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
14 lat temu @ chłop ze wsi Jako chłop z miasta (co widać i czuć) zgadzam się całkowicie. Wogóle jest nieźle, bo mamy Kaczyńskiego i jest jakaś nadzieja. Ale to zdecydowanie za mało. Jako niepoprawni w swoim myśleniu jestesmy także niezależni czyli też wolni. Możliwe że bardziej wolni niż przeciętny Polak. I ta niezależność powinna spowodować (tego bym conajmniej oczekiwał) że większość z nas zdobędzie się na działanie. Jak sobie przypominam w przeszłości próbowano organizować rozmaite akcje. Raczej z marnym skutkiem. Po części obwiniam tu naszą narodową skłonność do indywidualizmu a po innej części chyba jednak chęć do paplania bardziej niż działania. W końcu iść i rozlepiać plakaty w słotny dzień jest trudniej niż napisać coś mądrego w ciepłym pokoju i wysłać to do internetu jednym pstryknięciem w klawisz. Wiem, Zaraz polecą gromy. Ale tak się składa że bez działania nie będzie żadnych rezultatów w rzeczywistości niewirtualnej. Nie byłoby Powstania Warszsawskiego gdyby nie próbowano organizować broni i amunicji. Niepoprawni to trochę taka niszowa strona która zamyka się w swoim świecie pragnienia Polski innej, ale też lepszej według naszego pojmowania tego co jest lepsze. Nasz wkład w zmiany jakie zachodzą w Polsce wydaje się nikły lub zgoła żaden. mam od dawna wrażenie że powinnismy coś z tym zrobić. Kapitał wygląda obiecująco. W końcu pokazaliśmy wielokrotnie że mózgi mamy nie od parady i wiedzę też jakąś. Tylko jaki realny użytek możemy z tego zrobić dla dobra Polski?  Chyba że tej inwencji nie starcza już na nic więcej poza pracą, rodziną i wogóle codziennym życiem blogera? Może byłoby dobrze  budować na przykład bazę danych w internecie gdzie byłoby trochę wiecej informacji o ludziach żądnych władzy ( jak Tusk czy Komorowski na przykład). Myslę że rozmaitych pomysłów byłoby sporo gdyby zapytać niepoprawnie myślących. Sądzę że to byłby drugi krok. Bo pierwszym jest niezależne myślenie. Żeby nie było wątpliwości - ja także uwielbiam sukać w klawiaturę w ciepłym pokoju! Jest II Tura i przepiękny wynik J. Kaczyńskiego w I turze...
Obrazek użytkownika Budyń78

Strony