Jak Michnik łamie prawo

Obrazek użytkownika Ryszard Kapuściński
Kraj

Szanowni Państwo, jak można było się spodziewać Michnik ma za nic prawo, czyli przestrzeganie ciszy wyborczej. Na internetowym wydaniu (tfu…) Gazety Wyborczej zamieścił sondaż: http://wyborcza.pl/wybory2011/1,115569,10425499,PO_ucieka_PiS.html
Musimy reagować i wymusić na PKW nałożenie kary za łamanie prawa. Proszę dzwonić do PKW informując o łamaniu prawa przez (tfu…) Gazetę Wyborczą, każde nasze zgłoszenie powinno być traktowane jako zgłoszenie przestępstwa. Podaję telefony, jednak najlepiej napisać maila, lub wysłać list:
Państwowa Komisja Wyborcza

ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa
tel. (0-22) 625-06-17
fax. (0-22) 629-39-59
SZEF KRAJOWEGO BIURA WYBORCZEGO
Kazimierz Wojciech CZAPLICKI
tel. 22 695 26 33, 22 695 28 60, 22 625 06 17
fax. 22 629 39 59
e-mail:
Marcin Lisiak
tel. 22 695 22 74
marcin.lisiak@kbw.gov.pl
Grzegorz Gąsior
tel. 22 695 26 37
grzegorz.gasior@kbw.gov.pl

Brak głosów

Komentarze

znajduje się informacja o ostatniej aktualizacji: 7.10. godz. 23.50. Sądzę że z formalnego punktu widzenia nie da się im nic zarzucić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189814

Dokładnie! Nic im nie zarzucimy. Ale możemy się pośmiać :)) Ha, na ostatniej focie Tusek wygląda jakby miał 1,80 cm wzrostu! Oczywiście ma tyle - na wrotkach, w kapeluszu i gdyby Grasiu wziął go na plecy, to razem mają 1,80 cm :D A poza tym to wszystko gówno prawda! Przepraszam za słowo na G. Powiedziałam GW? :D

Vote up!
0
Vote down!
0
#189951

Xenia
na blogi zatytułowane "Adam Michnik" bo zaraz dostaję biegunki. Lecz z czystej ludzkiej ciekawości nieraz wejdę, jak tu. Może mi się nic nie stanie?
Daję 10.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#189825

Xenia
są podobno ogromne. Nawet 1 milion zł. Ale co to dla Michnika? Pestka.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#189827

Xenia
Nie złamali ciszy bo brakowało 10 minut do blokady. Ale wyniki sondaży w mózgach leminów się utrwaliły. I o to chodziło.Ja jednak cały czas wierzę w mądrość Polaków.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#189828

Metody fałszerstw

Czas powiedzieć sprawdzam !!!

Czas kampanii sie skończył, karty zostały rozdane, licytację mamy juz za sobą.
W tym momencie możemy zająć się sprawą najważniejszą w tych wyborach, sprawą, która tak naprawdę zdecyduje o ich wyniku - sprawa ich uczciwości.
Wybory, – jeżeli ktoś tego jeszcze nie pojął to tak naprawdę sprawa dostępu do miliardów złotych, to być lub niebyć wielkich fortun; uwierzcie, główni gracze przygotowują się do niej od dawna.
Jeżeli zastanowimy się nad możliwością sfałszowania wyborów... na pierwszy rzut oka rzecz wydaje się być niemożliwa - przynajmniej niezwykle trudna do zrealizowania. Jednak
jeżeli bliżej przyjrzymy się szczegółom, nie jest to wcale tak nierealne jak by się mogło wydawać, istnieje, bowiem pewna możliwość, o czym dalej.

