Zdjęcie Tuska z Bidenem na skalę możliwości Platformy Obywatelskiej
Widząc, jak się führer Platformy Obywatelskiej męczy - Ambasada amerykańska wysłała Tuskowi poszukiwane od ponad tygodnia zdjęcie z prezydentem Bidenem. Dodajmy, że brak tego zdjęcia mógł doprowadzić roztrzęsionego Donalda Tuska do niebezpiecznej rozpaczy. A rozpacz w połączeniu z furią to wybuchowa mieszanka, co potwierdzić może każdy doktór Klich.
W Platformie Obywatelskiej trwało bowiem od tygodnia gorączkowe śledztwo, by znaleźć winnego za brak zdjęcia Tuska z Bidenem - podczas gdy taki Dupiarz i Kopertnik mogli sobie chodzić po TVN-ie z podniesioną głową zwycięzców, z którymi liczy się cała Ameryka!
Platforma Obywatelska zamierzała nawet podjąć kroki prawne przy pomocy nowojorskiej kancelarii wobec amerykańskiego fotografa, który choć opłacony przez Platformę – nie wykonał powierzonego mu zadania!
Nic więc dziwnego, że po przesłaniu Platformie przez Ambasadę Stanów Zjednoczonych zdjęcia Tuska ze spotkania w cztery oczy z prezydentem Bidenem – w partii zapanowała nie tylko ulga, ale i euforia. Tusk natychmiast opublikował zdjęcie na Twitterze, atakując oczywiście PIS. Bo choć nerwy Tuskowi puściły, to przecież nie opuściła Tuska jego mania prześladowcza…
Zapewne nie wiecie co robi to zdjęcie Tuska z Bidenem? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całej Platformy Obywatelskiej! Bo zdjęcie Tuska z Bidenem jest na skalę możliwości Platformy Obywatelskiej i wszystkich postępowych sił Narodu!
A co teraz zrobi Platforma tym zdjęciem Donalda Tuska z Bidenem? Platforma Obywatelska otworzy oczy niedowiarkom. Patrzcie - powiedzą - to jest nasz führer, przez Niemców wychowany i to nie jest Tuska ostatnie słowo! Tym zdjęciem Donald Tusk udowodni także wszystkim niedowiarkom, że tylko on się liczy w USA i na całym świecie, czyli bardziej się liczy niż Dupiarz, który swoje zdjęcie obstalował u innego fotografa, podobnie zresztą jak Kopertnik, który jak wiemy także mógł się pochwalić w TVN-ie ze spotkania z prezydentem Bidenem w cztery oczy.
Brak zdjęcia Tuska z Bidenem doprowadził do wzajemnych oskarżeń w Platformie – w tym zwłaszcza wobec Radka Sikorskiego – odpowiedzialnego za organizację spotkania w cztery oczy z prezydentem Bidenem.Co gorsza - Sikorski o tym spotkaniu Tuska poinformował na Twitterze całe społeczeństwo, a jak przyszło co do czego – to nie miał na to żadnego dowodu! Spotkanie w cztery oczy zamieniło się zatem w koszmar, czyli w typową „randkę w ciemno” Tuska z Bidenem!
Sytuację w Platformie uratowała dopiero Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie, choć niesmak pozostał. Bo przecież do dziś nie dotarły do polskiego społeczeństwa historyczne słowa skierowane do Donalda Tuska przez prezydenta Bidena: Joe Biden, który ostatni raz spotkał się z Donaldem Tuskiem w 2014 roku (co udowodniła na Twitterze posłanka Platformy Kinia Gajewska), pogratulował Tuskowi nie tylko jego odmienionego wyglądu, to także potwierdził za Michelle Obamą, że Donaldowi Tuskowi jest znacznie lepiej bez wąsów…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 409 odsłon
Komentarze
Szukali tyle w ambasadzie USA...
28 Lutego, 2023 - 08:55
a wystarczył prosty trick...
M-)
wszyscy obrońcy Tuska...
2 Marca, 2023 - 15:07
Krispin z Lamanczy
W kuluarach
2 Marca, 2023 - 20:25