Jestem mocno zaniepokojony zdrowiem Bolka...

Prognoza jest błędna pod względem językowym ! 

Nie jest możliwe by w ciągu trzech lat, uniwersytet trzeciego wieku nauczył osobnika jak się pisze "honorowy" czy "oręż".

Tylko "nie zawacham" jest napisane po bolkowemu !

"Bolek" przenigdy nie przyzna się, że za pieniądze kablował do SB-eków na swoich byłych kolegów. Ale na Sądzie Ostatecznym nie będzie już tak "szedł w zaparte". Jeśli chodzi o jego zdrowie, to... owszem, – ma on problemy z układem krążenia i z "pompką", ale nie ma problemów pod względem psychicznym.

To, co on "wyprawia" – ma ścisły związek z cechami jego osobowości. A są to:
–  sprzedajność,
–  brak honoru i ambicji,
–  brak lojalności wobec ongiś sprzyjających jemu koleżanek i kolegów,
–  megalomania wspomagana bardzo wysokim ego,
–  wysoka zdolność konfabulowania,
–  zupełny brak szczerości wypowiedzi,
–  bardzo prostacki styl bycia,
–  brak samokrytycyzmu,
–  brak elementarnej wiedzy ogólnej,
–  tzw. analfabetyzm wtórny...

... oraz wiele innych negatywnych cech, które zapewne poznali: Pani Anna Walentynowicz, Pan Andrzej Gwiazda czy red. Krzysztof Wyszkowski i wiele innych osób z jego najbliższego związkowego otoczenia.
Te negatywne cechy, jakie posiada TW "Bolek" pozwalają mi nazwać jego:
–  łobuzem politycznym,
–  kłamczuchem,
–  karierowiczem,
–  prostakiem,
–  kanalią,
–  zdrajcą.

Nie nazwę go bydlakiem, bo... obraziłbym bydło, które zamiast rozumu posiada tylko instynkt samozachowawczy i nie jest świadome swoich zachowań. Ale "Bolek" posiada – co prawda szczątkową, – ale jednak posiada korę mózgową.

Pozdrawiam,

Satyr