Najważniejszym elementem w naszej układance są ludzie.
W wyborach funkcjonuje około dwudziestu tysięcy okręgów wyborczych, w każdym z nich po ośmiu – przepisowych – członków komisji, daje to astronomiczną liczbę stu kilkudziesięciu wtajemniczonych, - nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że można stworzyć tajną armię zaufanych do tylu komisji! – skąd wytrzasnąć taką liczbę wtajemniczonych; jak utrzymać wśród nich tajemnicę - by sprawa nie wylała się niczym szambo z przegnitej rury.
Im dłużej patrzysz na las, tym, więcej drzew rozróżniasz – jak mówi stare porzekadło.
Jak wspomniałem nasz system preferuje duże partie, jeżeli któraś z nich będzie miała poniżej 5 % wylatuje.
Partiom zależy by ich kandydaci dostali się do sejmu, lokalni działacze rozliczani są z wyników w swym rejonie.
(Postarajmy się zrozumieć, o jakich fortunach decydują wybory – poselskie diety to przy nich to grosze) Nie oszukujmy się zrobią oni wszystko by podratować swego kandydata – dla nich to być albo niebyt. W zasadzie są oni potrzebni swoim partiom tylko w tym momencie, w czasie wyborów, – jeśli zawiodą, nie ma dla nich ratunku.
Jeżeli teraz uświadomimy sobie, że są to z reguły ludzie na stanowisku, ci, którzy ustalają składy komisji, to zrozumiemy, iż wielu z nich może mieć nieodpartą chęć „odpowiedniego jej dobrania”.
No tak powiemy, ale członków komisji jest ośmiu – przecież niemożliwe jest by wszyscy byli zamieszani, poza tym sa mężowie zaufania – nie da się ustawić tyle osób nawet z pośród znajomych, a przecież zawsze trafi się jakiś pisior. Przede wszystkim - powiedzmy jasno, nie ma potrzeby poprawiania wyników we wszystkich obwodach - wystarczy w kilku kilkunastu procentach; jeżeli prześledzimy sondaże to okaże się, że decydować będą różnice 2-3% głosów.
Po prostu wystarczą te komisje, w których skład jest odpowiedni, a jest sposób i tu dochodzimy do sedna sprawy, na to żeby przy liczeniu zostali „sami swoi”
OTÓŻ, członków komisji jest ośmiu, jednak często dzielą się oni na dwie tury.
Pierwsza tura, od rana do 14, a druga po południu. Często się zdarza, że członkowie z pierwszej tury w ogóle nie przychodzą na liczenie głosów!!!
Taka tradycja – teraz, jeżeli uda spławić się niepotrzebnych do pierwszej tury, (wszak tam jest łatwiej ) to mamy tak upragnioną swobodę działania. Jeżeli więc do liczenia w zaledwie kilkunastu procentach komisji, zostaje po kilku swoich, to sprawa jest rozwiązana. Swoich zawsze można zaprosić na małą przerwę w liczeniu, żeby nie musieli przyglądać się niektórym działaniom.
Jeśli sa ludźmi wójta to z pewnością nie będą oponować. Wówczas nikt nie będzie przeszkadzał w odpowiedniej „korekcji” – tym bardziej, że ci nielubiani „pechowo” mają taki numer1, że na nich oddane głosy widać od razu, bez potrzeby przewracania stron na karcie do głosowania.
W tym momencie jest najlepszy czas by powalczyć!
Wystarczy powiedzieć „sprawdzam” i zwyczajnie przypomnieć komisjom ich obowiązki.
Np. poprzez rozwiezienie krótkiego pisma do ich członków.

Przypominamy, iż zgodnie z art. 69 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy obowiązkiem członków obwodowej komisji wyborczej jest uczestnictwo w procesie ustalania wyników głosowania.
Dlatego zwracamy uwagę,
że państwa obecność zarówno w trakcie otwierania urny do głosowania, jak i liczenia głosów jest obowiązkowa!
Zwracamy się z prośbą o ścisłe przestrzeganie procedur komisję wyborczej związanych z procesem liczenia głosów.

Powiedzmy sobie jeszcze raz, jeżeli, teraz, gdy karty juz zostały rozdane, czas na sprawdzenie,
Jak w pokerze jeżeli powiem – stary moim zdaniem masz w rękawie ukrytego asa, patrzcie na ten rękaw, to nic już z niego nie wyskoczy.
TW tych wyborach gro stawki balansuje na krawędzi, jeżeli będzie bez fałszerstw to może obudzimy sie w innej Polsce.

Czerwoną hołotę, raz sierpem, raz młotem

Vote up!
0
Vote down!
0
#189835

są niezwykle cenne dla rzetelności pracy komisji wyborczych. Ale nie wyobrażam sobie aby jakiś członek komisji nie brał udziału w liczeniu głosów. Chociaż dzisiaj wszystko jest możliwe.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#189888

Puszczaja reklame .Czlowieka na wozku inwalidzkim ,ktory nawoluje do glosowania jak 4 lata temu.Jest to ewidetne nawolywanie glosujmy na POlszewikow.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189851

Michnik sam w sobie jest prawem.
(W jego zawszonym łbie, rzecz jasna).

Vote up!
0
Vote down!
0
#189858

A kto dziś kupi w sobotę ten papier toaletowy do przecierania deski w szalecie dworcowym?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#189872

Xenia
że mamy wolontaruszy obserwatorów tylko 2,727. Akcja prowadzona prawie od 2 miesięcy. Czyżby tylko tylu ludziom zależało na prawdzie?
Okręgów wyborczych jest ponad 20 tysięcy. Dlaczego tak mało ludzi się zgłosiło? Mnie to pytanie męczy od dwóch miesięcy.
Ja zgłosiłam się w moim powiatowym miasteczku. Ale to jest kropla w morzu.
I znowu jestem naiwniaczką. Bo wierzę w mądrość moich rodaków. O zjednoczenie się tak jak 10.04.2010r. w Warszawie przed pałacem.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#189900