Bolesna awaria serwerów...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Mamy wyniki uzupełniających wyborów do Senatu RP. We wszystkich trzech okręgach wygrało PiS. Co prawda w województwie Świętokrzyskim zanotowano PSL-owskie „cuda nad urną”, ale po ostatecznym podliczeniu głosów i to koalicji nie pomogło.

Ciekawe, iż podczas wyborów doszło do awarii systemu informatycznego PKW. Głosy ostatecznie zliczano ręcznie, co, jak stwierdził jeden z przedstawicieli PKW, spowodowało ich… szybsze podliczenie! Zastanawia, jak to możliwe, że gdy głosy liczono ręcznie, PiS rozgromił konkurencję, a gdy liczono komputerowo, wygrało minimalnie PO (myślę o Eurowyborach). Możliwe, że systemy informatyczne mają zaszyte ukryte opcje, które minimalnie korygują wyniki tak, żeby wygrali ci, którzy mają wygrać. Pisząc program komputerowy nietrudno taką wstawkę w nim ukryć. A w skomplikowanym oprogramowaniu będzie ona praktycznie nie do wykrycia.

I jeszcze jedna ciekawostka. Jakby w celu rozwodnienia wyników tych wyborów, TVP podała wynik najnowszego sondażu. Według niego PO po 2 miesiącach nagle odrobiła aż 10% poparcia i ma ponad 30%, a PiS stracił według nich i ma ok. 24% razem z SP i Gowinem. Dziwne, widać wyborcy w wyborach uzupełniających o tym nie wiedzieli i oddali ponad 50% głosów za PiS… Nie znali praw statystyki, czy też brakło odpowiednich współczynników w programach komputerowych PKW?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)