Preisnera wyznanie wiary
Zbigniew Preisner oburza się na PiS za nieodegrany utwór
W radiu zet kompozytor oświadczył, że jego muzyka nie dla oszołomów. Wygłosił kazanie, w którym stwierdził, (cytat za onetem): Oświadczam publicznie: nie jestem żadnym wyznawcą religii smoleńskiej. Nic mnie z tą grupą ludzi nie łączy. Nie jestem żadnym oszołomem, który wierzy w jakiś
zamach
Mam tylko jedną prośbę do państwa z PiS, żeby naprawdę dali mi święty spokój i przestali używać mojej twórczości do własnych, politycznych celów”. Zet utrzymuje, że organizatorzy obchodów rocznicy pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich w Krakowie wykorzystali bez zgody autora pieśń Miejcie
Nadzieję
- tymczasem PiS zaprzecza, jakoby grano ten kawałek. Przyznam się, że nie wiedziałem, że Preisner jest kompozytorem politycznym, wyłącznie na użytek wyznawców religii MAK/Miller. Będzie heca, jak się okaże, że ktoś wpuścił Twórcę w kanał. Albo i nie będzie. Reklama to bowiem dźwignia handlu!
http://www.youtube.com/watch?v=TLeSaIEJiG0
Post sriptum: na muzyce się nie znam, na słowie tak. Wypowiedź Preisnera to chamski monolog. Muzyka łagodzi obyczaje, mawiał Waldorff. Szkoda, że nie jej twórców.
Kampania wyborcza Platformy trwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4946 odsłon
Komentarze
Preisner muza lemingów
19 Kwietnia, 2013 - 13:46
Tak to już niestety jest, że artysta przez duże A, rzadko łączy się w jedno z człowiekiem przez duże C.
Mam nawet wrażenie, że stoi za tym jakiś boski plan, ponieważ wydaje się to być żelazną regułą. Człowiek i Artysta jest generalnie czymś tak rzadkim jak białoskóry, rudy murzyn w buszu - osobniki albinotyczne zdarzają się wszędzie ale stanowią znikomy procent.
Może Bóg czułby się bardziej zagrożony przez Człowieka i Artystę w jednym ?
;)
Preisner jest od lat muzą tych co uważają polskość za nienormalność. On już wylał kubły rzygowin na to co działo się w Polsce w latach gdy ostatecznie podejmował decyzję o pozostaniu w Szwajcarii (bodaj w Szwajcarii).
Nigdy nie dostrzegał związku między bylejakością w kraju z bylejakością światłych ekip.
Jest abo wyjątkowo tępy, albo wyjątkowo perfidny.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
AdamDee
19 Kwietnia, 2013 - 17:41
Jan Bogatko
...widocznie,jak Bartoszewski (pseudonim "profesor") boi się powrotu fashyzmu do władzy,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
@Jan Bogatko
19 Kwietnia, 2013 - 18:50
Nooo, ten to akurat musi mieć sporo za pazurami, w jego przypadku to nie dziwi.
W przypadku artysty, i to niezłego artysty, w grę mogą wchodzić jedynie dwie rzeczy - uwikłanie w jakąś paskudną historię z PRL lub przypadek niewłaściwie funkcjonujących zwojów mózgowych.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
AdamDee
19 Kwietnia, 2013 - 19:08
Jan Bogatko
...jest jeszcze 3. możliwość: uwikłanie w jakąś paskudną historię z II PRL, zwanej eufemistycznie III RP,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
"białoskóry, rudy murzyn w buszu"
19 Kwietnia, 2013 - 23:57
Nie wiem czy to najbardziej fortunny przykład.:) Murzynów-albinosów, blado-różowiutkich, z włosami wprawdzie może niekoniecznie rudymi, ale biało-kremowymi w których można (przy odrobinie dobrej woli) dopatrzeć się odcienia rudości - nie jest wcale tak mało.
@J23
20 Kwietnia, 2013 - 01:42
Oj chyba obaj się mylimy.
Wikipedia, czyli nieoficjalny zwój prezydęta podaje, że statystycznie albinizm występuje w proporcjach 1:10000.
Jakby na tą naszą rzeczywistość nie patrzeć, aż tak tragicznie to zdecydowanie nie jest ;))))
Powiedziałbym raczej, że wiara w brzozę po trzech latach to rodzaj mentalnego albinizmu ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Spóźniłem się 10 minut
19 Kwietnia, 2013 - 13:52
z moim tekstem na ten temat.
