HUNA W RELIGIACH I NOWYM TESTAMENCIE – 21
Złe duchy
U ludów na Polinezji zachowały się opowieści o pierwszych rodzicach ludzkości, o ogrodzie Eden i o złym zbuntowanym duchu, któremu odmówiono rytualnego napoju, będącego wyrazem czci składanym przez ludzi. Tym rytualnym napojem była mana, czyli energia wysyłana do Wyższego Ja, a nie powinna być kierowana do ducha złego.
Dzięki symbolice kodowej można stwierdzić że obydwie opowieści u ludów z dwóch stron świata stwierdzają to samo. Złe duchy zaczęły wywierać niewłaściwy wpływ na żyjących. To te duchy które wypędzał Jezus i uczniowie z opętanych.
Według Huny żaden zły duch nie powinien wywierać wpływu na człowieka, żyć z nim ani go opętać i żywić się jego energią. Chodzi tu o energię życiową człowieka, która jest dla niego pokarmem, a jej część człowiek winien oddać swojej Wyższej Jaźni, a nie złemu duchowi.
Niższe Ja jest przyczyną większości grzechów, takich jak chciwość, okrucieństwo, fałszywe wyobrażenia, których trzyma się z wielkim uporem; te obsesje i kompleksy mogą przeszkadzać rozsądniejszemu średniemu Ja w podporządkowaniu sobie niższego Ja w kwestiach spornych. Oprócz obsesyjnego obstawania przez niższe Ja przy swoich nieracjonalnych ideach, które mogą powodować silne negatywne emocje ze szkodą dla człowieka, inną przyczyną jest wpływ duchów opętujących, którymi są duchy ludzi zmarłych oraz demony, określane jako drapieżniki duchowe. Duchy opętujące żerujące na energii życiowej człowieka.
Opętanie polega na wniknięcie do aury człowieka jednej lub więcej istot duchowych, wpływanie na umysł aż do zawładnięcia umysłu, oraz pożywianiu się tych istot energią życiową człowieka lub nawet zwierzęcia. Do opętania zalicza się również podłączenie się do aury człowieka osób żyjących i czerpaniu z człowieka energii życiowej i sił witalnych, oraz wpływanie na umysł człowieka poprzez manipulację mentalną.
Egzorcyzm jest to obrzęd lub działanie mające na celu uwolnienie człowieka, zwierzęcia, miejsca lub przedmiotu od wpływu złego ducha lub innej obcej energii.
Do duchów opętujących zalicza się głownie duchy ludzi zmarłych. W pojęciu duch opętujący występuje również pojęcie demon, jako drapieżnik duchowy, mogą to być duchy zwierząt lub niższe Ja, podświadomość człowieka, która została odseparowane od średniego Ja, czyli od świadomości. Może wystąpić również manipulacja mentalna dokonywana przez ludzi, która polega na przesyle do niższej jaźni człowieka, na zasadzie telepatii, negatywnych myślokształtów i programów, manipulacja taka jest szczególnym przypadkiem opętania.
Duchy opętujące zwane są w Hunie błądzącymi towarzyszami, są przyczyną blokad i grzechów, które określane są jako kompleksy w pojęciu Huny. Duchy te powodują częściowe lub całkowite opętanie człowieka, żerują na energii życiowej człowieka, doprowadzają do depresji lub ciężkich chorób psychicznych.
Wiara w to, że złe duchy mogą wpływać w różnym stopniu na żyjących, aż po opętanie, jest stara jak historia ludzkości i sięga do czasów totemizmu.
