Sebastian K. – szczęściarz totalny

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Przypadek Sebastiana K. zostanie zapewne zapisany w księdze Guinessa, jako spektakularny przypadek szczęściarza, który…. spowodował wypadek, skręcając samochodem w lewo bez spojrzenia w lusterko. Do księgi zapisze się też jego stary samochodzik Seicento, lekko uszkodzony w tym wypadku. Niewielkie uszkodzenie samochodu o wartości nie większej niż 5 tys. złotych wzbudziło taką litość internautów, że w krótkim okresie czasu zebrali oni dla Sebastaina K. ponad 140 tys. złotych, czyli równowartość jego obecnych 28 samochodów Seicento !

Co by nie mówić, takie szczęście nie spotkało żadnego ze sprawców wypadku w ruchu drogowym na całym świecie! Spowodować wypadek i otrzymać aż taką nagrodę to zdarzenie niebywałe, tym bardziej, że Sebastian K. spowodował ten wypadek nieumyślnie! Nic więc dziwnego, że Sebastian K. jest obiektem zazdrości wszystkich sprawców wypadków drogowych na świecie, gdyż jako jedyny, został nagrodzony za spowodowanie wypadku! Jest jednak oczywiste, że nieprędko znajdzie się drugi taki szczęściarz i to w tak chorym kraju, jakim stała się Polska za czasów totalnej opozycji.

7300 osób, które złożyło się na samochód dla Sebastiana K. to nie są pensjonariusze zamkniętych zakładów, gdyż muszą zarabiać całkiem niezłe pieniądze! Wystarczyło zatem, by Sebastian K. skręcił w lewo bez spojrzenia w lusterko, by stał się totalnym szczęściarzem ! Sebastian K. miał bowiem szczęście, że zablokował drogę kolumnie rządowej, w której jechała znienawidzona przez totalną opozycję premier znienawidzonego rządu…

Szczęściarz totalny, jakim się stał Sebastian K. jest więc produktem totalnej nienawiści totalnej opozycji do znienawidzonego rządu . Jego przypadek jest także sygnałem, że każdy, który nawet nieumyślnie spowoduje wypadek, w wyniku którego premier rządu trafi do szpitala – liczyć może na wsparcie opętanej nienawiścią opozycji.

Jest zatem logiczne, że bohaterem 3RP nie zostanie ten właściciel Seicento lub innego pojazdu, który spowoduje wypadek z samochodem, w którym jedzie jeden z bohaterów totalnej opozycji 3RP. Przeciwnie – taki pechowiec byłby uznany za zamachowca, który czatował na drodze, by trafić w pojazd bohatera, walczącego z reżimem PIS-u! Taki pechowiec nie może liczyć na nowe Seicento, a tym bardziej na wypasioną limuzynę, o jakiej 21-letni Sebastian K. nawet nie marzył! Nie zdziwię się jednak, gdy część z tej kasy wpłynie na konto innego bohatera totalnej opozycji, który ma kłopoty z alimentami…

A wszystko to stało się możliwe dlatego, że Sebastianowi K. grożą 3 lata więzienia za spowodowanie wypadku! A przecież spowodowanie wypadku z pojazdem uprzywilejowanym, przewożącym znienawidzonego przez opozycję premiera powinno być nagrodzone – a niestety nie jest! Ten fakt tylko potwierdza, jak łamana jest Konstytucja w czasach reżimu PIS-u!

Dlatego przedstawiciele totalnej opozycji wzięli sprawy w swoje ręce i wyznaczyli nagrodę dla Sebastiana K. ! Zbiórka pieniędzy na nowy samochód okazała się wielkim sukcesem, gdyż prowadzona równolegle na tym samym portalu zbiórka pieniędzy na operację śmiertelnie chorego dziecka – okazała się kompletną klapą. Być może, że ten fakt uzmysłowi wszystkim, że totalna opozycja 3RP to totalna dzicz, której nie obowiązują znane nam standardy moralności. To rodzaj dżihadu, który świętuje z okazji trafienia samochodem Seicento w samochód premiera polskiego rządu!

