Rocznica bitwy pod Zadwórzem

Dziś mija rocznica jednego z epizodów wojny z bolszewikami w 1920r. Szkoda, że w pamięci Polaków tak niedocenianego...

A przecież 17 sierpnia 1920r. pod Zadwórzem koło Lwowa miał miejsce jeden z najpiękniejszych czynów żołnierskich w w tysiącletniej polskiej historii... POLSKIE TERMOPILE

Naprzeciw kilkunastu tysiącom bolszewików z 1 Armii Konnej Budionnego atakującej Lwów stanęło... 330 Polaków; kilkudziesięciu żołnierzy i oficerów oraz dwustu kilkudziesięciu ochotników, w większości lwowskich harcerzy.
Przez cały dzień - jedenaście godzin - trwał nierówny bój, podczas którego odparto sześć bolszewickich ataków... wieczorem, gdy zabrakło amunicji, broniono się już tylko bagnetami i kolbami... do samego końca...

Lwowskie orlęta... z 330 poległo ich tego dnia 318, wraz z dowódcą kpt. Bolesławem Zajączkowskim, który nie chcąc się dostać w ręce bolszewików popełnił samobójstwo... POLSKI LEONIDAS

Furia Rosjan spowodowana oporem była tak wielka, że po bitwie masakrowali nawet trupy; poległym Polakom wydłubywano oczy, obcinano uszy i nosy, twarze masakrowano kolbami. Dość powiedzieć, że po wycofaniu się Rosjan zidentyfikowano jedynie ciała 106 polskich poległych.

Lwowskie orlęta śpią snem wiecznym na malutkim cmentarzyku w Zadwórzu.

A tu, Szanowni Państwo, macie krótki filmik o tych wydarzeniach z piękną, wzruszającą piosenką.

http://www.youtube.com/watch?v=LupnLSk53YE&feature=related