Ehh, było tak blisko…

Obrazek użytkownika Adr_Nitka
Sport

Pewnie przed meczem 2-2 wszyscy wzięlibyśmy w ciemno, ale nie w 93 minucie. Prowadzić i po tak pechowym, głupim błędzie dać sobie wbić gola… Jak żywo Mundial 2006 i porażka po golu również w ostatniej akcji meczu. Wtedy pechowiec Dudka teraz Wawrzyniak.
Emocje na poziomie maksymalnym, zapewne pół osiedla mogło słyszeć moje przeżywanie meczu. Szalony początek rywali, kapitalne interwencje Szczęsnego i 3 kapitalne szanse Peszki, a to wszystko do przerwy. A po przerwie jak u Hitchcocka, miało być tylko dramatyczniej…
Euforia radości gdy wychodzimy na prowadzenie. Złość, gdy sędzia dyktuje wątpliwego karnego dla przeciwników. Przygaszenie nadziei, gdy za byle co z boiska wylatuje Głowacki. Jeszcze większa euforia niż wcześniej, gdy wychodzimy znów na prowadzenie. No i spadek z siódmego nieba na samo dno piekieł gdy tracimy gola w ostatniej sekundzie meczu…
Szkoda, że zamiast grać w 12 na 11 Niemców, kończyliśmy w 10 na 12 przeciwników. Niestety, publiczność w tym meczu wspierała zawodników ledwo przez kilka minut, krótkimi zrywami i trochę dłużej po strzelonych golach, a przez większość meczu było cicho. I do takiej atmosfery musimy się przyzwyczaić na EURO, a opowieści o publiczności porywającej piłkarzy na niebotyczny poziom wsadzić między bajki- nie ma fanatyków nie ma dopingu… Niemcy za to mieli pomoc w postaci sędziego, który nie tylko dał im dyskusyjnego karnego i wyrzucił Arka z boiska (na litość Boską, w meczach towarzyskich nie daje się kartek za takie wejścia!), ale też każdą wątpliwą sytuację gwizdał na ich korzyść.
Całe szczęście, że nasi volksdojcze nic nie strzelili, tego mogłoby być już za dużo jak na emocje nocną porą. Mówić o sobie, że „jestem Polakiem, ale reprezentuję Niemcy” to jest urąganie Polakom! Siedź ty sobie jeden z drugim i dostawaj te marki, a o miłości do Polski przestań mówić! Prawdziwy Polak nigdy by nie przyjął powołania, szczególnie do kadry sąsiadów z zachodu.
Oczywiście musimy zachować opanowanie, prawie wygraliśmy, ale występ szczególnie obrony przyprawiał o palpitacje serca. Żeby mieć kilku bramkarzy światowej klasy i żadnego obrońcy, ciężko będzie o sukces. Miejmy nadzieję, że powracający po koszmarnej kontuzji Wasyl i wchodzący do kadry Perquis wniosą trochę jakości i pewności w szyki obronne. Wiem, że po oglądaniu piłki latynowskiej wytykanie takich błędów może być drobiazgowością, ale widząc niektóre przyjęcia i podania wychodziłem z siebie, bo tak grać nie można…
Wystarczy tych narzekań, teraz trochę pozytywów. Przede wszystkim mur w bramce, czyli Wojtek, który mimo młodego wieku jest bardzo pewnym zawodnikiem i gra jak stary wyjadacz. Kolejny mocny punkt to Lewy, który uczynił ogromne postępy i już nie jest piłkarzem, na którego pracuje cała drużyna i strzela 1 gola z 3 szans. Teraz Lewy cofa się, rozgrywa i haruje dla dobra drużyny na całym boisku. Brawo! Również przy występie Kuby nie można przejść bez echa, doświadczenie i szybkość robią swoje, a zimna krew przy egzekucji karnego także podwyższa notę. Szkoda, że owacja przy zejściu z boiska nie okazała się owacją dla zwycięzcy…
Szkoda, że mieliśmy ich na widelcu, a oni znów się wywinęli. Ale nic nie będzie tak smakowało jak rewanż, kiedy to my ich odeślemy do domu z ważnej imprezy. Może na EURO…?