Ale pozwolę sobie tu wkleić moją konkluzję:
Jakoś nie wyczuwam kultury i umiaru w wypowiedziach pana Preisnera, nawet gdyby rzeczywiście utwór ten został odtworzony. Pan Preisner zapomniał też najwyraźniej że nie jest jedynym autorem tego utworu. Tekst "Miejcie Nadzieję" napisał Adam Asnyk, polski poeta i dramatopisarz; w czasie Powstania Styczniowego członek Rządu Narodowego. Jestem pewien że pan Preisner nie pytał go czy może do jego utworu skomponować muzykę a potem domagać się praw autorskich. Sądzę natomiast że Adam Asnyk nie miałby nic przeciwko wykorzystaniu jego wiersza w patriotycznych manifestacjach.
No cóż, prezydentowi Obamie od czasu gdy otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla zapewne jest niezręcznie sprzeciwiać się ekspansji Rosji. Dokładnie przed rokiem pan Preisner dostał od Bronisława Komorowskiego Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi dla polskiej i światowej kultury, za osiągnięcia w pracy twórczej i artystycznej". Ktoś złośliwy stwierdziłby zapewne, że poczuł się w obowiązku wykazać czymś wzamian...
Ja osobiście od dziś dam panu Preisnerowi "święty spokój" jeśli nie będzie się więcej czepiał tych których szanuję. A wiersz Adama Asnyka "Miejcie Nadzieję" dalej będę uważał za jeden z najpiękniejszych.
Pozdrawiam
Honic
Honic
19 Kwietnia, 2013 - 17:45
Jan Bogatko
...Preisner w ramach pomocy dla Platformy opluł PiS zdaje się bez powodu.Ciekaw jestem, czy odszczeka tę kalumnię tak, jakż żądał od PiS-u odszczekania w Krakowie,że PiS wykorzystał jego kawałek bez jego zgody. Pytanie o to, czy Preisner miał zgodę Asnyka, pozostaje otwarte, aczkolwiek należy do innej kategorii,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
brakuje jeszcze tylko
19 Kwietnia, 2013 - 14:04
jakiegoś krewnego Adama Asnyka /słowa/ i będzie pełny prohibit, dostępny tylko dla certyfikowanych odbiorców. Koncesje, certyfikaty, uprawnienia - nowe możliwości biznesowe dla wybranych.
ma
19 Kwietnia, 2013 - 17:46
Jan Bogatko
...pewnikiem szukają na potęgę...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
można chyba za kol Wójciak powiedzieć, że...
19 Kwietnia, 2013 - 14:12
Preisner to chój na Donalda nogach...
Niezbadane są mechanizmy kreacji artysty
19 Kwietnia, 2013 - 17:11
Powiedzmy sobie jasno - pan Preisner jest amatorem. Wszyscy zawodowi muzycy (nie tylko ja) to potwierdzą. Miłośnik muzyki (amator) bez wykształcenia specjalistycznego NIE może być instrumentalistą (pianistą, skrzypkiem)- to słychać od razu. Często się zdarza natomiast, że kompozytor - amator robi spektakularną karierę. Podobne przypadki to Jerzy Satanowski, A.P. Kaczmarek. Recepta Preisnera jest prosta - na tle smyczków (ew. z dodatkiem oboju)w c-moll daje szlachetną wokalizę Towarnickiej. Brzmi to bardzo poważnie i nastrojowo choćby było zwykłym pitu -pitu czy ble, ble w języku muzycznym. Robi to jednak wrażenie na maluczkich - i w końcu o to chodzi. Z czasem taki kompozytor (?) może uwierzyć w siebie i próbuje samodzielnie instrumentować na orkiestrę. Wpadki są spektakularne. Pamiętam taką wpadkę Satanowskiego na jednym z festiwali w Opolu w latach 70-tych. Sam przerabiałem jego płody w popłochu przed koncertem.
Wracając do Preisnera - jak nosił jeszcze mało sceniczne nazwisko Kowalski był człowiekiem skromnym. Później też się dziwił co to się porobiło, dlaczego nagle wszyscy się zachwycają jego muzyką. Teraz, będąc uznanym twórcą okazał się też kabotynem
Leopold
@ Leopold
19 Kwietnia, 2013 - 17:33
Napisałeś to, co ja po cichu sądziłam.
Jego muzykę uważam za trochę "populistyczną".
Ale myślałam, że ja się nie bardzo umiem poznać, więc tylko po prostu ją omijałam.
Leopold
19 Kwietnia, 2013 - 17:55
Jan Bogatko
...tym bardziej rozumiem potrzebę reklamy,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Masz rację, Leopoldzie
19 Kwietnia, 2013 - 19:33
Zawodowy muzyk jest od dziecka kształtowany przez muzykę właśnie. Na przykład: podczas grania prostego utworu, a nawet gamy - każdy błąd natychmiast uderza fałszywą nutą w uszy. Uczy to uważności i dyscypliny. Pokory (dobrze pojętej) Granie w zespole - podobnie, jak w sporcie - uczy odpowiedzialności również za innych, za całość. Uprawiane muzyki na poziomie wykonawczym uczy uważnego słuchania.
