Elektromobilność-inny punkt widzenia.
Premier Morawiecki jest wierny przyrzeczeniom danym w zeszłym roku. Jak zapowiedział wtedy '' Plan rozwoju elektromobilności ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki i polskiej reindustrializacji.
Projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych który właśnie został przegłosowany proponuje regulacje, których celem będzie stymulowanie rozwoju elektromobilności w Polsce oraz zastosowanie w transporcie paliw alternatywnych, czyli głównie gazu ziemnego: skroplonego (LNG) i sprężonego (CNG) oraz energii elektrycznej.
Ustawa tworzy podstawy prawne do rozbudowy infrastruktury do ładowania samochodów energią elektryczną lub gazem ziemnym.
jednym z głównych celów tej ustawy jest zmniejszenie wysokiego poziomu zanieczyszczeń w miastach. W jednym z wywiadów premier Morawiecki powiedział ''Chcemy wzmocnić ochronę zdrowia i środowiska. Chcemy mieć własne prototypy i później umieć wdrażać na rynek rozwiązania, które są zupełnie nowe".
Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że legislatorom przyświeca szlachetny cel, zmniejszenie emisji Co2 do atmosfery i w związku z tym troska o zdrowie obywateli i środowiska.
Polska jak zapowiedział Morawiecki ma się stać liderem w segmencie wykorzystaniu energii elektrycznej w transporcie. Według planów do końca 2020 r. ma powstać 6 tys. punktów ładowania energią elektryczną o normalnej mocy i 400 punktów ładowania energią elektryczną o dużej mocy.
To co ma być wybawieniem dla środowiska jest dla niego równie niszczycielskie.
Jak wykazały badania w popularnym modelu hybrydowym toyoty prius znajduje się 11 kilogramów metali ziem rzadkich natomiast w akumulatorach samochodów elektrycznych współczynnik ten jest jeszcze wyższy.
W Demokratycznej Republice Konga, największym producentem kobaltu używanego do produkcji akumulatorów samochodów elektrycznych pracują siedmioletnie dzieci po 12 godzin,bez odpowiedniej odzieży ochronnej, za dolara dziennie, narażając się na choroby skóry i raka płuc. Warto zauważyć, że złoża tego metalu przy obecnej eksploatacji mają swoje ograniczenia.
Co więcej, według naukowców skupionych w niemieckim Instytucie Fraunhofera Fizyki Budowli wyprodukowanie samochodu elektrycznego niesie za sobą dwa razy większe zużycie energii elektrycznej, tym samym emituje dwa razy większe Co2. Ma to związek z większą konsumpcją energii przy produkcji karoserii ze stopów aluminium oraz baterii litowo-jonowych.
Równie sceptycznie do wpływu baterii na środowisko odnieśli się naukowcy ze Szwedzkiego Instytutu Środowiska, którzy wyliczyli, że wyprodukowanie jednej baterii powoduje taką samą emisję substancji trujących, jak ośmioletnie używanie samochodu o napędzie spalinowym.
planetaprzemian.blogspot.com
zródło Amnesty International
Tomasz Cukiernik ''Nieekologiczna Ekoenergia''
PAP, photo made by Ludovic Hirlimann
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3642 odsłony
Komentarze
Minusy mozna znalezc w kazdym - nawet najlepszym projekcie.
1 Stycznia, 2018 - 20:48
Minusy pzedstawione przez Autora - da sie w latwy sposob zniwelowac.
Kolejno:
- elektromobilnosc nie polega na produkowaniu samochodow hybrydowych - ale elektrycznych. Samochody hybrydowe - sa "tymczasowe" i nie ma co inwestowac w ta dziedzine motoryzacji - bo Toyoty i tak nie przescigniemy;
- sprawa akumulatorow: nie wyobrazam sobie, zeby wprowadzajac elektromobilnosc nie wprowadzono rownoczesnie systemu zlomowania zuzytych baterii, a juz zupelnie bez sensu byloby wyrzucanie baterii - bogatych w drogie metale ziem rzadkich....
- biedne dzieci pracujace w Kongo przy produkcji kobaltu... - coz - taki jest dzisiaj swiat... mozna pomoc tym biedakom tylko poprzez zwiekszenie produkcji kobaltu z innych zrodel (chocby zloza... w Suwalskim) - tylko nie wiem, czy ci biedni ludzie z Kongo beda zadowoleni, jesli nawet tej pracy, ktora maja nie bedza w stanie utrzymac...
