Niemiecka ministra (haha) obrony narodowej, Annegret Kramp-Karrenbauer, już druga z kolei Walkiria po pani komisarz Ursuli von der Leyen, z całym swoim narodowym sprytem, rozpętała kolejną międzynarodową tzw. Gównoburzę.
Co ciekawe, epicentrum tego zjawiska znalazło się w naszej ukochanej Polsce.
Kiedy wreszcie się nauczymy, że jak z naszego zachodu nadciągają deszcze i ulewy, to trzeba założyć...