Sukces w blogosferze
Pierwszy e-mail wysłał Ray Tomlinson pod koniec 1971 roku.
Twórcą pierwszego blogu był Justin Hall. Swoje sieciowe zapiski prowadzi od 1994 roku. Blog jest nadal aktywny. Mało tego, jest w nim dostęp do kompletnego archiwum.
Pierwszy serwer skonstruował Steve Jobs, założyciel firmy NeXT. To on opublikował w sieci pierwszą stronę WWW.
Pierwszy wirus pojawił się w 1971 roku. Wyświetlał komunikat "I'm Creeper. Catch ma if you can". Komunikat ten kopiował się na inne komputery dostępne w sieci.
Pierwszy film to 18 sekundowa wizyta w ZOO ze słoniami w tle. Odwiedzającym był Jawed Karim - jeden z twórców YouTube'a.
Pierwszy tweet był autorstwa Jacka Dorseya, jego debiutancki wpis został opublikowany 21 marca 2006 roku, treść: "just setting up my twttr". Obecnie twitter liczy 200 mln użytkowników, każdego dnia publikowana jest zbliżona liczba tweedów.
Pierwsza transmisja online, uruchomiona w 1991 roku przedstawiała dzbanek z ekspresu do kawy. Jej powstanie wiąże się z pewną historyjką. Dr Quentin Stafford-Fraser z uniwersytetu w Cambridge często wychodził do pokoju po kawę, w którym zastawał pusty dzbanek. Dzięki transmisji nie przechadzał się już na darmo. Monitoring tego dzbanka trwał do 2001 roku.
Pierwszy baner pojawił się w sieci w 1994 roku na stronie internetowej Hotwired. Była to reklama firmy AT&T.
Pierwszym spamerem był Gary Thuerk, w 1978 roku wysłał, niezamawianego e-maila tej samej treści do 393 osób. W mailu zachęcał do kupienia nowego komputera.
W 2010 roku Joann Bruso amerykańska blogerka po swoim słynnym wpisie dotyczącym jedzenia z McDonalda spotkała się z ostrą nagonką. Zdjęcie zestawu Happy Meal, który przetrzymywała w lodówce cały rok, obiegło cały świat.
Rok temu powtórzyła to 9-letnia Brytyjka Martha Payne. Na swoim blogu NeverSeconds zamieszczała zdjęcia skromnych i mało zdrowych posiłków ze szkolnej stołówki. Jej stronę, po wielkiej awanturze z urzędnikami, odwiedziło w ciągu kilkunastu dni ponad 5 mln użytkowników internetu.
Aleksiej Nawalny- rosyjski bloger, jest przez magazyn "Foreign Policy" uznany za 24 najbardziej wpływowego intelektualistę świata. Na Kremlu boją się go bardziej niż wszystkich liderów opozycji.Nawalny na swoim blogu pisze o korupcji i nadużyciach rosyjskich władz, potwierdzając to dowodami. Potrafił zmobilizować dziesiątki tysięcy demonstrantów do wyjścia na ulicę i protestowania przeciwko Putinowi.
Blogosfera to zwykli ludzie z pasją i poczuciem misji. Wg European Communication Monitor od 2007 roku wzrasta w mediach zaufanie do "ludzi takich, jak my". Wolimy utożsamiać się z osobami podobnymi do nas niż z gwiazdami, nieosiągalnymi, odrealnionymi.
Najważniejsze, to mieć wyraźną osobowość, pomysł na siebie i umieć pisać, by porwać za sobą tłumy. Zauważyły to firmy i korporacje. Tradycyjna reklama produktu czy usługi jest coraz częściej zastępowana przy pomocy blogera. Jest to tzw. sampling. Autor bloga otrzymuje produkt, testuje go i opisuje swoje wrażenia, wady i zalety.
Inną forma współpracy z blogerem jest wykupienie miejsca na stronie, zamieszczanie tam banera firmy.
Zauważalne są także wspólne akcje firmy i blogera, kampanie reklamowe. Bloger ma większy wpływ na kreację i ostateczny rys kampanii.
