Ks. Adam Skwarczyński: Zanim zawyją syreny oraz orędzie dane Tomaszowi: „Nawracaj się Polsko”

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Idee
]]>https://www.paruzja-iskraz.pl/zanim-zawyja-syreny%E2%80%A6%21]]> Marana Tha – Przyjdź, Panie Jezu! Drodzy Czytelnicy, rozumiemy Was dobrze! Macie wątpliwości co do najbliższej przyszłości i naszych apeli…? Wolno wam. MY ICH NIE MAMY! I dlatego, chociaż nie jest to dla nas łatwe i wiąże się z niezrozumieniem, wyśmianiem, a nawet atakami – nie możemy milczeć! Przykro nam, że zakłócamy Wam pogodę ducha i wyluzowanie okresu wakacji i urlopów, jednak zmuszają nas do tego dochodzące do nas sygnały z Nieba. A dochodzą one i do nas, i do wielu innych ludzi, którzy z nami dzielą się swoimi doznaniami i przeżyciami, pokrywającymi się z naszymi. W oparciu o nie piszemy do Was ten apel. – Bardzo poważnie ks. Adam S. traktuje to, co poznał i odczuł w Niebie 7 kwietnia, a co nazwał „powszechną mobilizacją”. Dowiedział się, że zwlekania już nie będzie. W skrócie to Wam opisał. Zrozumiał, że bilans utraty na wieki dusz w stosunku do liczby pozyskiwanych dla Nieba jest na tyle ujemny, że Bóg nie może już dłużej czekać. To właśnie wtedy ks. Adam z płaczem wziął się za pisanie libretta oratorium „PRZYCHODZISZ SĄDZIĆ «ŻYWYCH» I «UMARŁYCH»”. Chociaż ono rozeszło się przez internet, nie znalazł się dotychczas nikt, kto by je opracował muzycznie, wykonał i sfilmował, by oratorium budziło sumienia i otwierało serca Bogu. A było to w Bożym planie. – Wiele razy i na różne sposoby byliśmy przynaglani do robienia zapasów trwałej żywności przynajmniej na rok, ale prawie nic w tej kwestii się nie dzieje: żywność zalega półki sklepowe, a Wy ciągle macie co do tego wątpliwości. Co zrobicie, gdy zawyją syreny i pozostanie Wam tylko to, co macie w szafce czy w lodówce? Mówicie: to niemożliwe, żeby ktoś z Nieba radził wzięcie pożyczki na te zapasy… Nikt z nas nie twierdzi, że Niebo to podyktowało, ale od czego mamy rozum? Dopóki pieniądze są jeszcze w obiegu – a skończy się to jednego dnia – dlaczego z nich nie skorzystać? Czy nie lepiej teraz narazić się na pośmiewisko, niż później umierać z głodu? – W naszych planach była systematyczna i dokładna praca nad szczegółami, związanymi z „budowaniem arki ocalenia”… Tymczasem teraz widzimy, że już na nią nie mamy czasu! Będziemy najwyżej w stanie podać Wam w punktach, co jest najbardziej konieczne w ramach przygotowań, a szczegóły musicie dopracować sobie sami. Liczy się każda godzina! Taki podstawowy schemat zamieścimy w najbliższym czasie na naszej stronie. – Niektórzy przystąpili już do spowiedzi generalnej, ale jest ich wciąż za mało, a czas nagli! Nadejdzie dzień, w którym popłoch, zamieszanie, gorączkowe myślenie uniemożliwią i udaremnią ten plan. Nie dajcie się zaskoczyć, czuwajcie! – Nie wierzcie w bajeczki o dobrym przygotowaniu polskiej armii do wojny, gdyż tak naprawdę ta armia nie istnieje w zestawieniu z prawdziwymi armiami, które nam zagrażają. Nie wierzcie także w jakiekolwiek sojusze międzynarodowe, gdyż te od razu okażą się zawodne. Pozostanie nam tylko i wyłącznie liczyć na Boga i orędownictwo Maryi oraz Świętych, stąd konieczność wspólnej potężnej i ufnej modlitwy. Niech płynie ona jednak ku Niebu z serc nawróconych, a nie przestraszonych! Kto się nie nawróci, nie ma szansy na pozostanie na ziemi. – My, animatorzy ruchu ISKRA Z POLSKI, zrobimy wszystko co możliwe, by służyć Wam