Warszawskie referendum

Obrazek użytkownika skorpion2
Kraj

Chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami dotyczącymi warszawskiego referendum. Oglądając komentarze po zamknięciu lokali wyborczych na wielu kanałach TV wszyscy komentujący powoływali się na wyniki sondażu, które były prowadzone na zlecenie TVN. Wiemy jak obiektywna i wiarygodna jest ta stacja, szczególnie w przekazie wszystkiego co dotyczy prawicowej opozycji. Mimo to wszyscy komentatorzy nawet ci z nielicznych opozycyjnych stacji radiowych i telewizyjnych bezkrytycznie powołują się na wyniki tego chyba jedynego sondażu przyjmując je jako wiarygodne. Ciśnie się pytanie dlaczego organizatorzy referendum nie zaangażowali swojej, wiarygodnej i sprawdzonej sondażowni choćby dla porównania wyników z tą, którą wynajęła TVN.

Należałoby zastanowić się dlaczego tak się dzieje.

Przecież referendum w Warszawie było prestiżowe dla opozycji, skierowane przeciwko rządzącej w tym mieście wiceprzewodniczącej PO, a więc przeciwko całej tej formacji
Następna sprawa to wiarygodność, zatem uczciwość przeprowadzonych wyborów. W tym wypadku też wszyscy komentatorzy, jak widać z góry przyjęli, że głosowanie i liczenie głosów odbyło bez zarzutu...

W wielu środkach przekazu pisze się, że partia Tuska walczy o "życie", a ktoś kto walczy o przetrwanie będzie chwytać się wszelkich możliwych sposobów, które umożliwią mu przetrwanie i nie cofnie się przed niczym.

Jak wiadomo według starej bolszewickiej maksymy "nie ważne jak kto głosuję, ale ważne kto te głosy liczy". U nas ostatecznym rozrachunku głosy liczy Państwowa Komisja Wyborcza. Państwowa, czyli opłacana i w pełni zależna od rządzących. Na dodatek w ostatnim czasie przedstawiciele tej komisji jeżdżą na szkolenia do Rosji "przodującej demokracji" gdzie wybory zawsze wygrywają "uczciwie" ci słuszni. Jak myślicie po co oni tam jeżdżą???

Czy przypadkiem u nas nie jest tak że, Państwowa Komisją Wyborcza licząc głosy (i może to dotyczyć również frekwencji) dopasowuje je do wyników uprzednio ogłoszonych sondaży. Możliwości takiego liczenia głosów są dziesiątki jeżeli nie setki, na dodatek doskonale sprawdzone u naszych wschodnich "przyjaciół"

Nie wierzę, że ta ekipa rządząca jest zainteresowana, aby w naszym kraju wszystko było uczciwe i przejrzyste, tym bardziej, że słaba opozycja nie jest w stanie niczego zweryfikować i skontrolować.

Zastanawiające jest, że żaden z obserwatorów sceny politycznej takiej optyki nie bierze pod uwagę, czyżby naprawdę nie było to możliwe?
Zapraszam do dyskusji...

Brak głosów

Komentarze

do refleksji i tych którzy głosowali, i tych którzy w domu pozostali. Ograniczone zaufanie, co rzetelności i wiarygodności sondażowni wynajętej przez TVN, jest w pełni uzasadnione i jak najbardziej właściwe. Podobnie jak w panu, mój niepokój budzi beztroska i niefrasobliwość, a może zarozumiałość, organizatorów i inicjatorów referendum warszawskiego. Mądrość życiowa głosi, iż zawsze należy liczyć się z przeciwnikiem, nawet jeżeli wydaje się on nam słaby i bezradny! Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

mika54

#385033

W innym miejscu napisałam już wcześniej swoją uwagę, że o 20,30 podano w TV wyniki sondażu przeprowadzonego w mniej niż połowie lokali wyborczych i od razu ogłoszono, że referendum jest nieważne bo zabrakło frekwencji. Myślę, że wybory ze względu na koszty powinny zostać zlikwidowane a w zamian powinny być wyłącznie sondaże skoro to one decydują o wyniku głosowania. Rządowe sondażownie wiedzą jak to się robi.A i Vincent by zaoszczędził, no nie?

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#385039

Opozycja nie jest zdolna do kontroli rzetelności wyborów - potrzebna była by armia ludzi. Warszawa (centrum administracyjne) jest najbardziej skomunizowanym miastem w Polsce. Przypomnijmy sobie wszystkie marsze i protesty. W zasadzie nie uczestniczą w nich warszawiacy. W stanie wojennym największe "zadymy" były we Wrocławiu, Gdańsku, Nowej Hucie - nie w Warszawie. Myślę, że np. Łódź była by dobrym miejscem na protesty - jest tam sporo zdesperowanych ludzi, których ruszyło by hasło "chodźcie z nami".

Vote up!
0
Vote down!
0

Leopold

#385053

wyniki z komisji były wysłane do godz. 0.00. Nie rozumiem jak można tak długo zwlekać z ogłoszeniem wyników

Vote up!
0
Vote down!
0

hobo

#385065

Już o godz 21 podano ze ze względu na niską frekfencję referendum jest nieważne..A około godz 3 nad ranem podno ze liczenie głosów zostało wstrzymane bo nawaliły serwery..Czy aby nie nawaliły te serwery sowieckie gdy zobaczyły że frekfencja przekroczyła wymaganą ilość wyborców-i trzeba tą ilość pomniejszyć..Przecież byli na szkoleniu członkowie PKW-w Moskwie a tam ich sowietcy towarzysze nauczyli jak manipulować wyborami!!! To jest bardzo zastanawiające...

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#385097