Skąd to wszystko ma wziąć amator, za takie-sobie kompozycje uhonorowany Orderem?
Ot, woda sodowa.
Dodam jeszcze, że za podobnego Nikodema Dyzmę muzyki polskiej uważam Krzysztofa Pendereckiego.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Markowa - no się załamałam !
20 Kwietnia, 2013 - 02:23
"Zawodowy muzyk jest od dziecka kształtowany przez muzykę właśnie. Na przykład: podczas grania prostego utworu, a nawet gamy - każdy błąd natychmiast uderza fałszywą nutą w uszy"
Zagram Ci gamę na 10-12 instrumentach, perfekcyjnie. A na oboju się walnę... I co ? I już mam przechlapane jako zawodowy muzyk.
No i znam zawodowych muzyków, pięknie kształtowanych od dziecka przez muzykę. Gamy grają perfekcyjnie, a resztę....
Tu przytoczę mego profesora, który dzielił muzyków na takich z zacięciem i z iskrą bożą. Z zacięciem to taki muzyk, który jak się zatnie to koniec. Z iskrą bożą - jak zagra to "Jezusmaria" i ratuj się kto może.
Znam również amatorów - wirtuozów i aż oczy się pocą jak ich posłuchasz, a w piersiach ciasno się robi z wrażenia bo ich muzyka Cię przepełnia i po prostu odpływasz marząc by ta muzyka brzmiała i brzmiała.... Pamiętasz moją opowieść pt."Bandoneon" ??
Dusza, dusza... Bez duszy wykonawcy muzyka jest martwa.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Polski kompozytor
19 Kwietnia, 2013 - 18:20
powinien być zaszczycony, że jego kompozycję Polacy grają swojemu tragicznie zmarłemu prezydentowi. Chyba, że to jest globalny kompozytor.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
19 Kwietnia, 2013 - 19:10
Jan Bogatko
...taka powinna być naturalna reakcja: ale p. Kowalski-Preisner to widać politruk muzyczny, a nie twórca, tfu-rca zatem,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
@Szpilko,
19 Kwietnia, 2013 - 20:41
Święta prawda. A ewentualne żądanie czegokolwiek wzamian to zwyczajna prostytucja.
Pozdrawiam
Honic
To jakieś zdziczenie obyczajów
19 Kwietnia, 2013 - 22:10
gdyż w tradycji Narodu Polskiego jest oddawanie czci zmarłym. Każdy, kto w tym kraju żyje pośród Polaków, powinien o tym pamiętać a nie zachowywać sie po dziadowsku.
Pozdrawiam
Szpilka
Re: Preisnera wyznanie wiary
19 Kwietnia, 2013 - 19:02
jestem zażenowany wypowiedzią Kowalskiego - Preisnera
Dobosz
A tam, Preisner
19 Kwietnia, 2013 - 20:50
Nigdy nie lubiłam jego muzyki.
Michał Lorenz - to jest to! :)
Pzdr.
Że zobrazuję:
http://www.youtube.com/watch?v=bbQ_DpzXKSc
Do tego robi wrażenie bardzo miłego gościa. :-)
I jeszcze to:
19 Kwietnia, 2013 - 21:14
http://www.youtube.com/watch?v=OmvUwCMcbgo
Sorry, ale tak to lubię, że nie mogę się opanować. ;)
Pzdr.
No nie, obecnie może i świnia, ale kiedyś umiał napisać
19 Kwietnia, 2013 - 21:25
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
SG
19 Kwietnia, 2013 - 21:35
Przepraszam, ale nie wysłuchałam do końca - zasnęłam. ;-)
PP- Pobudka! Larum grają!
19 Kwietnia, 2013 - 21:43
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
SG
19 Kwietnia, 2013 - 21:45
Lorenza zdążyłam już odsłuchać z pięć razy, niestety ten Twój nudziarz zepsuł cały efekt. ;D Pokazałabym Ci jakieś prawdziwe larum, ale to może w jakimś wątku muzycznym. ;)
PS. Beksiński wymiata. ;)
Smoku, święte słowa: dziś kawał świni, ale jego dawne
20 Kwietnia, 2013 - 05:18
kompozycje robiły na mnie piorunujace wrażenie.
