Skąd się biorą woluntariusze WOŚP?

Obrazek użytkownika Pasiu
Kraj
W niedzielę rano spotkałem znajomego z córką. Zdziwiłem się co tak wcześnie dziewczynka robi przy kościele-okazało się, że zbiera na Owsiaka... Znajomy zaraz mi wyjaśnił, że co prawda on jest przeciwko Owsiakowi i jemu ta durnowata orkiestra i jej dyrygent się nie podoba, ale córka "musi" zbierać, bo za to dostanie punkty na świadectwie. No cóż..,wyścig szczurów ciągle trwa - już od najmłodszych lat. Jednak uważam taki dobrowolny przymus za niedopuszczalny, a moim zdaniem ów znajomy zamiast pozwolić córce nakleić sobie ów serduszkowy znak bestii powinien był zrobić w szkole awanturę o te punkty i promowanie Owsiaka. Powiedziałem mu zresztą, że ja za żadne punkty bym się nie sprzedał, a za moich czasów zbierałem tylko "punkty" za nieobecność na pierwszomajowych pochodach... Wracając do WOŚP - od początku jestem jej zdecydowanym wrogiem ze względu na jej twórcę-Owsiaka i propagowane przez niego treści jak "róbta co chceta" czy z nowszych tekstów "smolić Smoleńsk". Orkiestra i finansowany przez nią Przystanek Woodstock stanowią potężne narzędzie promocji tych treści i sposobu postrzegania świata-zwłaszcza wśród młodego pokolenia - w dodatku pod płaszczykiem dobroczynności. Myślę, że właśnie ta funkcja ideologiczna jest w niej ważniejsza niż charytatywna. No a sam Owsiak chyba zapewnił sobie praktycznie dożywotnio niezłą posadkę - moja znajoma pisała nawet pracę magisterską n.t. wszelkich fundacji i wynikało z niej jasno - chcesz zrobić w Polsce dobry biznes - załóż jakąś fundację. Z tego co słyszałem wynika, że koszty utrzymania WOŚP zjadają bodajże 10% jej dochodu, kolejne 30% idzie na Woodstock, tym samym z tego co zebrano w niedzielę na pomoc charytatywną pójdzie zaledwie 60%. Znam nieco wydajniejsze fundacje - dla przykładu Caritas - która na konkretną pomoc przeznacza bodajże 98% swoich przychodów. W dodatku na WOŚP chcąc nie chcąc składamy się wszyscy: Przecież to z naszych pieniędzy utrzymywana jest TVP i radio, które masę czasu antenowego poświęca za darmo Owsiakowi. Z naszych podatków utrzymywane są służby miejskie - Straż Miejska, Policja oraz lokalne służby higieniczno - sanitarno - porządkowe, które muszą zabezpieczyć owsiakowe spędy podczas ich trwania, a także posprzątać miejsce po takich imprezach. Rzadko można zobaczyć na gliwickim Rynku taki chlew, jaki widziałem po jednym z bardziej udanych orkiestrowych finałów. I jeszcze na koniec: Jeden znajomy powiedział mi - dobra, dobra, skoro nie lubisz Owsiaka, to sam daj 50 mln na dzieci. Odpowiedziałem: ok! Daj mi tydzień czasu antenowego w publicznej telewizji. I pamiętaj - to nie Owsiak daje kasę na dzieci: dają ludzie, a on przy okazji sam zdaje się nieźle z tego żyje... Dlatego Owsiakowi i jego orkiestrze mówię zdecydowanie - grajcie beze mnie! P.S. Przytaczane przeze mnie liczby są szacunkowe i pochodzą z różnych źródeł - nie jestem rewidentem księgowym i nie mam czasu na badanie sprawozdań finansowych. Są to obiegowe zasłysane opinie, a jak warto zauważyć przytaczam je w trybie przypuszczająco warunkowym, nie chcę być oskarżany o pomówienie czy potwierdzanie nieprawdy. Każdy może samodzielnie próbować dociec prawdy i rozeznać się w raportach jak uczynił to Zalm. Jednak bezspornym faktem jest wspieranie WOŚP przez instytucje państwowe czy samorządowe, które realizują swoje zadania ze środków publicznych - głównie podatki. Faktem także bezspornym jest, że samo istnienie i działalność fundacji WOŚP stanowi promocję dla osoby i poglądów Jurka Owsiaka. Zaś moim zdaniem dla każdego, kto ma odmienne poglądy podane fakty wystarczą, by powiedzieć Jurkowi Owsiakowi NIE.
Brak głosów

Komentarze

"córka "musi" zbierać, bo za to dostanie punkty na świadectwie."