Rodzimym przykładem współpracy blogera z firmą, bardzo opłacalną dla niej, jest współpraca firmy Burger Kong z Tomkiem Tomczykiem znanym jako "Kominek". Firma zasponsorowała mu podróż po USA. W zamian bloger był na czas wyjazdu ambasadorem marki. Budżet akcji wyniósł 100 tysięcy złotych. Efekt, 5 tysięcy fanów na Facebooku, 16 tysięcy aktywnych użytkowników, 200 publikacji w internecie.
Obecnie na świecie jest ponad 60 mln zdeklarowanych blogerów. Z tego 50% w USA. Europa liczy 25% udziałów. Pozostałe 25% to: Australia i Oceania, pozostała część Ameryki Północnej, Ameryka Łacińska i Azja.
Zarabiających na swojej twórczości blogerów jest znikoma ilość. Więcej zarabiają blogerzy udzielający wykładów, odczytów, prelekcji. W USA 8% blogerów deklaruje, że ma z blogowania dużo pieniędzy, wystarczająco na utrzymanie rodziny. 9% twierdzi, że zachowuje dzięki temu satysfakcjonujący poziom życia. Czołówka to potężne platformy blogowe: Engadget.com, Huffington Post, Mashable.
W Polsce podobną platformę stworzył Tomasz Lis, serwis naTemat.pl. Zasięg i wpływy są jednak nieporównywalnie mniejsze.
W USA topowi blogerzy zarabiają na blogu od 30 tys. do ponad 100 tys. dolarów rocznie. W Polsce są to kwoty rzędu od 30 tys. do 100 tys zł na rok.
Czołowi blogerzy podkreślają, że aby zarobić na blogu trzeba być:
- charyzmatycznym,
- systematycznym,
- cierpliwym,
Pierwsze zarobione pieniądze pojawiają się z reguły, po 2 - 3 latach blogowania. Im więcej użytkowników odwiedza blog, tym wartościowszy jest dla potencjalnych reklamodawców. Wg Marketing Charts podstawą do osiągnięcia sukcesu w blogosferze jest:
- zamieszczanie oryginalnych, ciekawych, mocnych wpisów,
- regularne zamieszczanie postów (2-3 razy w tygodniu),
- promowanie bloga w mediach (Facebook,Twitter, Pinterest, Google+),
- udzielanie się w dyskusjach pod postami na innych blogach,
- pozycjonowanie, czyli SEO,
- udzielanie wywiadów, branie udzialu w konferencjach,
Jakub Górnicki prowadzący wspólnie z żoną blog "Podróżniccy.com" powiedział:
mentalnie nigdy się ze swojego bloga nie wylogowałem.
Jest to chyba najlepszy sposób na sukces w blogosferze.
źródło:
Malvina Pająk autorka bloga lifestyl malvina-pe.pl
http://internet.gadzetomania.pl/2011/07/30/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3886 odsłon
Komentarze
Polak2013
30 Marca, 2013 - 08:45
Dobra to rzecz internet,bo wiem z niego wszystko,i nie muszę okupacyjnych mediów oglądać,byle był jeszcze tańszy,bo nie wszystkich stać na niego,sam laptop drogi a do tego opłaty,a kto ma nauczyć obsługiwać starszych ludzi,ja sam na początku byłem niereformowalny jak to mówił mój syn,ale jakoś poszło.
pozdrawiam
Re:Sawicki Marek
30 Marca, 2013 - 13:19
Dodatkowo blogosfera to ludzie, którzy mają coś do powiedzenia, i człowiek nie czuje się wtedy samotnym. Dla wszystkich Polaków poza granicami kraju, to kawałek "podłogi" ich domu, ich kraju. Bardzo ważne, w takich dniach jak święta.