- samochod elektryczny nie musi koniecznie byc zbudowany ze stopow aluminium - a poza tym - w dzisiejszym, cywilizowanym swiecie odzyskuje sie wiekszosc metali uzytych do produkcji samochodow - wiec aluminium tez.
- Nie wiem skad dane Szwedzkiego Instytutu Srodowiska... o ile sie orientuje Szwedzi nie produkuja dzisiaj baterii do samochodow - wiec skod moga wiedziec jakie technologie stosuja inni?
mikolaj
@ mikolaj
1 Stycznia, 2018 - 23:23
Uśmiałem się kiedyś nad podobnym "rachunkiem ciągnionym" dotyczącym paneli słonecznych !
Utytułowany naukowiec wyliczał nieprawdopodobne ilości "toksycznych śmieci" . Zakładał pięcioletni czas eksploatacji - większość firm daje gwarancję na dwadzieścia pięć lat (75-80% pierwotnej sprawności). Nie wiedział nawet, że płyta gruba na cal , składa się głównie ze szkła odpornego na grad o wielkości piłeczek pingpongowych i aluminiowej sztywnej ramy. Białe szkło i aluminium świetnie poddaje się recyklingowi. Dalej było jeszcze śmieszniej ! Facet zakładał, że fotoogniwa produkuje się tą samą metodą co mikroprocesory. Wielokrotne trawienie agresywnymi chemikaliami, mycie płynnymi gazami szkodliwymi dla atmosfery, kolejne maski, trawienia, mycia. No i się ośmieszył !
ja się nie mogę śmiać
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika ety został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
1 Stycznia, 2018 - 23:59
Suchym chlebkiem ! Albo
2 Stycznia, 2018 - 00:12
Suchym chlebkiem ! Albo laryngolog. Ani jednego ani drugiego nie popijać! Zwłaszcza alkoholem ;-))))
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika ety nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Kumys będą pili3 Stycznia, 2018 - 00:17
to bodajże jedyny alkohol, który mogą pić muzułmanie nie łamiąc prawa koranu.
Żydzi też mają swoje święto Purim.
@Łukasz Kuk
2 Stycznia, 2018 - 10:50
Witam
Z uwagą, od początku, nie tylko z powodów zawodowych, śledzę projekt Tesla i jestem 100% przekonany, że pojazdy elektryczne to następny krok w transporcie, tak długo, aż nie opracujemy taniej metody pozyskiwania wodoru i jego bezpiecznego użycia.
Pisałem już w tym temacie wielokrotnie, więc daruję sobie różne uwagi i tylko podkreślę, że konieczny przełom jest w wynalezieniu nowych sposobów magazynowania energii elektrycznej, czyli baterii. Robi się tutaj sporo, ale nic w typie przełomu jak w komputerowych pamięciach. Drogi lit usiłuje zastąpić się tanim sodem. Rozmyśla się o tankowaniu świeżego elektrolitu w miejsce zużytego. lecz ciągle rewelacyjnych efektów nie ma.
Podawanie Amnesty International jako źródło rozważań technicznych lub naukowych jest jakimś żartem?
Pozdrawiam
Ps. Co miała znaczyć ta wzmianka o kobalcie? Może chodziło o koltan?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Obaj połknęliśmy przynętę !
2 Stycznia, 2018 - 12:15
Obaj połknęliśmy przynętę !
Cukiernik jest prawnikiem/ekonomistą, piszącym i wydającym książki. Takie "letkie notki" stosuje jako zaproszenie do czytania swoich tekstów w PAPIEROWYM wydaniu Polonia Christiana czy Najwyższego Czasu.
Wypowiedział się w temacie zupełnie mu obcym.
@@@
2 Stycznia, 2018 - 12:46
Nie wierzę by prawdziwe było zdanie :
Co więcej, według naukowców skupionych w niemieckim Instytucie Fraunhofera Fizyki Budowli wyprodukowanie samochodu elektrycznego niesie za sobą dwa razy większe zużycie energii elektrycznej, tym samym emituje dwa razy większe Co2.
Przy wytopie stali niezbędnej na tłumik i układ wydechowy, faktycznie zużycie energii elektrycznej jest mniejsze, ale CO2 produkujemy bezpośrednio w piecach hutniczych.
Naukowiec nie popełnił by takiej gafy ! (nie za darmo ;-))))))