Jak za komuny.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215088

Gdybym miał takiego znajomego (córka "musi" zbierać, bo za to dostanie punkty na świadectwie.)-
to po prostu przestałby być moim znajomym. Powiedziałbym mu, że nie chcę znać takich rodziców, którzy deprawują swoje dzieci.
Za mały jest nacisk na takich "ludzi-lemingów".
I potem wyniki wyborów takie, jakich nie chcielibyśmy.
Więc zastanówmy się, czy wyrażamy zawsze swoje zdanie wobec zdania innych? Bo Autor, wydaje się, nie zareagował? Bał się?

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#215360

"Powiedziałem mu zresztą, że ja za żadne punkty bym się nie sprzedał, a za moich czasów zbierałem tylko "punkty" za nieobecność na pierwszomajowych pochodach..."
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#215364

"Powiedziałem mu zresztą, że ja za żadne punkty bym się nie sprzedał, a za moich czasów zbierałem tylko "punkty" za nieobecność na pierwszomajowych pochodach..."
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#215367

dobra notka. a te punkty na świadectwie to najlepszy dowod na to, iz mamy ciagle obchody 1 maja, tylko w grudniu:( biedne dzieci - kolejne pokolenie z pranym mózgiem. mam nadzieje, ze to w koncu pierdyknie na dobre, a nie bedzie kolejnego rozdania znaczonych kart, jak przy okroglym stole.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215101

Szanuję Pana zdanie i uważam, ze każdy ma prawo do lubienia jak i nielubienia p. Owsiaka.
Chciałbym jednak dorzucić parę uwag :
Pisze Pan , że Pana znajomy „ powinien był zrobić w szkole awanturę o te punkty”. Otóż owe punkty przyznawane są nie tylko za WOSP ale za każda potwierdzoną działalność społeczną na zasadzie wolontariatu. Nie róbmy więc awantur za nagradzanie społecznej aktywności bo nie tędy droga.
Znam wypadki gdy te same 2 punkty (bo tyle można ich dostać na 200 możliwych w szkolnej rekrutacji) są przydzielane za społeczna pracę w PCK, Caritasie itp.
Oczywiście , jeśli owe punkty są jedynym powodem i motywem działania to smutne. Może jednak choć dziecko kiedys w przyszłosci zrozumie, co jest celem a co nagroda. I nie rezygnujmy z nagród bo jedna z form działalności się komus nie podoba.

Druga uwaga dotyczy wyników finansowych . Na wstępie muszę uczynić pewne zastrzeżenie ponieważ czuję że spadnie na mnie grad krytyki, żem wróg tej czy innej fundacji. Otóż nie – chcę jednak pokazac, ze nie wszystko jest tak banalnie proste jak Pan pisze.
[quote]
Z tego co słyszałem wynika, że koszty utrzymania WOŚP zjadają bodajże 10% jej dochodu, kolejne 30% idzie na Woodstock, tym samym z tego co zebrano w niedzielę na pomoc charytatywną pójdzie zaledwie 60%.
Znam nieco wydajniejsze fundacje - dla przykładu Caritas - która na konkretną pomoc przeznacza bodajże 98% swoich przychodów.[/quote]
Niewielkim kosztem pracy sięgnąłem do dostanych sprawozdań finansowych fundacji p.Owsiaka i Caritasu (jednej z diecezji ponieważ dokładne sprawozdania są publikowane są indywidualnie przez diecezjalne struktury).

Koszt WOSP to ok. 5-6 % przychodów ( ok. 3,5 mln z ok. 58 mln przychodu). Koszt samych wynagrodzeń Caritas Gliwice to 48,5 % ( 8,7 mln z 18,3 mln przychodów). Zatrudnienie WOSP 25 osób w tym 4 księgowe , Caritas 342 osoby w tym 10 księgowych. Wiem, rózny jest sposób działania obu tych podmiotów – ale czy na pewno nie ma tu przerostu administracji?

Popularny temat to pośrednie finansowanie WOSP przez państwo i samorządy. Proszę jednak spojrzec tez na Caritas : z 18,3 mln zł przychodu dofinansowanie przez państwo i samorządy wynosło 11,3 mln zł tj 61 % . Darowizny to 2,7 mln zł - mniej niż odpłatnośc beneficjentów (sic!) wynosząca 2,8 mln zł.