Po śmierci fizycznej człowieka ciało eteryczne obumiera po 3 dniach, wtedy duch jako (ciało astralne i mentalne) plus dusza uwalniają się i niejako zmartwychwstają. Ciała astralne i mentalne obumierają dopiero po 40 dniach od śmierci fizycznej, wtedy uwalnia się dusza i tylko dusza idzie do niebios. A dokłanie dusza przechodzi na odpowiednią dla swojego rozwoju planetę rozwoju dusz, to jest niejako poczekalnia do kolejnej reinkarnacji. Wyjątkiem jest przypadek gdy po przejściu pełnego cyklu reinkarnacji następuje promocja wszystkich trzech duchów wchodzących w skład trójcy jaźni człowieka na wyższy poziom życia duchowego, na wyższy poziom ewolucji.
Ale istnieją także duchy, które z powodu poczucia winy, obsesji i kompleksów za życia, oraz silnego emocjonalnego przywiązania do spraw doczesnych - ziemskich, mają zablokowaną ścieżkę do Wyższego Ja. Duchy te po śmierci nie przeszły na odpowiednią dla swojego rozwoju planetę rozwoju dusz i pozostają w otoczeniu ludzi, egzystują w ludzkiej przestrzeni energetycznej i są w dużej części złe i napastliwe.
Sprawują one hipnotyczną kontrolę nad żywymi ofiarami i przekazują im swoje wypaczone emocje i pragnienia. Kradną energię, czyli siłę życiową podporządkowanego sobie człowieka, dzięki temu egzystują i zachowują swoją hipnotyczną moc. Różnią się między sobą stopniem zła i wpływaniem na swoje ofiary. W niektórych przypadkach całkowicie opętują człowieka i opanowują jego ciało, wypierając jego prawowite średnie Ja, czyli świadomość. Może to spowodować całkowitą zmianę osobowości człowieka. Jeżeli także niższe Ja człowieka zostanie opanowane przez niższe Ja ducha, co pozwala na całkowite przejęcie kontroli nad ciałem, człowiek popada w całkowity obłęd. Zdarzają się osoby tak silnie dręczone, że trzeba je hipnotyzować, aby wyzwolić je od duchów opętujących. Jest jednak wielu ludzi, których opętanie przybiera łagodniejszą formę i którzy mogą żyć w miarę normalnie. Większość z nich nie wie, co jest przyczyną ich stanu - uczucia wściekłości, niewytłumaczalnego strachu, kłopotów zdrowotnych. Wielu pacjentów leczonych przez psychiatrów, to w rzeczywistości ofiary działania duchów opętujących.
Może też nastąpić przypadek że duch zostaje rozseperowany, rozbity na średnie i niższe Ja. Współżycie z każdym z nich, jak i z obydwoma, może być bardzo kłopotliwe. Nigdy nie można też uświadomić sobie ich obecności, chyba że zostanie zrobiony odczyt psychometryczny, lub badanie bioenergoterapeutyczne
Średnie Ja, czyli świadomość nie postrzega hipnotycznego wpływu wywieranego na człowieka, ale jak wszystkie zjawiska hipnotyczne działanie duchów wpływa na niższe Ja, czyli podświadomość. Takiego wpływu świadomość w ogóle nie zauważa.
Bardziej podatni na złe duch są źli ludzie. Dobry człowiek, którego niższe Ja wie, co jest dobre a co złe, oprze się sugestiom duchów, które w innym przypadku mogłyby wywołać w niższym Ja pragnienie złych czynów.
W Ewangelii Łukasza (11:14-26) czytamy: „Raz wyrzucał złego ducha u tego który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione”. Był to taki duch, który przejął całkowicie kontrolę nad swój ofiarą i odebrał jej mowę. Duch ten za życia mógł być osobą niemą i jako duch pozostał też niemy, lub było to niższe Ja człowieka zmarłego.
Duch posługuje się dwoma rodzajami many – mesmeryczną, typową dla niższego Ja, i hipnotyczną typową dla średniego Ja. W przypadku niemego, był to prawdopodobnie duch niższego Ja. Niższe ja, podobnie jak zwierzęta i istniejące w nich duchy, nie umie mówić, tylko średnie Ja ma dar mowy. Jeżeli więc człowiek jest opętany przez niższe Ja, któremu nie towarzyszy średnie Ja, lub ewentualnie przez ducha zwierzęcia, to zarówno duch jak i jego ofiara są nieme.