radą, publikacjami, zachętą do działania, chociaż nasze możliwości topnieją z każdą godziną. Z ręką na sercu i przed Obliczem Boga Wszechmogącego, wobec Chrystusa jako przychodzącego na Sąd, ogłaszamy POWSZECHNĄ MOBILIZACJĘ! Zanim zawyją syreny alarmowe, dajcie ze siebie wszystko, by Chrystus zastał Was przygotowanymi i czuwającymi, gdy nadejdzie! Wprawdzie to Jego przyjście będzie rozciągnięte w czasie i związane z różnymi wydarzeniami o charakterze zewnętrznym, nie miejcie najmniejszej wątpliwości: przyjdzie wkrótce na Sąd Ostateczny i odda ziemię swoim świętym! ks. Adam Skwarczyński i Tomasz, 4 czerwca 2019 roku. Zanim zamieściliśmy na naszej stronie powyższy apel, w tym samym dniu sam Bóg jakby „podpisał się” pod nim, dyktując Tomaszowi swoje ultimatum pod adresem Polski i Polaków. 2019-06-04 15:15 w czasie modlitwy, w Godzinie Miłosierdzia. NAWRACAJ SIĘ POLSKO! Tak mówi Pan: Nawracaj się Polsko. Nawracajcie się miasta Północy. Nawracajcie się miasta Wschodu i Zachodu. Nawracajcie się miasta Południa, albowiem czas się dopełnia! Nawracaj się ludu polski, żyjący na ziemiach waszych dziadów i pradziadów, i ten rozproszony po świecie, bo zbliża się czas żniwowania, zbliża się czas sprawiedliwości, bo sprawiedliwy Sędzia dokona sądu nad narodami Ziemi! Narodzie Polski, jeśli nie uczynisz pokuty i nie wrócisz do Mnie, podzielisz los innych narodów, albowiem wybrałem cię i ochroniłem, uczyniłem dobro i napełniłem Duchem Moim obficiej, byś mógł dopełnić powierzonego ci zadania, ale odrzucasz dary Miłosierdzia Mego i idziesz drogą zatracenia tak jak inne narody! Narodzie Polski, nie słuchasz głosu posłanych, a spijasz słowo z ust zwodzicieli, bo niemiła ci pokuta, a Sędzia sprawiedliwy napawa cię lękiem! Narodzie Polski, który patrzysz z lubością na zgorszenie, a zakrywasz swe oczy przed prawdą i drogą, która prowadzi do Mnie! Narodzie Polski, ty który ukrywasz swoje odstępstwo i bratasz się z poganami, stając się jak oni! Wzywam cię! Odrzuć odstępstwo, wysłuchaj posłanych i pokutuj, bo nadchodzi czas jedynej prawdy i jedynej sprawiedliwości. Wzywam cię! Nie brataj się z poganami, lecz wskazuj im drogę do Mnie. Bo kto brata się z poganami, przyjmując prawo pogan, staje się jak poganin. Kto stawia słowo człowieka nad słowo Moje, już czyni z siebie poganina. Jak Mam was Polacy obudzić, skoro ni słowo miłości, ni przestrogi do was nie trafia? Czy tak jak innych mam was ratować, dopuszczając cierpienie i udrękę? Ból, jaki zadaje ten akt miłości, jest niepojmowalny dla waszego rozumu, a cierpienie Moje trwa nieustannie, lecz z miłości do was znoszę je, bo miłość Moja do was nie zna granic. Nawracaj się Polsko, bo jestem już w drodze, a sąd nad ziemią już się rozpoczął. Jest to na razie sąd napominania słowem, lecz nie będzie on trwał długo, bo zapominacie szybko o tym co wam mówię, a słowo Moje rozbrzmiewa nadal jak głos wołającego na pustyni. Kiedy ten sąd się jednak dopełni, zakończy się czas Miłosierdzia, tak przedłużany dzięki Mojej Matce, która nieustannie powstrzymuje sprawiedliwość Moją. Ale zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, dokona się niebawem Sąd Ostateczny nad całą Ziemią i nad wszystkimi narodami, i oddzieleni zostaną umarli, by umrzeć lub żyć wiecznie, i żywi, by cieszyć się z przyjścia Mego. Jam Jest Sędzią Sprawiedliwym! Jam Jest Zdrojem Miłosierdzia! Jam Jest Sprawiedliwością Świata!
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)