Nie ma dowodów...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Zapytany o inwigilację opozycji za czasów rządów PO i PSL, Grzegorz Schetyna odpowiedział, że jest pewny, iż nie miała miejsca, a ci, którzy tak twierdzą są niespełna rozumu. Dodał, że nie ma w tej sprawie żadnych dowodów. W sumie co do braku dowodów, to może mieć rację. W końcu PO kupiło bardzo wydajne niszczarki dokumentów...

Za ]]>Niezalezna.pl]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

stanu wojennego, milicja zatrzymała Grzesia Szetynę z materiałami propagandowymi "Solidarności" i sytuacja wydawała się wielce, dla Grzesia niebezpieczna, wówczas Grześ, nie tracąc głowy, zażądał od "fokcjonariusza MO" (to autentyczny, własnoręczny zapis profesji pewnego milicjanta) aby skontaktował się z wysokim oficerem MO poprzez krótkofalówkę - po czym Grześ został przeproszony i puszczony wolno. 

Dowodów nie ma, rówież, jak zresztą łatwo się domyślić!

Vote up!
2
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1500954