„Epitafium na 3-cią rocznicę Smoleńska ..” Cecylia Pasławska
Tyle zła się zdarzyło, mija trzeci już rok,
gdyście od nas odeszli, a nasz świat się zawalił.
Wciąż nienawiść i miłość idą obok, krok w krok.
Dla nich „nic się nie stało”- nam ktoś mocno przywalił.
Już się kruszy, rozpada raport z kłamstwa – jak pył.
Polska szkoła zaprzaństwa, rodem z P.R.L-u.
Ruskie klamstwa, matactwa ktoś gorliwie tu krył.
Po zdradzie - do kariery, po trupach do celu.
Wystarczy milczeć gładko, lub mówić od rzeczy.
Brać udział spontanicznie, w „przemyśle pogardy”.
Nic, że się broni fałszu, prawdzie się złorzeczy,
że sam o prawdę walczy lud smoleński hardy.
Milej być generałem, niż posiedzieć w „tiurmie,”
mieć mandat senatora, zostać wojewodą.
Któż powiąże te fakty, społeczeństwo durne.
Awanse trzeba zdobyć szybko, więc i młodo.
To nie fantasmagorie naukowców marnych.
Śmierć naszych, tam, nad ziemią - to Ofiara Święta.
Zginęli nad Smoleńskiem, jak dar całopalny
za Polskę,.. co już o nich nie wszystka pamięta.
Gdy z Tupolewa spadał, srebrzystych szczątków deszcz
znacząc tragiczny szlak, ślad po nich tu ostatni,
to znów za polskie sprawy, płynęła hojnie krew;
Tam najzacniejsi z Lachów, zginęli w obcej matni.
Cecylia Pasławska, Gliwice, 14 luty 2013r.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2084 odsłony
Komentarze
Re: Pasiu
7 Kwietnia, 2013 - 21:11
Piękny wiersz Pani Cecylio.
Pozdrawiam i wyrazy szacunku
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Pani Cecylia wciąż dostarcza osobliwych wzruszeń !
7 Kwietnia, 2013 - 21:11
Wiersz już rozesłałam na 4 świata strony.
Kilka słów refleksji, tak na chłodno, bez emocji ale bez dystansu bo tego chyba nigdy do Smoleńska nie zdołamy nabrać...
O ile przez rok, dwa, reakcje na rządowe kłamstwa smoleńskie były emocjonalne, burzliwe, tak ostatnio zauważam, że są bardzo wyważone choć wciąż trudno na prowokacje reagować spokojnie. Na pewno na taki stan rzeczy mają wpływ obalone mity - pancernej brzozy, obecności śp.gen.Błasika w kokpicie itd., itp. Narzucający rządową narrację okazują się osobami nie mającymi pojęcia o naukach, na które się powołują, a których zasadami rzekomo się posługiwali przy swoich "badaniach". I nauki ścisłe - ich sojusznik, stają się kopaczami ich grobu jako naukowców, jako ekspertów, jako specjalistów. Wierne media wciąż idą im w sukurs i pomagają jak mogą ale to już jest łabędzi śpiew...
W Smoleńsku trup posłał się gęsto, przed i po Smoleńsku też - ofiary seryjnego samobójcy Michniewicz, Wróbel, Muś, a kto wie czy wcześniejsze przed Michniewiczem śmierci nie mają związku ze Smoleńskiem ? Ale Oni nie cuchną, natomiast cuchną trupy polityczne pogorzeliska smoleńskiego.
Ja napisałam kiedyś notkę pt."Signum smolenscianum"... Choć trochę czasu od niej minęło, zjawisko w niej opisane z każdym dniem nabiera aktualności, nabiera życia.
Pozdrawiam serdecznie.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Pani Cecylia wciąż dostarcza osobliwych wzruszeń !
8 Kwietnia, 2013 - 11:28
Dziękuję w imieniu mamy za ciepłe słowa i punkciki.
Wszystko zawsze przekazuję, bo mama wciąż bez internetu, choć wszystko w komputerze pisze...
Może i tak jest lepiej, bo zabłądziła by za jakimś linkiem na jakiś GóWniany czy inny portal i potem odchorowywała bezmiar chamstwa i kłamstwa...;-)
Contesso, także Twój komentarz w całości mamie przeczytałem by wiedziała, że porządni i mądrzy ludzie ją tu czytają!
Zresztą bez tego mama zna i pamięta nicki wielu blogerów...
Dzięki zatem serdeczne i pozdrowienia tak od mamy jak i ode mnie.
Pasiu
Pasiu
Ukłony dla Mamy i podziękowania
8 Kwietnia, 2013 - 11:41
gość z drogi
co do internetu,też uważam,że bolały by Ją niektóre strony i wpisy....
więc wirtualne kwiaty ,10 biało-czerwonych...róż
gość z drogi