Tusk nie jest premierem. Na czele rządu stoi Bachmann
Lisiewicz w "Gazecie Polskiej": Tusk nie jest premierem. Na czele rządu stoi Bachmann
Nie przejmować się prawem, ważne kogo słucha policja. Ludziom PiS przedstawić ofertę nie do odrzucenia: ocalą skórę, jeśli dostarczą materiały na dawnych kumpli. Łamać konstytucję, rządząc rozporządzeniami. Zajmować bezprawnie instytucje, które mają kadencyjne władze. Wyroki Trybunału Konstytucyjnego traktować jak niebyłe. Wywierać presję na sędziów i sądy. Rozbijać wrogą partię i ją zdelegalizować. To szokujące, ale wszystkich tych rad udzielił Klaus Bachmann rządowi Donalda Tuska ponad pół roku temu. I Tusk jak na rozkaz stara się wprowadzać je w życie.
O tym, że Klaus Bachmann namawiał Tuska do łamania demokracji, uważni obserwatorzy sceny politycznej pamiętają, ale przeczytanie tych zaleceń na nowo po ponad pół roku będzie szokujące nawet dla nich. Chodzi o to, że szczegółowe zalecenia Bachmanna realizowane są skrupulatnie, punkt po punkcie, jakby to on stał na czele rządu. Jedyne, co utrudnia ten proces, to skala społecznych protestów, co wskazuje, że Niemiec patrząc po swoich, mało odważnych, rodakach, nie wziął poprawki na polski buntowniczy charakter.
Nieważne prawo, byle policja była po naszej stronie
Klaus Bachmann 24 stycznia 2024 roku na łamach „Gazety Wyborczej” instruował rząd:
„W tym państwie nie jest bowiem ważne, kto ma rację i po której stronie jest prawo, lecz jedynie to, kto ma władzę, kto kontroluje budżet, policję, prokuraturę, administrację i czyje polecenia wykonują urzędnicy. A od czasów pandemii, kryzysu na granicy białoruskiej i Strajku Kobiet wiemy: policjanci i urzędnicy wykonują każde polecenie, obojętnie, czy jest ono zgodne z prawem czy nie”.
To zalecenie Tusk stosuje konsekwentnie: przejmując nielegalnie media publiczne i prokuraturę czy gazując i zastraszając rolników. Wreszcie każąc policji aresztować ułaskawionych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na terenie Pałacu Prezydenckiego. Sprawcy tych bezprawnych działań już kryją się przed odpowiedzialnością za immunitetami europarlamentarzystów, co ma być zachętą do podejmowania nielegalnych działań przez ich następców. (...)
Niszczenie partii opozycyjnej
Kolejnym krokiem zapowiadanym przez Bachmanna ma być zniszczenie partii opozycyjnej. Efektem wykonywania tego planu są niespotykane dotąd naciski na Państwową Komisję Wyborczą, by zniszczyła PiS finansowo. Scenariusz delegalizacji PiS Tusk uruchomił, powołując własną komisję ds. rosyjskich wpływów, na czele z byłym funkcjonariuszem WSI, będącym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego. (...)
Kim jest naprawdę ten facet? Dlaczego wiedział, co jest w polskich teczkach Stasi?
Jak to możliwe, że Klaus Bachmann wydaje de facto polecenia premierowi polskiego państwa? Nikt rozsądny nie ma już wątpliwości, że Bachmann nie jest tylko publicystą. Jego związki ze środowiskiem Tuska sięgają końca lat 80. Bachmann pojawił się w Polsce w 1988 roku jako korespondent niemieckich mediów. „Przegląd Polityczny” to pismo programowe środowiska Tuska od lat 90., a publikowane tam teksty Bachmanna robią wrażenie manifestów ideologicznych tego środowiska, co wskazują tytuły wielu z nich. (...)
Wspólny artykuł Bachmanna i Bodnara
I jeszcze jeden skarb z archiwów na puentę. W 2014 roku w piśmie „Nigdy Więcej”, które od lat zajmuje się ku radości Niemców udowadnianiem, że Polacy to naziści, ukazał się artykuł podpisany przez dwóch autorów: Klausa Bachmanna i… Adama Bodnara. Czyli z dzisiejszego punktu widzenia głównego autora koncepcji bezprawnych działań rządu Tuska i głównego ich wykonawcę, który mówił o Polsce jako o oswojonym „zwierzątku” Niemiec. (...)
Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński po cytowanych wyżej wypowiedziach oceniał: „Bachmann powinien być wydalony z Polski albo po prostu aresztowany. Jego artykuły są wezwaniem do popełnienia przestępstw i wezwaniem do pozbawienia narodu polskiego i Polaków praw demokratycznych”. Jak się wydaje, dwa artykuły z „Przeglądu Politycznego” i z „Nigdy Więcej” sprzed lat są brakującym ogniwem, pozwalającym nam ustalić bezspornie, kto dziś rządzi Polską.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 159 odsłon
Komentarze
Coś w tym jest
16 Sierpnia, 2024 - 12:30
Była taka akcja, nie pamiętam dokładnie, jak w odpowiedzi na artykuł Bachmanna w dolnośląskiej mutacji GW zwolniono profesora, dziekana nauk politycznych Uniwersytetu Wrocławskiego, człowieka mądrego, rozważnego i powściągliwego. A jednak Klaus Bachmann jak dyrygent uruchomił tryby ostracyzmu wobec zacnego Profesora.
dopowiedzenie
16 Sierpnia, 2024 - 14:17
Chodzi o profesora Marczaka.
Agentura Stasi ...
16 Sierpnia, 2024 - 15:10
Agenturta Stasi teraz BND ... pewnie to oficer prowadzący ryżego bandyty?
Przestępcy i mafiozi Tuska wplątani w polityczne śledztwa
20 Sierpnia, 2024 - 17:33
Z zemsty na PiS załamali finanse państwa. Funkcjonariusze wplątani w polityczne śledztwa.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.