Tak więc nie wszystko jest tak piękne, jak Pan przedstawia. P. Owsiaka można krytykować i można przeciwstawiać mu Caritas . Ale warto znac liczby aby nie ośmieszać własnych tez .

PS. Woodstock nie pomniejsza kwoty głownej (finansowany jest z częsci odsetek wynoszących ok. 1,5 mln, jak Pan zna bank gdzie dają 30% chętnie skorzystam)
PS2 linki : http://www.caritas.gliwice.pl/pool/2663.pdf
http://s.wosp.org.pl/Files/Bilans%20Fundacji%20za%202010%20(1)(1).pdf

Vote up!
0
Vote down!
0
#215110

Ciekawa jestem Twojej opinii na ten temat:

http://lubczasopismo.salon24.pl/nowypardon/post/379797,owsiak-i-jego-orkiestra

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#215124

Nihil novi sub sole w największym skrócie. Ja ani nie jestem fanatykiem ani wrogiem jakiejkolwiek fundacji w której cos się komuś chce .Widzę natomiast jedno : WOSP podaje ze całośc sumy zebranej w zbiórce publicznej przekazuje na zakup sprzętu i tego słowa dotrzymuje. Czy mogłaby dołożyć odsetki, zlikwidowac Woodstock zmnniejszyc koszty ? Może tak . Ale reguły gry sa publicznie dostępne i jasne - i co najwazniejsze (co wynika również z zestawienia) dochowywane. A słowa "Jedyną osobą, która na tym zarabia jest twoja żona, Jurku." zestawione z "Wydatki na sprzęt dla szpitali to 136 mln zł,działalność szkoleniowa i programy medyczne 31 mln zł." brzmia dla mnie niesmacznie.
Tak samo niesmacznie brzmi dla mnie narzekanie że np. szef fundacji XXX kupił dla fundacji laptopa albo ogłasza fundację w gazecie zamiast wydac te same pieniądze na kolejne lekarstwa/ odziez czy cos tam - jeśli proporcja zysków przeznaczanych dla innych do nakladów ponoszonych na fundację jest sensowna.
Dla mnie osobiscie bilans wydatków WOSP jest per saldo pozytywny .
Oczywiscie mozemy marzyć o fundacji ludzi pracujacych za darmo , która 100% wszystkiego rozdaje i nie ma kosztów ale takich cudów nie ma i nie będzie.

Kwestia druga (przy okazji , bo nie związana z Twoim postem) aktywności młodziezy. Dla wielu z nich jest to zabawa . To prawda. Ale ilu z nich spędziłoby ten dzień lepiej? Sensowniej? Ilu nie poszło pomagac chorej sąsiadce, ilu nie przysżło na dyżur do hospicjum bo poszło "żebrać na ulicy" ? Ktoś wierzy że są tacy?
A z drugiej strony ilu z tysięcy zrozumie ze to nie tylko zabawa, ze mozna pomagać innym ? Możemy im w kólko powtarzać , że WOSP jest jednoznacznie zły . Moze przestana w nim działac - ale czy zaczna pomagac inaczej? A moze lepiej namawiac do dalszej dzialalności, może innej? Zachęcac , pokazywac inne drogi , działać pozytywnie.
Działajmy nie narzekajmy.

[/i]

Vote up!
0
Vote down!
0
#215183

Dzięki za zapoznanie się i odpowiedź.

Jednak nie jestem przekonana:

Różnica pomiędzy przychodami z wpłat pieniężnych, a sumą przychodów z ww. wpłat oraz darowizn, 1% podatku i przychodów ze zbiórki na powodzian wynoszą ponad 47 mln
(na marginesie: nie widzę w tej tabelce, co dzieje się z kwotą uzyskaną w ramach pomocy dla powodzian - 2,762. Czy to jest gdzieś ujęte?).

Skąd bierze się te 47 mln?
Ano od ludzi, którzy wpłacają je dla chorych dzieci nie zdając sobie sprawy, że pieniądze te zostaną spożytkowane niekoniecznie w taki właśnie sposób. Orkiestra to orkiestra, wydawałoby się. Tymczasem 11 mln zostało przeznaczone na organizację przystanków w.

Owsiak: "Pieniądze, dzięki którym organizowany jest Przystanek Woodstock, pozyskiwane są dzięki sponsorom i środkom uzyskanym w ciągu całego roku. Oznacza to, że środki zbierane w ramach styczniowej kwesty są w całości przeznaczane na realizację tematu Finału, czyli zakup sprzętu medycznego."

