Rozważania banity politycznego...
Za kilkanaście godzin nastanie Nowy, 2016 rok...
i co z tego?
Nadal będziemy obserwować zalew kłamstwa, udającego "prawdę objawioną".
Taka jest bowiem mentalność talmudycznych syjono-chrześcijan, oraz wszelkich innych denominacji powołujących się na Nauczanie Jezusa Chrystusa,
choć będących, jak najdalej, od stosowania tegoż Nauczania, w życiu codziennym.
Pośród dotychczasowych systemów z końcówką w nazwie na "izm" czy "zm" ( komunizm, nazizm, faszyzm, szowinizm religijny, światopoglądowy czy
rasowy; najgroźniejszym jest syjonizm...
Obłąkany zachwyt nad tzw. "zwycięstwem" PIS-owców w "wyborach" mijającego roku, jest wprost proporcjonalny do bolesnych rozczarowań, jakie staną
się w nieodległej przyszłości, udziałem wielbicieli PAD- a i JARA...
Swoją drogą to warto przypomnieć, że takie zdrobnienia i skróty mające pokazać przywiązanie do osoby lidera, stanowią same w sobie przestrogę...
nazywanie ostatniego Króla Polski Stasiem, zamanifestowalo się ostateczna likwidacją Królestwa polskiego...
Nazywanie oprawcy semickiego ludu palestyńskiego, pieszczotliwym okresleniem "Bibi", zaowocuje także likwidacją szowinistycznego państwa, które
przywłaszczylo sobie nazwę Izrael.
Izrael, czyli Jakub i jego dwunastu synów - dwanaście pokoleń - nie miał nic wspólnego z barbrzyńskimi potomkami chazarskich aszkenazi i nigdy
nie łączyły ich więzy krwi Semitów.
PAD (znaczy inaczej: Prezydent Andrzej Duda), też już "pokazał się" od tej prawdziwej strony - strony skrzętnie ukrywanej w okresie, gdy zabiegał o głosy
otumanionych Polaków...
A więc: a to zapalił świeczki na chanukowym świeczniku (symbolu rocznicy zbrodni dokonanej przez syjonistów), a to podarował banderowcom 4 miliardy
złotych, jakby polski Naród opływał w takie dostatki, że można na lewo i prawo udzielać pomocy innym.
To nie jest jeszcze ostatni "gest, działanie czy słowo" tego PAD-a...
przed Wami, moi Rodacy, jeszcze awantura wojenna w imię interesów UsRaela i ich banderowskich popleczników, co poskutkuje wyniszczeniem
najlepszych "rezerw ludzkich" Narodu polskiego.
A potem, to już poleci, jak z płatka:
- ograbienie ludzi z ich majątku;
- wyprzedaż tego, co jeszcze zostało w ręce obcych;
- sprowadzenie przedstawicieli "narodu wybranego" do kraju nadwiślańskiego, przy jednoczesnym "wspieraniu emigracji Polaków"...
no i oczywiście obdarowanie tych parchów chazarskich, równowartością 65 miliardów w postaci zasobów ziemskich i majątkowych ( bo takiej kasy
przecież nie zdołają zebrać).
Procesom tym będzie towarzyszyć tzw. "rozwiązywanie problemu uchodźców" polegające oczywiście na ich przyjmowaniu, aby stało się zadość
koncepcji syjonistów...
koncepcji, o ktorej pisałem w styczniu, 2013 roku i tu wstawię nieco cytatów z tamtego tekstu:
"(...) koncepcja wymieszania wszystkiego z wszystkim tak, aby nic nie pozostało...(...)"
oczywiście, chodzi o to, aby nic nie zostało z tego, co dawniej rozumieliśmy pod pojęciem polskości i tradycji słowiańskiej.
Trzy lata temu pisałem o syjonistach:
"(...) syjoniści w pierwszej kolejności zdeprawują Naród polski, następnie zatracą w Nim zbiorową pamięć historyczną, zmienią nie tylko wartości
uznawane w Narodzie za najważniejsze, ale na domiar złego, nie stworzą żadnych - nawet zastępczych - wartości, wokół których taka Wspólnota
Narodowa, mogłaby sie koncentrować i jednoczyć (...)"
PAD i JARO dali już wiele przykładów, jak rozumieją Prawdę historyczną, chociażby przez wspieranie banderowców i przemilczanie "takiego drobiazgu",
jakim jest ludobójstwo wołyńskie.
Nie zamierzaja reagować na przejawy chamskiego aroganctwa ze strony przedstawicieli tzw. Izraela...
choćby w ostatnich dniach, gdy ambasador tego bandyckiego tworu, ośmieliła się wtrącać w wewnętrzne sprawy Polski.
Ma rację Pan Redaktor Stanisław Michalkiewicz, że zalicza Polskę do krajów "mniej poważnych", bo kraj poważny w takim przypadku, przywołałby
do porządku taką ambasadorkę, lub nawet wydalił, niczym sukę obszczekującą gospodarzy w ich własnym obejściu...
Na wskutek tych wszystkich, jakże tragicznych - i niezależnie od tego, kto w danym momencie piastuje tzw. "zewnętrzne pozory sprawowania władzy", PO
czy PIS - "procesów"; czekać nas może w nadchodzącym roku, coraz większe upodlenie, a w końcu rozpędzenie po całym, Bożym świecie, jako ..
przyszłych, nieustannych banitów i wygnańców pośród wielu narodów.
Najwidoczniej syjoniści chazarscy uznali, że należy Polaków uczynić Narodem Ustawicznej Diaspory pośród obcych i zobaczyć, czy potrafią zachować
swoją odrebność, bo skoro na własnym geograficznie terytorium, marzy się im ciągle Suwerenna i Wielka Polska, to czas, aby uciąć te marzenia raz i na
wieki wieków...
I tu znów fragment wspomnianego tekstu sprzed trzech lat:
"(...) zostanie nam odebrana Ojcowizna i staniemy się ludźmi bez ziemi, na której zamieszkają obcy, wprowadzając własne porządki, nazwy, później
może, nawet swój język (...)"
"(...) Innymi slowy - dopiero w stanie całkowitego wygnania i ustawicznej banicji całego Narodu, zawiąże sie początkowo nieliczna, ale bardzo silna
Wspólnota Narodu Polaków.
Nie chciałbym doczekać takich czasów, tym bardziej, że od czasu mojego pierwszego wypędzenia z Ojczyzny (od grudnia 1984 roku) z krótką przerwą
na życie w Ojczyźnie (czerwiec 1997 do marca 2000 roku), jestem nieustannym banitą.
W obecniej chwili pomimo, że moja nadzieja jest nikła, to ciągle w głębi mej duszy żyje myśl, iż kiedyś...
może pod koniec mego życia, będę mógł wrócić na stałe i nie będą mnie napadać żadni "nieznani sprawcy" i przy pomocy silnych kopnięć i ciosów
"przekonywać", abym wyjechał i już nigdy nie wracał (...)"
Tyle w powyższych cytatach z mojego tekstu z 2013 roku, a tuż przed rokiem 2016- tym, muszę z przykrością Wam oznajmić, że "wszystkie znaki "
naszej rzeczywistości, dowodzą iż tamte (zacytowane wcześniej) słowa nadal będą "się wypełniać" w zgodzie ze scenariuszem napisanym przez
chazarskich syjonistów, rozpisanym na tzw. "role" w poszczególnych formacjach udających polskie partie i ugrupowania...
powołujących różnych "nawiedzonych liderów" w rodzaju PAD-ów JAR-ów, PETR-ów i innego inwentarza zdrady i zaprzaństwa.
Dajcie Sobie Wreszcie Szansę i kopnijcie te Elity, wskazując im jedyne miejsce, gdzie znaleźć się powinni - miejsce odosobnienia, banicji (tej symbo-
licznej, jak i literlanej) - Musicie to Uczynić, albo sami zostaniecie Narodem banitów nieustannych i wiecznych wygnańców.
Powiadam Wam z własnego doświadczenia: życie banity, to życie w poczuciu nieustającej krzywdy i bólu z utraty Ojczyzny, do której nie wolno
wrócić, bo każda próba może zakończyć się spotkaniem z "nieznanymi sprawcami lub weekendowymi samobójcami"...
Systemu nie da się zmienić, bo ma charakter niereformowalny, można go jedynie usunąć i stworzyć od podstaw Wspólnotę Narodową, w której nie
będzie pobłażania dla zdrajców, zbrodniarzy i złodziejskich sitw partyjniackich.
Cały cytowany przeze mnie tekst z 27 stycznia, 2013 roku, można odnależć w poniższym linku i aby lepiej zrozumieć moją intencję, należy go
uważnie przeczytać:
www.zbzukowski.bloog.pl/id,333047920,title,Wiernosc-Wspolnocie-Narodowej...
Macie do wyboru:
- udawać, że Polska to Wolny Kraj, wolnych ludzi;
- lub głośno wykrzyczeć Prawdę, że po 1989 roku, aż do chwili obecnej, nie doszło do rzeczywistej Restytucji Polski...
Przestrzegam Was, że życie w kłamstwie podobne jest do prób wyzwolenia się z bagna...
im bardziej rozpaczliwie się szarpiesz, aby zmienić zewnętrzny wygląd Systemu, tym głębiej zanurzasz się w bagnie mistyfikacji, udającej Prawdę.
Osobiście dałem wyraz mojego sprzeciwu wobec zakłamania na temat stanu Ojczyzny, gdy odmówiłem przyjęcia Krzyża Oficerskiego Orderu
Odrodzenia Polski i kroku tego nigdy nie będę żałował i nie muszę pluć na swe odbicie w lustrze, podczas porannego golenia...
poniżej link na ten temat:
www.walbrzyszek.com/news,single,init,article,14706
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1457 odsłon