Pozdrawiam
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Rok 2013
30 Marca, 2013 - 12:35
Na portalu internetowym wPolityce.pl dawny członek dawnego kabaretu Otto, Ryszard Makowski zamieścił piosenkę o internautach odwiedzających blogi, zatytułowaną "Dopisują". A mnie się jakoś przypomniał pan Zagłoba podczas przeprawy promowej przez Dniestr, gdy wraz z Heleną uciekał przed Bohunem.
<p>ro</p>
Re: ro
30 Marca, 2013 - 13:20
Ciekawe skojarzenie.
Pozdrawiam
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
a kto napisał w Blogosferze, że śp. Jarosław Kaczyński...
30 Marca, 2013 - 12:46
to "żyd i mason"? Kto przygarnia i hoduje endokomusze trolle? Kto jest kłamcą i tchórzem?
Nie uda ci się uwiarygodnić, "Polaku" z Numerem Seryjnym.
Kartagina powinna być zburzona, a agentura wytępiona. Wcześniej:):):)
http://niepoprawni.pl/blog/7195/czy-masoni-zabili-mojego-prezydenta
PS
Obserwuję przedświąteczny wysyp prowokatorów na NP.
Przyszło zlecenie?
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re:dixi - wytrzeźwiej proszę
30 Marca, 2013 - 13:46
Odpiszę Tobie tylko raz, jeden jedyny. Wypisujesz już od jakiegoś czasu co niby napisałem o śp. Lechu Kaczyńskim. Jarosław kolego żyje, ma się dobrze. To tak dla Twojej informacji.
Proponuję Ci wrócić do tekstu, skupić się, przeczytać go jeszcze raz. To co piszesz, to Twoje wnioski, nie zrozumiałeś tekstu.
Dziwne, bo gdybym nie czytał jak potrafisz pisać, a więc i myśleć, pomyślałbym żeś po prostu dureń. Ale Twój ostatni wpis temu przeczy. Napisałeś bardzo dobry tekst.
Więc jak to jest, powiedz? Stawiam śmiałą hipotezę. Masz wiedzę, masz talent ale:
No innego wyjścia nie widzę.
I ostatnia wiadomość dla Ciebie . Bronisz regulaminu haha.
Zgodnie z regulaminem:
3.1. Zawartości zamieszczane przez czynnych użytkowników nie mogą łamać:
d) powszechnie przyjętych zasad netykiety.
3.2. Niedozwolone są wszelkie działania prowadzone na szkodę serwisu oraz jego społeczności.
c) naruszanie dobrego imienia oraz wizerunku serwisu,
Netykieta obejmuje między innymi : zakaz pisania wulgaryzmów, zakaz nagabywania osób, które sobie tego nie życzą.
Więc ja sobie nie życzę Twojej obecności na MOIM BLOGU. Zrozumiałeś?. Przestrzegaj chłopie REGULAMINU!
Powiedziałem; skończyłem swoje przemówienie; ostrzegłem (i zbawiłem swoją duszę, tj. uspokoiłem swoje sumienie).
I na koniec, bo widzę, że jestem dla Ciebie Polakiem z jakimś numerem seryjnym.
Jeśli osioł nazwie się Napoleonem - nie znaczy, że nim jest.
Każdy Twój wpis na moim blogu, będę traktował jak łamanie regulaminu. Odpisywać Tobie nie mam zamiaru, nic z tego i tak jak widzę nie zrozumiesz, poza tym niszczy to portal. Robisz tutaj, "obrońco regulaminu", więcej złego, niż 10 troli i 100 najlepszych agentów.
Agent - który uśmiercił Jarosława Kaczyńskiego.
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
nie szczekaj, Polak(?)2013 tylko...
30 Marca, 2013 - 14:08
... odszczekaj.
Teraz już będziesz musiał odszczekiwać bardzo głośno.
Jasne, że nie odszczekasz, bo straciłbyś poparcie endokomuny.
Nie mam zamiaru ci odpuścić, bo bierzesz udział w wyjątkowym świństwie.
Nikogo już nie nabierzesz, a twoich kolesi mam głęboko gdzieś. Tak jak twoje insynuacje na temat używek.