Energię Wyższej Jaźni można używać do całkowitego uzdrawiania lub wypędzania duchów opętujących człowieka. Cały wysiłek modlitwy Huny sprowadza się do poinstruowania niższego Ja przez średnie Ja, żeby zgromadziło manę czyli energię, nawiązało kontakt z Wyższym Ja za pomocą łączącej nici aka i wysłało ją lub podzieliło się nią z Wyższym Ja.
Symbolem tego procesu jest dłoń z palcami, które będąc rozłączone wskazują na podział Jaźni i ich energii - many. W słowie oznaczającym palec w języku kodowym ukryte jest znaczenie mówiące o dwóch rodzajach many, mesmerycznej i hipnotycznej, a także w słowie palec ukryte jest znaczenia siła lub moc mówiące o macy many Wyższego Ja. To pozwala zrozumieć wewnętrzny sens zdania (Łk11:20): „A jeżeli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże”. Palec Boży jest tutaj mocą many Wyższego Ja jako Boga. Jest to mana o wysokim napięciu i to ona czyni cuda i wypędza złe duchy, i oczywiste jest, że właśnie ona została użyta do wypędzenia niemego ducha.
Stwierdzenie, że „przyszło już do was królestwo Boże” oznacza, że to Wyższe Ja, którego symbolem jest królestwo Boże, z którym został nawiązany pełny kontakt przez ścieżkę czyli nić aka, uczyniło cud, w tym wypadku wypędziło złego ducha.
W wersecie (Łk11:21-22) czytamy: „Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze całą broń jego, na której polegał, i menie jego na łupy rozda”. Jest tu przedstawiona idea silnego dobrego człowieka, którego niższe i średnie Ja potrafią oprzeć się wpływowi duchów. Ale nawet silny człowiek, mocarz może zostać pokonany przez silniejszego, przez większą siłę lub moc, to znaczy moc hipnotyczną ducha opętującego. Wtedy taki duch opęta go i zabierze mu jego energię życiową.
Mocarz w analizowanym fragmencie zostaje pokonany przez mocniejszego, pomimo posiadanej broni i stawianego oporu. Następnie jego mienie jest zabrane i rozdane czyli podzielone jako łup. Z tego, iż został dokonany podział, wynika, że było więcej niż jeden duch opętujący, które pokonały mocarza i jego energia życiowa została wykradzione przez kilka duchów. Mienie, o którym mówi kod oznacza manę ofiary. Oznacza że duch nie zabrał jedynie część many ofiary ale że zaprosił inne duchy do podziału.
Mienie w kodzie oznacza woda-woda, a woda symbolizuje manę w każdej jej postaci. Słowo to jest tożsame ze słowem mama-mana, czyli hipnotycznym rodzajem podstawowej siły życiowej. Wynika z tego, że skradzione mienie, czyli mana, staje się mocą hipnotyczną, za pomocą której zwycięski duch może w dalszym ciągu kontrolować ofiarę.
Określane w psychiatrii jako rozszczepienie osobowości, są to w rzeczywistości przypadki, gdy na ofiarę wywołuje wpływ jeden lub więcej duchów opętujących. Przyjmuje się w psychiatrii, że poszczególne duchy, są częściami oryginalnej osobowości pacjenta i w związku z tym takie przypadki nazywane są rozszczepieniem osobowości. Leczenie oprócz leków polega zazwyczaj na użyciu hipnozy w celu zasugerowania pacjentowi ponownego zjednoczenia rozszczepionych części. Leczenie takie nie przynosi żadnych pozytywnych skutków, powoduje jedynie ukrycie się duchów, które niewidoczne działają nadal, wpływając niekorzystnie na niższe Ja pacjenta.
