Nie tak miało być ,nie tak.
I znowu nie wyszło i znowu przebiegły Kaczor zepsuł tak wspaniały plan opracowany przez strategów :"pjuna" czy jakoś tak to się czyta.
Miało bowiem być tak: dwie lelije dziewice zostają wypędzone przez Ziobrystów i natychmmiast udają się na łono WSI 24 aby tam ukazać cały ogrom podłości i małości tej niedemokratycznej partii. Wszystko było ok ,ale do czasu. Oto bowiem następny z "reformatorów" Kamiński ksywa Pinochet udał się do centrali aby tam ogłosić jeszcze bardziej wstrząsające rewelacje.
Widzieliście te wejście? Jak w filmie pt."Chłopcy z ferajny" gdy Henry z laską wchodzi do lokalu tylnym wejściem a kamera podąża za nim. Wszystko było ok , toczący sie grubas niczym cyngiel mafiosów wolnym krokiem podążał na przesłuchanie.
Zeznania jakie złożył wstrząsnęły opinią publiczną. Wybuch śmiechu był tak ogromny ,że odnotowane wstrząsy wzięto za sejsmiczne.Nie będę kablował kolesie ,nic z tego mam swój honor wystękał grubasek a później walnął wierszem po oczach. Pasek w WSI 24 natychmiast zabarwił się na żółto: dużymi literami cytowano zeznania skruszonego świadka koronnego.
Dalej plan wyglądał tak: wściekły Jarosław Kaczyński natychmiast na zbity tłusty ryj wywala Pinoc..o przepraszam Kamińskiego ,pasek w WSI robi się jeszcze bardzie żółty a napis głosi "barbarzyństwo w PiS stalinowskie czystki" Wezwany natychmiast prof.Nałęcz pseudo gnida porównuje proces Bucharina i jego los z losem Kamińskiego.
Piłat Poncyliusz już zacierał tym razem a nie umywał ręce i czekał na wezwanie aby zadać drugi cios i ogłosić swoje odejście z PiSu jako przyczynę podając polecenie Kaczyńskiego aby zgolił brodę. Później kolej była na Bielana , a następnie ,Kowala .
I nic z tego ! Jak zwykle popsuł wszytko ten mały zawzięty nienawistny Kaczyński.Po prostu ich olał.
Nie pomogły cyngielki i cyngle z WSI 24 ,które chciały wydobyć choćby potępienie Kamińskiego. Nic ,zero komentarza. Czy to nie wredota ,chamstwo i brak taktu?
Popsuć taki plan!
Podobno Kamiński w domu nie schodzi z deski kozetowej (biegunka nerwowa) ściskając najnowszy model telefonu komórkowego, czeka na tą upragnioną wiadomość.
Podobno widziano go jak kupował 10 butelek wódki ,której teraz (co za podłość) nie można wypić bo nie ma czego świętować.
Pozostaje zgadką dlaczego tylko 10 flaszek kupił Michałek?
Miało ich być piętnastu no to flaszka na głowę się należy.No chyba ,że dla kogoś flaszka na raz to za dużo.
Z taką głową do polityki? Nie nada się.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1329 odsłon
Komentarze
Zamęt
17 Listopada, 2010 - 18:41
ander
Mam podobne zdanie, jak Pan. Ten okropny JK...
Nawet jak nic nie robi,to wprowadza zamęt ;)
Pozdrawiam
ander
Re: Nie tak miało być ,nie tak.
18 Listopada, 2010 - 11:11
moje zdanie na ten temat wg.niesiołowskiego kaczyński nawet milczy nienawistnie
3gibon