Wszystko się zgadza, prawda?
Tylko czy ktoś dawałby np. 1% podatku na zorganizowanie Przystanku Woodstock? Prawdopodobnie najwyżej 1% z tych, którzy ten 1% dają (bo reszta już z taplania się w błocie wyrosła). Ludzie dają te pieniądze w dobrej wierze myśląc, że ratują czyjeś zdrowie lub życie, jestem o tym przekonana. Gdyby znali prawdę (która dopiero zaczyna wychodzić na jaw), zdecydowana większość z nich przeznaczyłaby te pieniądze dla Caritasu, fundacji działających na rzecz zwierząt lub inny cel.

Na stronie festiwalu:
(http://www.festiwal-woodstock.e-kultura.net.pl/strona/372/po-krotce.html)

"Wbrew temu co głosi konserwatywna publiczność, [festiwal] nie jest finansowany ze środków zebranych na rzecz WOŚP, lecz jedynie z odsetek, które naliczane są na kontach bankowych fundacji. "

A przecież z tabeli wynika, że odsetki wynoszą mniej niż "koszty finansowe", więc to nie z nich są one finansowane.

Może więc mamy się trzymać innego cytatu:
" - Nie jest tak, że z pieniędzy które ktoś wrzuca do skarbonki organizujmy Przystanek. Ale odsetki możemy wydać na to, na co chcemy.Jak to się komuś nie podoba, to może nie wrzucać następnym razem"

Z odsetkami róbta co chceta, bo to przecież odsetki od Twoich pieniędzy, Jurku (!), a z innymi środkami... też! Bo przeciez jak sie komuś nie podoba, nie musi wrzucać, no nie?

Ja nie wrzucam.

A słowa "Jedyną osobą, która na tym zarabia jest twoja żona, Jurku." zestawione z "Wydatki na sprzęt dla szpitali to 136 mln zł,działalność szkoleniowa i programy medyczne 31 mln zł." brzmiałyby dla mnie niesmacznie tylko i wyłącznie wtedy, gdyby te 136 + 31 mln Owsiak dawał z własnej kieszeni.

W każdym innym wypadku mamy prawo pytać.
Co, kto, ile i za co.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#215302

Nie jestem szczególnie fanem Caritasu:)
Osobiście najchętniej wspieram niewielkie instytucje charytatywne - np lokalne hospicja. Fakt, że im większa instytucja, tym większa biurokracja...i tej w Caritas także się obawiam.
Można mieć nadzieję, że zbiorczy raport finansowy całego Caritas Polska może się pochwalić wynikiem zbliżonym do owych 98 procent, choć nie wiem tego i nie zamierzam sprawdzać.
Odnośnie finansów WOŚP myślę, że wystarczające wyjaśnienia można znaleść w podanym przez PP (dzięki!!!) linku.
Ktoś dobrze odrobił lekcję...a ja zdając sobie sprawę z tego, że są różne sposoby na kreatywną księgowość nie podałem żadnych liczb, a jedynie szacunkowe procenty z obiegowych opinii - co raz jeszcze podkreślę - w trybie przypuszczającym, a nie w formie stwierdzenia faktu.

Zaś odnośnie zaangażowania dzieci i młodzieży:
Oczywiście, że są to punkty za działalność charytatywną, ale problem leży w czym innym.
Jest to medialna pokazówa i dziecko mając do wyboru ciche bieganie w PCK czy Caritas zdecydowanie najchętniej wybierze zabawową, publiczną imprezę p.t. WOŚP, przy okazji przesiąkając ideami i sposobem na życie.
Wszak i tu - zamiast cichej, ciężkiej, charytatywnej pracy mamy wesołą zabawę polegającą na wyciąganiu pieniędzy od innych - przez którą pomagamy.
I co będzie dalej?
Nie ma zabawy - nie będzie pomocy, bo to nudne i smutne.
No i najgorsze, jeśli przyjdzie dalszy krok:
skoro pomagałam , to należy mi się nagroda, a nagrodą jest Woodstock - tak powiedział sam pan Jurek...więc tatusiu mogę jechać? Jedziemy całą ekipą wszyscy którzy kwestowali...

A ja osobiście za Woodstockiem nie przepadam i dziecka bym nie puścił.

W PCK czy Caritas dostaje się konkretne rzeczy do zrobienia (w czasach szkolnych sam byłem w PCK), a w ramach WOŚP dzieci tylko żebrzą przez cały dzień w radosnej gromadce.
Czy to można nazwać działalnością społeczną, charytatywną?
Czy to do czegokolwiek wychowuje, czegoś uczy?
Dlatego mi się to nie podoba i awanturę bym zrobił.