Występuje duża różnorodność w zagadnieniu ducha opętującego. W czasie egzorcyzmów, egzorcysta powinien być dobrze zorientowany w tym temacie aby zastosować odpowiednią metodę wypędzenia ducha.
W przypadku ducha, z którym istnieje możliwość nawiązania kontaktu, egzorcysta winien próbować wskazać mu drogę odejścia. Pokazać mu światło w tunelu, aby podążył za tym światłem do wyższych poziomów życia duchowego, ku swojej planecie poziomu rozwoju.
Duchy które opętują człowieka, są jak elektrony w atomie, zgromadzone są wokół aury człowieka i żerują ne jego energii. Egzorcysta powinien użyć odpowiednio silnej energii, aby takiego ducha wytrącić z orbity wokół człowieka, co jest metodą szybką. Ta energia może pochodzić wprost od egzorcysty jako jego siła życiowa, ale najlepiej jak ta energia pochodzi od Wyższej Jaźni i wspólnie z energia egzorcysty jest użyta do wytrącenia takiego ducha z orbity człowieka.
W większości duchy opętujące odżywiają się niską energią życiową człowieka. Jedną z metod uwolnienia człowoieka od takiego ducha jest dostarczenie człowiekowi przez egzorcystę energii o wyższych wibracjach, poprzez dodanie leczniczej energii bioenergoterapeutycznej. Wtedy takiego ducha pozbawia się pożywienia, poprzez uczynienie pokarmu, czyli energii człowieka niestrawnej dla ducha. Tym samym zmusza się go samoistnie do opuszczenia aury człowieka. Ta metoda wymaga kilku lub kilkunastu zabiegów. Szybką metodą jest użycie odpowiednio silnej energii, aby takiego ducha wytrącić z człowieka i jego aury.
Jednym ze znaczeń wyrażenia oznaczającego dzielić, przerywać lub przecinać, jest być dzielonym na przeciwstawne sobie części. Opisujące to sytuację kiedy nić aka łączącą człowieka z jego Wyższym Ja jest zablokowana, czyli podzielona na dwie części zatorem lub poprzeczką i nie można jej wykorzystać. W kodowym słowie dzielić, zakodowane jest także słowo grupa, złożona zazwyczaj z co najmniej czterech elementów. Dzięki czemu dowiadujemy się, że podczas gdy normalny człowiek składa się z trzech duchów, to ten który go opętał jest czwarty. Jeżeli człowiek jest opętany przez większą liczbę duchów wówczas grupa jest liczniejsza. Przypadek dużej grupy duchów opętujących został określony w ewangelii „A imię jego jest Legion”, czyli bardzo wiele.
W tym przykładzie biblijnym, znaczna część lub cały Legion poległych rzymskich legionistów wczepił się w aurę energetyczną opętanego i żerował na jego energii. Aby egzystować dalej w tej formie, prosili Jezusa aby im pozwolił wejść w trzodę świń, aby mogli dalej mieć pokarm energetyczny (Mk5:1-13; Łk8:26-33; Mt8:28-32): „Przybyli na drugą stronę jeziora do kraju Gerazeńczyków. Ledwie wysiadł z łodzi, zaraz wybiegł Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on stale w grobach i nawet łańcuchem nie mógł go już nikt związać. Często bowiem wiązano go w pęta i łańcuchy; ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. Wciąż dniem i nocą krzyczał, tłukł się kamieniami w grobach i po górach. Skoro z daleka ujrzał Jezusa przybiegł, oddał Mu pokłon, i krzyczał wniebogłosy: Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie! Powiedział mu bowiem: Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka. I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział Mu: Na imię mi "Legion", bo nas jest wielu. I prosił Go na wszystko, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosili Go więc: Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli. I pozwolił im. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze”.
