Euforia po zapowiedzi zagłodzenia Polski
Wystrzeliły korki nabytego w prywatnym eksporcie szampana „Sowietskoje szmpańskoje” w siedzibach „polskich” opozycyjnych partii - po zapowiedzi Niemki Ursuli von der Leyen o zagłodzeniu Polski. Ta, wysunięta przez rzeszę niemiecką ober-komisarka Unii Europejskiej zapowiedziała także, że Włosi zostaną tak samo potraktowani jak Polska i Węgry gdy wybiorą do swojego parlamentu nie tych polityków, których wyznaczyła niemiecka ober-komisarka...
Spełniły się zatem też marzenia „polskich” opozycyjnych partii po zapowiedzi Ursuli von der Leyen, że Polska nie otrzyma funduszy KPO: - Nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy - oświadczyła Ursula von der Leyen na spotkaniu zorganizowanym na amerykańskim uniwersytecie w Princeton, ku euforii przebierających nóżkami totalsów.
Zapowiedź niemieckiej komisarki było odpowiedzią na pytanie zadane przez „polską” patriotkę, obecną na tym spotkaniu. To filozofka Katarzyna de Lazari-Radek, która wraz ze swym ojcem – Andrzejem de Lazari – oskarżyła Polaków o to, że „nie rozumieją Rosjan” – a na spotkaniu z von der Leyen zapytała, oświadczając: "Jestem bardzo wdzięczna za to, że Unia Europejska nie dała nam pieniędzy, ponieważ mam nadzieję, że pomoże to w przyszłorocznych wyborach. (…) Czy jest jakaś możliwość, aby instytucje wspomogły ludzi i spróbowały, pomogły usunąć niedemokratycznych polityków?"
Pytanie byłej kandydatki Wiosny Roberta Biedronia na europosła, było jak miód na zbolałe serce Ursuli von der Leyen, która wreszcie mogła powiedzieć, co boli Niemców, szykujących się do opanowania Unii Europejskiej. Są to kraje, które nie chcą podporządkować się (tak samo jak w 1939 roku) Rzeszy niemieckiej: „Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier”.
Każdy jednak wie, że opanowana przez Niemcy Komisja Europejska nie ma takich samych narzędzi, jakie miał Adolf Hitler. Co gorsza - Ursula von der Leyen nie ma nawet takich narzędzi, jakimi dysponował I sekretarz KC PZPR gen. Jaruzelski, że nie wspomnę o Breżniewie! Na szczęście - Niemiecka Komisja Europejska dysponuje funduszami zebranymi od takich krajów, jak właśnie Polska, Węgry, Włochy i Szwecja! Unia może jednak nie wypłacić tym krajom żadnych pieniędzy, czyli je „zagłodzić” – zwłaszcza zaś Polskę, która ostrzegała UE przed szaleńczą polityką energetyczną i przed uzależnieniem się od gazu, ropy i węgla od Rosji. — Trzeba było słuchać Polski — przyznała Ursula von der Leyen w dorocznym przemówieniu przewodniczącej Komisji Europejskiej o sytuacji krajów wspólnoty. Ursula von der Leyen podkreśliła, że Polska i kraje bałtyckie od dawna ostrzegały przed zbytnim uzależnieniu się od Rosji i o tym, że "Putin się nie zatrzyma" i w tym czasie, gdy Niemcy budowały wraz z Rosją rurociągi Nord Stream 1 Nord Stream2 - budowały własne terminale LNG, aby nie musieć polegać tylko na Putinie”. Wprawdzie wypowiedź Ursuli von der Leyen przyjęto w Polsce jako pochwałę Polski, lecz po jej przemówieniu w Princeton okazuje się, że było to jednak oskarżenie za wyłamanie się Polski z „solidarności” europejskiej – polegającej na wieloletnim sojuszu z Rosją Putina!
Dziś więc przyszedł czas na rewanż Unii poprzez zablokowanie funduszy KPO oraz dalsze sankcje przeciwko Polsce. Unia okazała się w końcu swoistym ruskim bankiem, z którego naszych pieniędzy „nie wezmiot" ani "nie propadiot”! Od dziś więc wiadomo, że negocjacje z Komisją Europejską są warte funta kłaków i są tyle samo warte, ile warte były uzgodnienia krajów demoludu z KC KPZR i tow. Breżniewem...