Totalna opozycja, to post-peerelowski dżihad, który obiecuje nagrodę już za życia sprawcy wypadku, w którym poszkodowany został premier rządu ! Można się jedynie domyślać, że to nie jedyna nagroda, jaka otrzyma bohater totalnej opozycji. Po przejściu takiego bohatera do lewackiego raju, zapewne czekać na niego będą zastępy lewackich dziewic i czarne, feministyczne macice….

P.S. Nie dziwi mnie, że Sebastian K. nadal pozostaje anonimowy. Po co kłuć nowym samochodem w oczy zazdrośników , których podobne szczęście z pewnością nie spotka?

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)

Komentarze

a dla niedouczonego kierowcy fortuna i darmowa pomoc prawna za spowodowanie wypadku. Czyżby to już nastał świat debili.   Aż trudno uwoerzyć że tacy to (ł)obrońcy byli ministrami. Dokąd zmierzamy?

Vote up!
7
Vote down!
0
#1533495

gdyby Sebastian K. okazał się rzeczywiście pechowcem, który przez nieuwagę i słuchanie za głośnej muzyki spowodował wypadek. Dodatkowo jest chyba człowiekiem dość inteligentnym, bo wszystko co się o nim słyszy nie pochodzi od niego samego. Albo są to komunikaty policyjne, albo pokrzykiwania total(itar)nej opozycji. Gość nie udziela wywiadów, nie skarży się, nie zapisuje do PO, KOD czy .N, po prostu siedzi cicho. Co najwyżej broni się, jak broniłby się w przypadku, gdyby staranował samochód swojego sąsiada. Być może zdaje sobie sprawę, że łaska total(itar)nej opozycji na pstrym koniu jeździ. Dziś kupią mu brykę, a jutro, gdy sprawa przestanie być nośna, pozwolą iść na 3 lata odsiadki. Na razie nie słyszałem nawet (ale możliwe, że coś przegapiłem), żeby te pieniądze wziął. A w zasadzie to są one formą łapówki za POparcie total(itar)nej opozycji. I oby zdrowy rozsądek był z nim do końca sprawy.

Vote up!
5
Vote down!
0

M-)

#1533497

 nieumyślnie"

No, jeśli nieumyslnie - to chyba dostanie trochę tytułów honoris causa od paru uniwersytetów oraz nagród za walkę o demokrację:) Wprawdzie nieumyślnie, ale jak szlachetnie:)))

A jeśliby się okazało, że umyslnie... to już chyba Nadredaktor zbladłby z zazdrości i musiał ustapić miejsca na podiach dla autorytetów moralnych i walecznych bojowników:)). Wszak nie byłaby to - jak to widzę- tylko  "walka" z ludzmi honoru prowadząca do kompromisu, lecz czynna walka z pisofaszyzmem:))). I trzeba zauwazyc, ze  czyn umyslnie podjety, to nie nie dla jakiejs pustej sławy jak Herostrates, lecz dla wielkiej sprawy - a więc prawdziwy bohater...:))))

Vote up!
4
Vote down!
0
#1533536

gdy albo dojdzie do władzy albo ją zamkną.

Osobiście podoba mi się druga opcja bo np. taki Rzepliński powinien siedzieć podwójnie - za zdradę stanu i wyłudzenie pieniędzy, Bronek podobnie, a za Smoleńsk i działania na szkodę państwa to chyba cel nie starczy.

Nie rozumiem również dlaczego wypadek pani premier nie jest rozpatrywany pod kątem próby zamachu bo są 2-3 momenty, które ustawkę podpowiadają. Choćby ekspressowa organizacja opieki prawnej nad gówniarzem, potem  zrzuta. I dziwna sprawa - on w lusterka nie patrzył  ale "widział" za sobą 2-3 auta, których okazuje się, że nie było.

 

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1533561