Pasiu

Vote up!
0
Vote down!
0

Pasiu

#215142

który co tydzień recenzuje książki, rozpływał się nad nową książką świetnego zdolnego autora o znanym tytule , owsiak pisze i dorabia , ponadto może znowu zacznie się jąkać , wraca do trójki będzie miał własny program
komuna nigdy się nie skończyła

Vote up!
0
Vote down!
0
#215128

Podsuwam więc pomysł dla największych tumanów szkolnych.

W każdą sobotę i niedzielę "chodźta" z puszkami i "zbierajta" na owsika, a uczyć się nie "będzieta" musieli. Za same punkty "otrzymata" promocję do następnej klasy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215134

gość z drogi

teraz juz wiemy,dlaczego takie kiepskie wyniki mają szkoły w/g pani hall

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#215139

Zatrzymam sie tylko przy bezpłatnym czasie antenowym w godzinach największej oglądalności. Ciekawe, ile ten czas kosztuje - więcej czy mniej niż pieniądze ze wszystkich owsikowych puszek? I tu pytanie: kim byli jego rodzice i teściowie, że jąkający sie brzydki typ bez wykształcenia został wykreowany na megagwiazdę? Poszedł do tv, wyjąkał: "Chcęęęęę sięęęę spooootkać z preeeezesem" i ot tak został przyjęty i dostał czas antenowy?
I na koniec taka refleksja: Owsik istnieje, bo ludzie dają pieniadze. Jedynym bojkotem skutecznym jest bojkot ekonomiczny.
Tekst znakomity.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#215150

gość z drogi

to jest wyjscie,miast nosić czerwone "serduszka"oddajmy nasz jeden procent

tym fundacjom,czy stowarzyszeniom,którym ufamy

tyle w Polsce jest potrzebujących,nie zapominając również i o Hospicjach a czerwony błazen niech sam płaci za swe błazeństwa

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#215174

jest dobrowolny,chciany ,wynika z chęci pomagania ludziom,nie powinien być punktowany za działanie w jakiejkolwiek fundacji czy organizacji.Pracuję w szkole i wiem,że większość zbiera u Owsiaka,bo ma punkty na świadectwie,młodziez domaga się nachalnie lepszych ocen ze sprawowania za to zbieractwo.
Prawdziwy wolontariusz nie chwali się swoją pracą,jeden z moich uczniów od lat jest wolontariuszem ,współpracującym z Anną Dymną,dowiedziałam się o tym przypadkiem i jestem pełna podziwu dla niego.Na moją wyrazną prośbę opowiedział o swojej pracy innym uczniom,nikt nie był zainteresowany.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215188

"Na świadectwie" to chyba skrót myślowy. Wzmianka o wolontariacie na świadectwie nie daje nic . Punkty daje jedynie przy rekrutacji do następnej szkoły. Czyli : 6-klasistom i 3- klasistom gimnazjum. Liceum nie ma z tego nic.Z podstawówski są za mlodzi. Czyli zbiera tylko III gimnazjum?? Nie tłumaczy to wszystkiego. Prawda?

Vote up!
0
Vote down!
0
#215193

mówię o 3 kl.gimn.moja klasa to 1 liceum,mieli dodatkowe punkty za zbieractwo

Vote up!
0
Vote down!
0
#215292

Alez oczywiście - jeśli komus się nie podoba WOSP niech wspomaga innych! Tylko przekazujmy ten 1%, pomagajmy a nie tylko krytykujmy. Bo mam niesmiałe wrażenie że niektorzy mając do wyboru "jest Owsiak ale i 50 mln dla szpitali " lub "nie ma nic ale i nie ma Owsiaka" lub "nie chce Owsiaka ale wspomogę innych aby było coś" wybiora słodkie nicnierobienie.
Wspomagajmy tych, którym ufamy . Podpisuje się . Ale nie zabraniajmy innym wspierać tych, którym oni ufaja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215189

to nie jest tylko krytykanctwo,dajemy 1% na różne organizacje,ja co roku daję na Caritas,ale w czasie roku zbieram i sama daję na "Paczkę dla Sybiraka",poza tym propaguję fundację Amo canem/psy terapeuci,pracujące z dziećmi w stanach często agonalnych/.To,co napisałeś jest krytykanctwem.Poza tym hasło Owsiaka trzeba by uzupełnić:"Róbta,co chceta,ale patrzta,co robita"

Vote up!
0
Vote down!
0
#215295