Smoleńskie Zaduszki
Szuannie z przeprosinami
Tu nie dociera zgiełk świata,
słychać nawet cichy traw szelest,
cisza taka, że aż przygniata...
Siwa mgła pod nogami się ściele.
Białe krzyże stoją wzdłuż drogi,
płoną ognie zniczy wokoło,
suche liście spadają pod nogi –
jak rażony piorunem samolot...
Jeszcze walczy, podrywa się w górę
z wyciem wichru w silnikach zamarłych,
ale Los już...