Brak głosów

Komentarze

Bramka w 94 minucie.
A nie byłoby 94tej minuty, gdyby smuda nie przekombinował.Tyle.I tylko tyle.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181201

zgadza się. ociąganie się Rybusa z egzekwowaniem rożnego, a wystarczyło np. dokładnie wycofać piłkę i przytrzymać w grze jak najdłużej. zabrakło zimnej krwi i Smolarka, bo zmiana to nie był dobry pomysł.
wyprowadzane kontry Polaków na dużej szybkości mogły się podobać. gdyby tak jeszcze więcej dokładności w podaniach. przyjęcia też nie zawsze dobre. ogólnie - technika szwankowała. obrona niestety najsłabsza. mamy jeszcze Boenischa i Piszczka. ale kto na środku? :(

Vote up!
0
Vote down!
0
#181228

Masz rację, o ile boki jakoś ujdą, chociaż Boenisch to wielka niewiadoma, to środek wygląda mizernie. Perquis niezgrany z resztą, Arek popełnia wielbłądy w ważnych meczach, a Glikiem z serie B to też za bardzo nie postraszymy...
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181368

niestety, ale środkowych nie widać. a są bardzo ważni. zobacz jak krył Dudka Cacau przy ostatniej bramce. straszne!!!
pośliznąć zawsze się można (Wawrzyniak), ale gdy ma się kryć napastnika, to trzeba wiedzieć, gdzie on jest.

zmiana - czy ja wiem? ja bym nie dawał sędziemu pretekstu do dodatkowego przedłużania meczu. miały być 3 minuty i gdyby nie głupia gra na czas (np. długie schodzenie z boiska), to byłyby 3, a nie 4. trzeba było tylko mieć pomysł na mądrą grę na czas.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181417

Na podstawie tego meczu można zebrać dla juniorów sporo materiału jak nie należy bronić...
Wiesz że gra się do końca i czy sędzia doliczył 3 a graliśmy 4 czy gralibyśmy 5 to gwizdek kończy mecz a nie stoper tak więc takie dywagacje że bez zmiany byśmy wygrali są trochę płakaniem nad rozlanym mlekiem
----------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181473

trochę są ;)
szkoda tej szansy. było tak blisko

Vote up!
0
Vote down!
0
#181535

Akurat zmniana w tym momencie była bardzo sensowna, Ferguson czy Mou podejrzewam również by tak zrobili. Jak już bym się do taktyki miał przyczepić, to chociaż kwadrans powinniśmy pograć na 2 napastników Lewy- Brozio by ten element przećwiczyć
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181365

"Całe szczęście, że nasi volksdojcze nic nie strzelili, tego mogłoby być już za dużo jak na emocje nocną porą. Mówić o sobie, że „jestem Polakiem, ale reprezentuję Niemcy” to jest urąganie Polakom! Siedź ty sobie jeden z drugim i dostawaj te marki, a o miłości do Polski przestań mówić! Prawdziwy Polak nigdy by nie przyjął powołania, szczególnie do kadry sąsiadów z zachodu."

Rozumiem te emocje i to pragnienie zwycięstwa choćby już nawet tylko na boisku, ale powyższy tekst to już grube przegięcie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181247

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#181345

Jak dla mnie reprezentacja to nie klub, który wybieramy kierując się gażą, możliwościami czy innymi okolicznościami. Reprezentacja to coś więcej, co się nosi w sercu. I mówienie, że no przecież chciałem grać ale wy nie chcieliście a oni mnie wzięli to jest co najmniej godne politowania...
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181370

Za 39 rok, za Westerplatte. Sędzia napinał czas do granic możliwości. Słuszna racja 12 na 10. Jeszcze dokopiemy gebelsom.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181261

I to w najważniejszym momencie :)
----------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181371

Ja bardzo dziwię się tym wszystkim ochom i achom, tym "pechom" tej "ostatniej minucie"...Przecież Niemcy byli O NIEBO lepsi od Biało -Czerwonych! Inny mecz oglądali Państwo? Przecież sąsiedzi zza Odry mieli 3 DOSKONAŁE (inne były "tylko" wyśmienite) okazje i każdy normalny bramkarz nie byłby w stanie tego obronić. Normalny, bo nasz Szczesny akurat wczoraj jakimś cyborgiem się stał. Tak więc Szczęsny uratował nam punkt. Nasza gra wyglądała niekiedy "ładnie"? A widział ktoś brzydkie kontry? Kontra to ZAWSZE przyjemny dla oka widok, zawsze jest szybka, składna i efektowna. Tyle ze nie efektywna (poza bramką) w wykonaniu podopiecznych Smudy. Niemcy grali otwarcie (stąd możliwość kontrowania), ich atak pozycyjny był niesamowity (większość strzałów cudem wybronionych było efektem ataku pozycyjnego).