Zapowiedź zagłodzenia Polski spotkała się z euforią „polskiej” totalnej opozycji, o czym świadczy nie tylko pytanie Katarzyny de Lazari-Radek – adiunkta na łódzkim uniwersytecie. Odezwał się, jak zwykle niezawodny obrońca RFN – Grzegorz Schetyna. Poseł Koalicji Obywatelskiej napisał na TT: "Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen potwierdza nasze obawy. Rząd PiS nie chce zmienić prawa tak, jak się umówił z Brukselą, więc pieniędzy dla Polaków nie będzie. Kaczyński wybrał zdradę interesu narodowego". Funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej wyjaśnił więc Polakom, na czym polega dzisiaj zdrada narodowa: To sprzeciw wobec Republiki Federalnej Niemiec – faktycznego Führera UE! Czyli taka sama zdrada, jak sprzeciw krajów demoludu przeciwko ZSRR! A ZSRR dysponował takimi narzędziami o jakich tylko marzyć może Ursula von der Leyen. Przed godzeniem w odwieczny sojusz z ZSRR oraz przed "narzędziami" bolszewików także przestrzegali polscy "patrioci" - poprzednicy Grzegorza Schetyny...
Schetyna już 1 września 2022 – po opublikowaniu przez rząd PIS-u raportu o stratach Polski w wyniku niemieckiej okupacji w latach 1939-45, ostrzegał w wywiadzie dla RMF FM: „Uważam, że fatalne relacje z Niemcami teraz, bardzo złe relacje z Niemcami, że one muszą być odbudowane… Potrzebujemy odbudowy relacji z Niemcami i wspólnej walki o to, żeby Niemcy były dla Polski partnerem, a nie wrogiem czy przeciwnikiem - jak chce tego PiS… Uważam, że ta sprawa reparacji, zresztą Niemcy o tym bardzo wyraźnie mówią, że ta sprawa - potwierdzają to dokumenty i historia - została zamknięta w 1953 roku" – dodał funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej. Schetyna na antenie radia RMF FM oświadczył także: "Nie uważam, żeby przyszły rząd złożony z ugrupowań demokratycznych wrócił do sprawy reparacji..”
Po tych słowach Schetyny nie dziwi zaufanie Ursuli von der Leyen i Niemców dla „polskiej” totalnej opozycji. Zapowiedź Ursuli von der Leyen na uniwersytecie w Princeton o zagłodzeniu Polski, usiłował wczoraj przetłumaczyć na język polski zawsze wierny Niemcom „oksfordczyk” Radek Sikorski: „To jest tylko jej obawa, że nacjonaliści we Włoszech mogą się zachowywać tak, jak nacjonaliści zachowują się gdzie indziej. I to jest obawa, niestety, uzasadniona”. Wyjaśnienie oksfordczyka Sikorskiego kolejny raz dowodzi, że Niemcy nie powinni się obawiać, że szkopski przydupas nie zachowa się gdzie indziej inaczej, niż powinien się zachować każdy folksdojcz.
Wierność Niemcom i ich polityce jest bowiem „interesem narodowym” Polski, więc każda ręka podniesiona na Niemcy zostanie przez Platformę Obywatelską bezwzględnie obcięta – co zapewnia na każdym wiecu führer totalnej opozycji herr Donald Tusk oraz liczne grono niemieckich przydupasów.
Heil Ursula von der Leyen! Heil Angela Merkel! Heil Olaf Scholz! Heil Donald Tusk!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 902 odsłony
Komentarze
MO...DER-nizacja..."PRAWORZĄDNOŚCI"...
26 Września, 2022 - 00:53
MORDER-nizacja..."PRAWORZĄDNOŚCI" -> niemiecKOŚCI EUROPY...
Pozdrawiam. J. K.
Tusk i Trzaskowski - by mafie znów mogły rabować Polaków
26 Września, 2022 - 11:22
Nienawidzący polskiego patriotyzmu łgarz i cynik Tusk - jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel - łącznie ze zbolszewizowanym narcyzem Trzakowskim i ich postbolszewicką, mafijną PO-PSL, które latami oraz pozwalały mafiom na rabunek Polski i same rabowały i Polskę i Polaków - wykonują wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.
Mafiozi z PO i zbrodnicze mafie w UE opłacające antypolską propagandę na rzecz PO chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania Polaków. Ponadto, istnieje poważny problem infiltracji UE i państw europejskich przez agentów służb rosyjskich - w tym sowieckich agentów jak Merkel i Scholz.
A także wielu agentów wpływu działających na rzecz rosyjskich zbrodniarzy. Są to osoby, które ze względu na swoje przekonania polityczne lub powiązania ekonomiczne chcą, żeby zbrodnicza Rosja z sowieckim zbrodniarzem z KGB Putinem była traktowana jak normalny partner.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.