Mam więc rozdwojone odczucia, ale one nie tylko Preisnera dotyczą. Jest ich więcej...poetów, kompozytorów, tekściarzy, na dziełach których się wychowywałam i tego już nic nie zmieni. Trzeba się uczyć oddzielać...
ossala
20 Kwietnia, 2013 - 09:11
Jan Bogatko
...słusznie, nie można popełniać tego błędu, jak to zrobił Preisner de domo Kowalski; mieszać polityki z muzyką. Nawet dworski kapelan tego unikał.Sam fakt zakazania grania muzyki przez ludzi innej opcji politycznej to jakaś lewacka fobia (naziści, komuniści),
pozdrawiam,
Jan Bogatko
@PP
20 Kwietnia, 2013 - 01:45
Ach, PP, jesteś niezawodna, właśnie się ocknąłem, posłuchałem i stwierdziłem, że tylko brakuje butelki wódki i kogoś do towarzystwa ;))))
Strasznie wódczany jest ten Lorenz, strasznie go lubię i parę razy strasznie się czułem dzień później po zbyt intensywnym kosztowaniu tej kombinacji ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Preisner czy jak on tam się rzeczywiście nazywa, powinien dostać
19 Kwietnia, 2013 - 21:53
w nagrodę jakiś fi(kuśny) przepocony kapelutek od Zbynka Hołdysa. A Popsuta Mariawaria Peszek powinna mu utoczyć swej krwi dziewiczej (mówiła, że nie ma czasu na sex, czy że nie ma na sex, czy jakoś tak, nieważne). No i niezawodny Kamil Sipowicz winien niezwłocznie uraczyć go marychą i wręczyć jakiś swój bohomaz a Kora pokazać pieska. Odwagę, twardzielstwo i fajność należy nagradzać i promować, hej!
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
Teatrzyk Jednego Aktora przedstawia miniaturę pt.
20 Kwietnia, 2013 - 01:58
"Kolęda dla nieobecnych".
Zaciemniona scena, fortepian, krzesło. Na fortepianie mała choinka, na krześle Z.Preisner. Z radia płynie cicho kolęda "To juz pora na wigilijom". Nagle przerywa ją głos spikera - "PAP informuje, że właśnie zmarł gen.Wojciech Jaruzelski". Pan Zbyszek otwiera klawiaturę i spod palców zaczyna płynąć sierdce razdirajusza "Kolęda dla nieobecnych", przerywana smętnym porykiwaniem autora "Przyjdź tu do nas i z nami trwaaaaj, aj,aj,aj,aaaach....
wbrew tak zwanej ironii loooosuuuuuu"...
Nagle słychać łubudu i na scenę wkracza łysawy, w czarnych okularkach... Komandor z "Don Juana". Autor szybko otwiera klapę fortepianu, wskakuje do środka. Wraz z klapą opada
KURTYNA
Na kurtynie z rzutnika obraz nagrobka z napisem "Tu spoczywa Autor, zakończył żywot przygnieciony ciężarem własnych praw autorskich, cześć jego niepamięci.".
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@Contessa
20 Kwietnia, 2013 - 02:02
Widzę to!
Widzę to!!
Widzę to!!!
Make it stop, please, kill me... !
;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
contessa
20 Kwietnia, 2013 - 09:05
Jan Bogatko
...prorocze,mme,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
HdeS
20 Kwietnia, 2013 - 09:06
Jan Bogatko
...chyba na to wyjdzie. Tfu-rcy zawsze służyli księciom, nie zawsze prawdziwym,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Panie Janie,ma Pan Rację,kampania na PO trwa
20 Kwietnia, 2013 - 10:28
gość z drogi
serdeczności dla Pana i dla Piszących i Czytających :)
10
gość z drogi
gość z drogi
20 Kwietnia, 2013 - 10:45
Jan Bogatko
....b.dziękuję,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Panie Janie sobotnie serdeczności :)
20 Kwietnia, 2013 - 15:31
gość z drogi
za "chwilę " w moim mieście pojdziemy na Mszę Swiętą w Kadedrze
a następnie pomaszerujemy w pod Pomnik Korfantego ,będę tam razem z PISem...i innymi...
Wciąż pamiętam inny przemarsz, inne podobne spotkanie . ..spotkanie z Naszym Prezydentem
Profesorem Lechem Kaczyńskim miedzy Pomnikiem Korfantego a Pomnikiem Marszałka...
Zimny wiatr smagał nas bezlitośnie,śliczna młoda panienka z BOR biegała ze słuchawką w uchu strzegąc bezpieczeństwa Prezydenta...a On ciepło się do nas Uśmiechał....:)
Panie Prezydencie....
nie wiedzieliśmy wtedy,że Śmierć nad Tobą już krążyła .
nad Tobą i nad tymi,którzy byli z Tobą i może nad tą śliczną panienką z BORu ?
Panie Janie,tak było i ja tam też byłam i Jego dłoń ściskałam...
i było to wcale nie tak dawno...tylko 4 lata temu...
pozdrowienia
gość z drogi