Obszczymer Sopotu w akcji KODżaków w W-wie

Po raz kolejny, za pieniądze sopockich podatników, z czeredą urzędowych i partyjnych dupowłazów z PO, prezydent Miasta Sopotu Jacek K. (niech nie myśli, że ujdą mu na sucho lewizny, zamazane przez rozżarzone sądy), pokazał się w TV Info i TVN24, na tle bezumnych transparentów. Wcześniej, na wyborcze zbiorowiska PO, meldował się z tą samą zgrają liżydupców. No i jak się to skończyło, wiadomo. Pytam się więc, a kto wie niech podskoczy, ile na to poszło pieniędzy i na jakie menu. Pomnożyć to razy; województwa, powiaty i gminy w całej Polsce, damy radę. Zauważyłem tam też, w stolicy ma się rozumieć, wiele innych KODżaków z klapo-opornikami. Wszystko to, przypomina mi akcje pezetperowskich bojówek. Jak się wydało, dzięki również TV Info, do tych akcji dorzuca grosza jegomość, dla mnie już delikwent (einfach miliony przepisał na żonę), Ryszard P., znany cwaniak, lobbysta i pantoflarz Balcerowicza. O innych kontaktach... za klasykiem - poeta pamięta. Dziekuję TV Info, że zgrabnie nagrali starszego pana (nagroda pewna), który w czasie wywiadu z ww. hochsztaplerem i towarzyszącej mu nowoczesnej asystentki, zapytał go czy to on będzie płacił za przyjście na manifestację,  KODżaków ma się rozumieć. Towarzysze!  Oby więcej takich jaj... A sopockiemu merowi, zajrzyjmy do państwowego portfela.