Ukraińcy nie wpuścili Rajdu motocyklistów im. rotmistrza Pileckiego
Nazwa serwisu:
www.kresy.pl
Cytat:
Rajd im. rotmistrza Witolda Pileckiego podjechał na przejście graniczne jednak po odstaniu swojego w kolejce, ukraińscy pogranicznicy zaczęli przejawiać niezdrowe zainteresowanie polskimi motocyklistami. Jak zrelacjonował naszemu portalowi świadek wydarzeń, Ukraińcy około pięciu godzin przepytywali motocyklistów po co wjeżdżają na Ukrainę i co zamierzają tam robić.
cd. na
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraincy-nie-wpuscili-rajdu-motocyklistow-im-rotmistrza-pileckiego
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 711 odsłon
Komentarze
Dyrektywy
8 Maja, 2015 - 07:44
Wyjątkowo szybko dotarły nowe dyrektywy do odpowiednich służb (w tym granicznych) po uchwaleniu przez ukraiński parlament uchwały gloryfikujacej OUN-UPA! Działania służb granicznych, które nie wpuściły na Ukrainę rajdu im Rotmistrza Pileckigo, są więc jak najbardziej zgodne z literą nowego bandyckiego prawa. Jeśli się bowiem oficjalnie gloryfikuje rezunów z OUN-UPA, to nie można przecież oddawać hołdu komuś takiemu jak Rotmistrz Pilecki. To się rozumie samo przez się.
jan patmo
organizator rajdu
8 Maja, 2015 - 10:06
Organizatorem rajdu było Motocyklowe Stowarzyszenie Pomocy Polakom Za Granicą Wschód-Zachód, działające od 2010 r. Przez ten okres zorganizowało kilka rajdów za wchodnią granicę, rajd im. rotmistrza Witolda Pileckiego po raz pierwszy. ]]>http://www.wschod-zachod.org.pl/rajdy-zloty-inne-wydarzenia]]>
Trasa rajdu i jego termin była ściśle określona, trasa miała przebiegać wyłącznie po terytorium Białorusi.
]]>https://www.facebook.com/permalink.php?id=779911478700768&story_fbid=953...]]>
Zasadne jest pytanie jakich warunków nie dopełnił organizator rajdu zmieniająć trasę rajdu podczas jego trwania.
ale ale
8 Maja, 2015 - 10:41
setki razy jeździłem a Litwę tranzytem przez Białoruś ( kto jeździł ten wie dlaczego) i wracałem również przez Białoruś, choć Polska jak wiadomo ma wspólną granicę z Litwą. Wówczas Litwa była prawie w Unii a Białoruś nie. NIGDY NIE MIAŁEM PROBLEMÓW (oprócz celników rzecz jasna :D)
Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy będąc na wycieczce w Paryżu wracać nie przez Berlin jak w ofercie lecz przez Monachium i Pragę.
a na koniec przepisy:
Obywatele RP wjeżdżają na terytorium Ukrainy na podstawie ważnego paszportu, bez konieczności posiadania wizy wjazdowej. Na granicy otrzymują tzw. dokument migracyjny (rejestracyjny), na którego podstawie mogą przebywać na terytorium Ukrainy do 90 dni w ciągu 6 miesięcy z możliwością pobytu 90 dni w ciągu kolejnych 6 miesięcy (uwaga: należy zachować ów dokument aż do wyjazdu z Ukrainy; w razie jego zagubienia służby graniczne mogą żądać zapłacenia kary).
Obywatel RP ma prawo przebywać na Ukrainie do 180 dni, samochód zaś może użytkować do 60 dni. Po tym okresie samochód musi opuścić terytorium Ukrainy albo należy dokonać odprawy czasowej (w przypadku legalnego prawa do pracy, kontraktu itp.).
No to wszystko jasne!
9 Maja, 2015 - 22:17
Teraz już wiadomo po co była heca z niewpuszczeniem Rosjan do Polski, wywołana przez "strefę wolnego słowa" pana Sakiewicza. Szybko, a nawet bardzo szybko wyszło szydło z worka.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."