Ta kobieta i reszta unijnych władców to szaleńcy, socjopaci, których trzeba powstrzymać, a potem przed trybunały zawlec

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
wpolityce.pl
Cytat: 

Brytyjczycy w szoku. Bezrobotni imigranci kosztują miliardy. To ostrzeżenie także dla nas. Teza o rozwoju gospodarki jest bzdurą

Raport Centrum Kontroli Migracji wskazuje, że bezrobotni imigranci w ciągu 3 lat kosztowali Brytyjczyków aż 24 miliardy funtów. Gdyby doliczyć zagranicznych studentów, to wydatki podatników rosną do gigantycznej kwoty 36 miliardów. Dane te pokazują jak katastrofalną politykę imigracyjną prowadzi brytyjski rząd i jak często zwykłymi mrzonkami, rojeniami są twierdzenia, iż przyjmowanie ogromnej liczby cudzoziemców przyczynia się do rozwoju gospodarczego. Imigracja niszczy Zjednoczone Królestwo. (...)

Nie da się ukryć, że za ich rządów rdzenni Brytyjczycy właściwie stracili kontrolę nad własnym państwem. Są oni już mniejszością we własnej stolicy. (...)

Szwedzka komunistka, unijna komisarz spraw wewnętrznych Ylva Johansson i reszta eurokracji forsują projekty, które zniszczą Europę, jej kulturę, coś co nazywamy europejską cywilizacją. Jedna sprawa to nikczemny, w swej istocie jak z nazistowskich Niemiec, czy sowieckiej Rosji pomył przymusowych przesiedleń. Druga to jeszcze gorszy koncept przyjmowania do naszej Europy 4,5 miliona imigrantów rocznie. To tak jakby w Europie w ciągu 10 lat zbudować państwo większe niż Polska, a w ciągu 20 większe niż Niemcy.

Ta kobieta i reszta unijnych władców to szaleńcy, socjopaci, których trzeba powstrzymać, a potem przed trybunały zawlec. To się samo nie zrobi. W czerwcu są wybory do Parlamentu Europejskiego. Może nawet ważniejsze niż te, które odbyły się 15 października. Od nich może bowiem zależeć co się stanie z Europą z naszą cywilizacją. Sami jako wyspa rozsądku, wolności i dobrobytu nie przetrwamy. Jeśli ktoś ma wątpliwości, uważa, że to przesada to niech sobie jedzie do multikulti ubogaconego Londynu i tam pomyśli podziwiając wytłoki ze skórą i włosami transseksualnych lafirynd i jakichś tam prostytutek LGBTUK.

Dariusz Matuszak

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Oficjalne dokumenty Kongresu USA i norymberskich trybunałów zbrodni wojennych jednoznacznie pokazują, że II wojna światowa była nie tylko przygotowana, lecz także logistycznie i technicznie wsparta przez największy i najbardziej znany w owym czasie kartel naftowo-farmaceutyczny, a mianowicie, niemiecki kartel IG Far-ben, w którego skład wchodziły Bayer, BASF, Hoechst i inne firmy chemiczne. Podsumowanie aktu oskarżenia z Norymberg! dowodzi, ze bez IG Farben II wojna światowa nie miałaby miejsca.

Z tej książki można się także dowiedzieć, że l wojna światowa, druga największa tragedia XX wieku, była właściwie pierwszą próbą podbicia świata przez te korporacyjne interesy. Co więcej, po tym, jak obie te militarne próby podporządkowania Europy upadły, kartel naftowo-farmaceutyczny zainwestował w trzecią próbę: ekonomiczne i polityczne podbicie Europy za pomocą „brukselskiej UE". Nic więc dziwnego, że kluczowych architektów brukselskiej UE rekrutowano spośród tych technokratów, którzy już kreślili plany Europy po II wojnie światowej pod kontrolą koalicji nazistów i kartelu. Książka ta przedstawia tych udziałowców kartelu - ubranych nie w wojskowe mundury ale w szare garnitury - z których najbardziej znanym był Walter Hallstein, pierwszy prezydent tzw. Komisji UE.

Odpowiedź na pytanie, dlaczego prawdopodobnie nie słyszeliście o tych wstrząsających faktach przedtem, jest prosta. Po 1945 roku kartel zainwestował setki miliardów dolarów w tylko jeden cel: napisanie historii od nowa i zatuszowanie jego kryminalnej przeszłości. To zatuszowanie, w odniesieniu do korporacyjnych źródeł dwóch wojen światowych, było oczywiście wstępnym warunkiem trzeciej próby kartelu - tym razem poprzez brukselską UE - podboju i kontroli Europy.

Najwidoczniej, interesy kartelu miały nadzieję na scementowanie ich kontroli nad Europą poprzez brukselską UE bez wyciągania kiedykolwiek na światło dzienne tych ciemnych korzeni. Niestety, ten plan się nie powiódł. Publikacja niniejszej książki i dziesiątki tysięcy autentycznych dokumentów, na które się ona powołuje, oznaczają, że eksperyment brukselskiej UE skończył się. Wątpliwe jest, by jakakolwiek demokratyczna osoba, organizacja lub partia poparły teraz tą trzecią próbę podboju Europy.

Książka ta jest także wyjątkową okazją dla tych wszystkich polityków i partii politycznych zwabionych, by wspierać brukselską UE bez znajomości jej historii lub rozumienia jej prawdziwego celu. Dotyczy to 27 przywódców państw, którzy podpisali „Traktat lizboński", większość z których nie rozumiała, że ich podpisy tworzyły „Akt pełnomocnictwa" dla kartelu i jego udziałowców, umożliwiający przejęcie kontroli nad Europą. Politycy ci i partie polityczne mają teraz szansę dokonania całkowitego nawrotu i publicznego odwołania swego poparcia dla modelu Europy, który był budowany przez dziesięciolecia kłamstw i oszustw.

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1659139