W omawianym przypadku opętania grupowego przedstawiony jest opis opętanego, który zachowuje się bardzo agresywnie. Dręczące go duchy rozpoznały w Jezusie Syna Bożego, czyli Wyższe Ja, i błagały go, żeby po wypędzeniu pozwolił im wejść w trzodę świń. Wewnętrzne nauki mówią nam tu nieco więcej niż tylko to, że Wyższe Ja wypędza złe duchy, gdyż dowiadujemy się, że nawet złe duchy rozpoznały Jezusa, jako Wyższe Ja. Podobnie było w czasie wypędzania ducha złego z opętanego człowieka w synagodze (Mk1:24).
Egzorcyzm został dopełniony, a uzdrowienie okazało się trwałe, ponieważ świnie, nad którymi duchy przejęły kontrolę, rzuciły się do wody i zginęły. Woda ta może być symbolem many o najwyższym napięciu. Słowa mówiące o tym, że opętani wyszli z grobów, informuje o ludzkim przekonaniu o złych duchach. Grób w języku kodowym oznacza także martwe ciało, grób w który ono spoczywa, oraz coś co należało do zmarłego, czyli jego duch.
W wersecie (Łk11:23) czytamy: „Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie; a kto nie zbiera ze mną, rozprasza”. Tutaj Jezus mówi jako Wyższe Ja, a jego stwierdzenie można sparafrazować następująco: „Człowiek, który nie ma ze mną kontaktu przez odblokowaną nić aka, jest przeciwko mnie i jest podatny na czynienie zła. Ten, kto nie gromadzi many i nie wysyła jej do mnie podczas modlitwy, wykorzystując nić aka, marnuje i rozprasza (roztrwania) swoją siłę życiową”.
Do określenie mienia które jest dziedziczone, używa się w kodzie wyrazu skarb, i tu jeszcze raz mamy potwierdzenie że chodzi o manę. Trwonić w kodzie oznacza także wylewać wodę, co wskazuje na marnowanie wody, czyli many, tak jak w przypadku cieknącego naczynia. Z powyższego wynika także, że nasiona, czyli kształty myślowe wysyłane podczas modlitwy, są trwonione i marnowane, zamiast zostać zasadzone dzięki wysłaniu ich nicią aka do Wyższego Ja. Mana którą codziennie powinno się wysyłać aby nasiona zostały podlane jest marnowana.
Czytamy dalej w wersecie (Łk11:24-26): „Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajdzie, mówi: Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszego owego człowieka staje się gorszy niż poprzednio”.
Zły duch zmuszony do opuszczenia ofiary błąka się po bezwodnych miejscach, czyli tam gdzie nie ma many. Szuka on energii do swojej egzystencji, szuka ofiary od której może wykraść energię, ale jej nie znajdzie. Odpowiednikiem słowa spoczynek jest także kraść, kod mówi więc, ze duch nie mógł znaleźć miejsca, w którym mógłby skraść manę. Pełen nadziei wraca jednak do swojej ofiary i znajduje ją oczyszczoną i przyozdobioną jak dom. Słowo wymieciony w kodzie ma wiele znaczeń, z których jedno to zaplatać lub zakręcać. Symbolem użycia nici aka sięgającej do Wyższego Ja jest wyraz zaplatać; sugeruje on także istnienie nici, po której nie płynie mana. Mamy tutaj zakodowaną informację, że gdy duch został wypędzony, a ofiara nadal nie dostrzega Wyższego Ja i nie prosi go w modlitwie o uczestnictwo w jej życiu, wówczas dom jest pozostawiony otwarty i nie strzeżony. Słowo przyozdobiony powtarza wątek zaplecionej nici aka, ponieważ kahuni przygotowując się na przyjęcie gości, przyozdabiali swoje domy splecionymi wieńcami z roślin, rozmieszczając je w różnych miejscach, a także nakładając gościom na szyję. Słowo przyozdobiony oznacza także dostarczenie gościowi wszystkiego, czego mógłby potrzebować. Wskazuje to na ofiarę, która nadal posiada manę i jest pozbawiona ochrony. Zły duch idzie więc znaleźć swoich niegodziwych przyjaciół, którzy odgrywają rolę gości, opętuje ofiarę ponownie lecz tym razem większą liczbą. „Zły duch wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, złośliwszych niż on sam, wchodzą i mieszkają tam”.