Dobrą drużynę poznać jak kończy - nasi skończyli grę 3 minuty przed regulaminowym końcem. Niestety.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#181316

bramkarz należy do drużyny ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#181350

Tu nie ma punktów za okazje, celne strzały czy perfekcyjne dryblingi, liczy się to, co w sieci. Do przerwy było 0-0, a równie dobrze mogło być 0-3 czy też 2-0, w końcu Peszko też miał DOSKONAŁE sytuacje.
A za to wszyscy kochają ten sport, że czasem niewykorzystane sytuacje się potrafią zemścić
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181372

Mój wujek naszą reprezentację, a bardziej precyzyjnie- niektórych jej zawodników skomentował w ten sposób:"Potrafią być dobrzy, jeżeli zechcą. Grają w zagranicznych drużynach, potrafią strzelać dobre bramki, wielu ludzi (zagranicznych) ich chwali. A gdy tylko mają zagrać mecz dla Polski to dzieje się coś dziwnego- zaczynają potykać się o własne nogi, źle się czuć, nie umieją biegać dostatecznie szybko. A prawda jest taka, że to jest ich Kraj i Ich ojczyzna, i móc nosić Orzełka na piersi powinno być dla nich największym zaszczytem i powodem do dumy. I nawet gdyby mieli do tego dołożyć, to ich zasranym obowiązkiem jest przyjechać, dać z siebie wszystko i próbować wygrać ze wszystkich sił." Cóż, trudno się z moim kochanym wujkiem nie zgodzić. Chociaż po wczorajszym meczu zaczęłam się zastanawiać... może coś się zmieni? Może wreszcie zaczną grać jak na reprezentację Polski przystało? Mam nadzieję.
No i oczywiście ukłony dla Szczęsnego- gdyby nie on to niemiaszki miałyby co najmniej 10 goli :) Mój ulubiony zawodnik! :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#181388

Fakt, dla niektórych kadra nie jest największym zaszczytem, a tylko dodoatkowym obowiązkiem, ale to dotyka wszystkich reprezentacji. Akurat wczoraj tego problemu nie było, wszyscy grali na 110% swoich możliwości.
A co do tych meczów za granicą- też nie czarujmy się, oprócz bramkarzy to nawet Kuba i Lewy są zmiennikami w Dortmundzie, podobnie jak Ludo, Brożek i inni i też nie wiadomo jak nie grają, ale mam nadzieję wskoczą na wyższy poziom. W bundeslidze żeby grać to muszą być 2 klasy lepsi od zawodników niemieckich...
Wojtek to niezły kozak, o ile mu nic nie odbije i nie zacznie imprezować za dużo to będziemy mieli bramkarza na lata :)
pozdrawiam :)
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181476

działania tego faceta z Pacanowa doprowadziły do tego, że nasi piłkarze po zakończonym meczu nie wiedzieli do której trybuny z kibicami się zwrócić w podziękowaniu za doping. To ich kręcenie się na środku boiska było żenujące. Tak atmosfery piłkarskiego święta się nie stworzy.
Co do kartki Głowackiego, to zgadzam się z sędzią. Niestety nasz obrońca nie radził sobie z niemieckimi napastnikami i często uciekał się do faulu jako jedynej skutecznej metody ich zatrzymania.
Pozdrawiam prawdziwych kibiców i pytam kiedy przyjdą na mecz naszej reprezentacji?

Vote up!
0
Vote down!
0
#181425

A którzy obrońcy nie faulują? Kartki były przesadzone i w meczu towarzyskim za takie coś się nie wyrzuca graczy.
Co do kibiców, po prostu szlag mnie trafił, jak w GóWnie napisali, że atmosfera była beznadziejna, a przyczyną m.in. był brak zorganizowanych grup kibiców. Przecież im o to chodziło! Doping... Cóż, póki pan Lato każe sobie płacić tyle za bilet na pensje i wyrabiać do tego karty kibica to będzie tak jak było wczoraj...
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#181481

 Nie chodzi o to , ze obroncy nie fauluja, ale musza faulowac tak, zeby ich na tym nie zlapali, albo poza polem karnym. Ale obroncy, ktorzy potykaja sie o pilke, podaja pilke na polu karnym przeciwnikowi, graja w przeciwnej druzynie. Trzeba jeszcze zaznaczyc, ze Niemcy nie wystawili najlepszej jedenastki. Tak, ze nie nalezy zbyt popadac w euforie. Ale szkoda ze nie wygrali. Mieli szanse!

Vote up!
0
Vote down!
0
#181568