PS
Złapałeś mnie na lapsusie. Trudno. Ja Cię złapałem na niewybaczalnej podłości. Połączyłeś zbrodnię smoleńską z jakimiś idiotycznymi teoriami o światowym spisku, potem spokojnie patrzyłeś, jak każdy następny "komentator" dorzuca swoje ekskrementy. Nawet dziękowałeś.
Może jesteś sprytny, dając pole, a samemu pilnując się, żeby nie przegiąć, ale nadal śmierdzisz na kilometr.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Re:dixi - wytrzeźwiej proszę
30 Marca, 2013 - 14:06
Nie zwracaj na tego trolla Dixi uwagi.To czlowiek,ktory nic nie osiagnal w zyciu,dlatego teraz,bedac w administracji banowania,zabawia sie myszka i mysli,ze osiagnal szczyt swoich mozliwosci:)
nie jestem w administracji, trollu!
30 Marca, 2013 - 14:09
Dzięki za dowód, że Polaka z Numerem Seryjnym popierają internetowe śmiecie! :):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@mister
30 Marca, 2013 - 14:11
Mister Twister! "Ten troll Dzixi, człowiek który nie osiągnął nic w życiu" nie jest w administracji. Łatwo to sprawdzić przy odrobinie dobrej woli.
Jak w Onecie !!!!!
30 Marca, 2013 - 14:27
PISowiec z Bostonu
niezle sie blotem obrzucacie - wstyd
PISowiec z Bostonu
nie wiem, czy na onecie wolno spamować.
30 Marca, 2013 - 14:37
Na Niepoprawnych nie wolno. Ty puściłeś spam.
Radzę, żebyś więcej tego nie robił (choć nie jestem w administracji:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Cerowana dziewica onetowa
30 Marca, 2013 - 15:55
"nie wiem,czy na onecie wolno spamować" to dowcip z serii"I kto to mówi". A mówi to wieloletni bywalec Onetu- ot,chociażby ten wpis,jakiś znajomy
http://dixiet.blog.onet.pl/
41 tygodni i kila dni - niejaki Satanwar:):):)
30 Marca, 2013 - 16:31
Zawsze uważałem, ze Niepoprawni powinni być nieco bardziej elitarni:):):)
Prowadziłem bloga od 2005 roku, kiedy jeszcze niektóre trolle w majtki sikały (nie było Salonów24, ani tym bardziej agenturalnych Ekraników), a w Sieci działam znacznie dłużej (wcześniej, zanim wynaleziono blogi, były grupy dyskusyjne)... Zawsze jestem taki sam.
Nie potrzebowałem Niepoprawnych, żeby się promować. Przeciwnie. To ja (mając najwyższą pozycję w rankingu blogów politycznych Onetu) promowałem Niepoprawnych.
Odklej się, strupie!:):):)
PS
Na moim prywatnym blogu morduję palantów bez litości. Nawet nie muszę banować. Nie stoi nade mną redakcja, bo to ja jestem redakcją:):):)
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
KU( pa)mieci
30 Marca, 2013 - 16:46
PISowiec z Bostonu
"Człowiek nie może w żaden sposób być w zgodzie z innymi, o ile nie nauczył się być w zgodzie z samym sobą" B. Russell
"Dobre wychowanie - ukryć to, jak wysoko człowiek ceni sam siebie, a jak nisko innych" Jean Cocteau
PISowiec z Bostonu
1 tydzień i...
30 Marca, 2013 - 17:01
... 6 dni:):):)
Trolle mnożą się szybciej niż króliki.
I wszystkie chcą mojej śmierci?:):):)
Zabawne, a nawet mi... pochlebia:):):)
PS
Czekam na Talesa z Minetu (nie mylić z minetą:):):)), Gierka z Komitetu i Sedesa z Bakelitu!:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
"Najlepsze lekarstwo na gniew - poczekać" Seneka
30 Marca, 2013 - 17:07
PISowiec z Bostonu
Autyzm częstszy niż dawniej
"Autyzm częstszy niż myślisz" Autyzmu, gdyż choroba ta wykrywana u coraz większej liczby dzieci. Od sześciu lat jest on obchodzony 2 kwietnia.
Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała autyzm za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowotnych, oprócz nowotworów, cukrzycy i AIDS. Zwraca uwagę, że w ostatnich 20 latach występowanie autyzmu zwiększyło się aż dziesięciokrotnie.
W Europie żyje z tą chorobą 5 mln osób, czyli na 150 osób jedna dotknięta jest tym zaburzeniem. W USA występuje ono jeszcze częściej. Według Centers for Desease Control and Prevention autyzm wykrywany jest w Stanach Zjednoczonych u 1 dziecka na 88. W Wielkiej Brytanii, w której funkcjonuje jeden z najlepszych systemów pomocy osobom z autyzmem, cierpi z tego powodu 1 osoba na 100.
W Polsce ocenia się, że jedna osoba z autyzmem przypada na 300 mieszkańców. W sumie w naszym kraju żyje ok. 30 tys. osób z autyzmem i zespołem Aspergera, zaburzeniem pokrewnym, ale o łagodniejszym przebiegu.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-autyzm-czestszy-niz-dawniej,nId,950236?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
PISowiec z Bostonu
Z tozsamoscia masz problem ?
30 Marca, 2013 - 16:20
PISowiec z Bostonu
Co ma spam do tresci jakie Ty reprezentujesz
Wstyd w takim dniu
Wesolych Swiat
PISowiec z Bostonu
Z tozsamoscia masz problem ?
30 Marca, 2013 - 16:21
PISowiec z Bostonu
Co ma spam do tresci jakie Ty reprezentujesz
Wstyd w takim dniu
Wesolych Swiat
PISowiec z Bostonu
endokomuna to komuna plus...smród!
30 Marca, 2013 - 16:32
Wstyd przez cały rok, a zwłaszcza "w takim dniu".
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dwie rzeczy nie mają granic
30 Marca, 2013 - 16:48
PISowiec z Bostonu
"Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota" Albert Einstein
PISowiec z Bostonu
sam to powiedziałeś, Ktośtam niby z Bostonu!:):):)
30 Marca, 2013 - 16:55
"Medice, cura te ipsum" i w ogóle... paszoł won!:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Panowie, proszę, wyciszcie się.
30 Marca, 2013 - 14:27
Wielka Noc już blisko, a jesteście juz tak daleko do głównego wątku, że choć weszlibyści na wysokie drzewa, to go nie dojrzycie (cytuję miszcza, żeby nie było:o))
A przy okazji:
"– Eh, prezesie! – serdecznie zawołał nieznajomy. – Cóż to właściwie znaczy – urzędowo czy nieurzędowo? To zależy od punktu widzenia. Wszystko, mój drogi, jest chwiejne i umowne.
Dziś, na przykład, jestem osobą nieurzędową, a jutro, patrzcie no tylko, już urzędową! A bywa i na odwrót, oj i to jeszcze jak!"
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
jutro jajeczko, sałateczka, boczek i seteczka, Smoku! :):):)
30 Marca, 2013 - 14:40
Dziś (spóźnione) sprzątanie portalu:):):)
PS
Żartuję, więc pomijam głęboki aspekt mistyczny.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Podrzucić Ci środki dezynfekujące ? :)
30 Marca, 2013 - 14:52
Dixi - tak trzymać ! :)
Aleksandra
Polak2013
30 Marca, 2013 - 19:15
Fajnie by było, żeby takie miejsce, w którym możemy pisać, dzielić się i wymieniać spostrzeżeniami miało... polską nazwę.
Może zamiast "blog" (z ang.web log - dziennik sieciowy)... ??
No właśnie, nie mam pomysłu na tą chwilę ale czas zacząć wyrzucać z języka polskiego te zagraniczne "śmieci", za dużo już ich jest.
Kto ma pomysł ?
Polak2013 - pozdrawiam i życzę Ci Wesołych Swiąt !
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński