Bojkot - dlaczego?

Trzynaście dni i po raz kolejny "kurtyna pójdzie w górę" w przedstawieniu pod nazwą: "proces demokratyczny"...

dla tych, którzy wierzą, że "wybory" cokolwiek mogą zmienić w położeniu polskiej Wspólnoty Narodowej, pozostaje mi jedynie życzyć: "miłych snów,

bo przebudzenie będzie znów bolesne".

W poprzednim wpisie wskazałem na Grzegorza Brauna, jako jedynego "kandydata", któremu można poświęcić uwagę, bo pozostali "kandydaci"

są niewątpliwie "powiązani" z Systemem.

Przypadek Grzegorza Brauna wymaga również odpowiedzi na kilka pytań i nie myślę, aby Pan Grzegorz Braun udzielił na nie odpowiedzi, ponieważ

gdyby tak miało być, uczyniłby to juz dawno...

Upatrywanie wsparcia w instytucjonalnym Kościele Katolickim przez szanownego "kandydata" Grzegorza Brauna wymaga postawienia jednego, bardzo

zasadniczego pytania:

Skoro sprawą oczywistą jest, że Watykan wspiera wysiłki utworzenia Rządu Globalnego (nawoływał do wejścia Polski do sowietu europejskiego), to jak

to się ma do ambicji Wspólnoty Narodowej Polaków, by dokonać Restytucji Polski, jako Państwa Narodowego?

Mógłbym wymienić kilka innych wątpliwości, jakie miewam wobec "kandydata" Grzegorza Brauna, ale powyższe wyczerpuje w pełni motywację, by

całkowicie zbojkotować te tzw. "wybory".

Nie będę złośliwie przypominał z przeszłości, jak bardzo Polacy się mylili dokonując "wyborów" kolejnych wodzów i liderów, a którzy później nie tylko

nic dobrego dla Polski nie uczynili, ale wręcz przyczynili się do pogłębienia stanu zniewolenia.

To jest głównym powodem Bojkotu, że sam fakt uczestnictwa w tzw. "wyborach" i to w ramach narrzuconych poprzez System lucyferiański, czyni

ten proces z natury złym i całkowicie chybionym.

To, że pan Grzegorz Braun jest bojkotowany przez tzw. "wiodące media", to znaczy tyle, iż te ośrodki są w rękach innej "grupy syjonistycznej", co nie

oznacza, iż nie pojawi się to "POprcie", gdy tylko większa ilość osób "postawi" na Grzegorza Brauna.

System tak właśnie działą, że wszędzie tam, gdzie istnieje poparcie dla ideii, kandydata; wszędzie tam pojawiąją się ich agenci, którzy kontynują pracę

na rzecz Systemu.

Błogich snów i marzeń, bo jak już kurtyna opadnie, pojawią sie te same widma i duchy systemu demonicznego, aby nadal prowadzić Polaków ku

NWO...