Wynika z tego, że jeżeli ktoś został uwolniony od złego ducha, musi się zabezpieczyć przed jego powrotem, nawiązując natychmiast kontakt z Wyższym Ja i wiodąc właściwe, wypełnione modlitwą życie.
Jezus często mówił tym, których uzdrawiał: „Idź i nie grzesz więcej”. Odnosi się to szczególnie do tych, którzy byli opętani. Trzeba porzucić stare sposoby myślenia kategoriami zła.
Symbol domu na przyjęcie gości ma także inne znaczenia. Osoba, która do pewnego stopnia lubi zło, automatycznie wykazuje tendencje do zapraszania duchów o podobnych skłonnościach. W większości przypadków ofiary opętania nie chcą zrezygnować z towarzystwa złych duchów i stawiają opór wszystkim wysiłkom zmierzającym do nawrócenia ich na lepszą drogę życia i myślenia.
Ewangelia Marka (1:23-26) podaje istotne słowa kodowe, gdy mówi o wypędzeniu nieczystego ducha z opętanego człowieka w synagodze: „Był właśnie w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży. Lecz Jezus rozkazał mu surowo. Milcz i wyjdź z niego. Wtedy duch nieczysty zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego”. Surowo rozkazać w kodzie oznacza w tym przypadku świecić oraz emitować światło i ciepło. Co symbolizuje otwarcie ścieżki tak, że światło płynące od Wyższego Ja, może pomóż w wypędzeniu złego ducha.
Podobnie w trakcie uzdrawiania epileptyka (Mt17:18): „Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie”.
Literatura podstawowa
Huna w religiach świata - książka Max – Freedom Long
Huna – Himalaya-Wiki
http://www.himalaya-wiki.org/index.php?title=Huna
HUNA i KAHUNA - Magia i kapłan dawnej hawajskiej religii bogów z Plejad – Strefa 44
https://strefa44.pl/huna-kahuna-magia-magiczny-kaplan-dawnej-hawajskiej-religii-bogow-plejad/
HUNA – zasady, które warto znać – Rubikon Wings
https://rubikonwings.com/2018/07/09/huna-zasady-ktore-warto-znac/
HUNA i ROA Magia, religia i wierzenia ludów Oceanii – Religie Świata
https://www.religie.424.pl/huna-i-roa,2606,article.html
Dzieje Słowian i świata na tle religii
https://wolnemedia.net/?s=Dzieje+S%C5%82owian+i+%C5%9Bwiata+na+tle+religii+
Huna – tajemna wiedza Kahunów – Wolne Media
https://wolnemedia.net/huna-tajemna-wiedza-kahunow/
Huna – tajemna wiedza Kahunów « Wolne Media
Huna - tajemna wiedza Kahunów – WIEM bo WIEM
https://www.youtube.com/watch?v=kYZWaoy3cvU
JEZUS | HUNA | Tajemnice Starożytnej Wiedzy | Max Freed om – Andy Choinski
https://www.youtube.com/watch?v=cpYjYWD_eZE
Wyższa jaźń, dusza i osobowość - historia – Instytut Arete
https://instytutarete.pl/czytelnia/rozmowy-z-duszami/wyzsza-jazn-dusza-i-osobowosc-historia/
Połączenie pomiędzy jaźniami, ciałami subtelnymi i czakrami – Instytut Arete
https://instytutarete.pl/czytelnia/rozmowy-z-duszami/polaczenie-pomiedzy-jazniami-cialami-subtelnymi-i-czakrami/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 14 odsłon