Konkretny przykład

Wielu blogerów i komentatorów oburza się, jeśli ktoś próbuje krytykować JK i PiS. Podstawowy zarzut , to krytyka podstępna, ogólnikowa wyzbyta odniesienia do konkretów i przykładów. Oburzano się na insynuacje, że JK jest odcięty od dołów partyjnych. Oby tak było.
Poniżej opiszę znany mi, dotykający boleśnie mojej rodziny i mnie przykład z własnego podwórka.
Zanim przejdę do opisania przypadku wypada poczynić pewne założenia.

Założenia co do polityków:
- zakładam, iż twierdzenie, ze jak nie będziecie wierni w małych rzeczach, to nie będziecie i w dużych jest słuszne.
- zakładam, że świństwo u łonych, to tym większe świństwo u Naszych. Bo Nasi to patrioci, propaństwowcy i tacy, co to z gęby cholewy nie robią.
- zakładam, że uprawianie tzw. realnej polityki wbrew publicznym deklaracjom jest znakiem rozpoznawczym III RP. PiS powinien się cokolwiek odróżniać. N est pas?
- zakładam, że za głos radnych PiS glosujących jako monolit, w dużym, wojewódzkim mieście w sprawie tak ważnej (podobno) jak oświata odpowiada JK. Jeśli nie, zacznijmy usprawiedliwiać Tuska.
Założenia co do Polski PiS:
- zakładam, że na postawie "moja chata z kraja" oraz filozofii "niezbędnych ofiar, oby nie moich" opiera się III RP. Nasza wymarzona Polska PiS powinna "odbiegać" na korzyść.
- zakładam, że położenie jednego z priorytetów polityki państwowej(polityka oświatowa)w imię partykularnego interesu radnych miasta, źle wróży Polsce PiS. Możemy zawsze założyć, że nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało...
- zakładam, że jeśli radni PiS w Szczecinie likwidują szkoły ramie w ramię z radnymi SLD, to tego typu sojusze i polityka, są także możliwe w całej Polsce. Dodam dla wyjaśnienia, że nie słyszałem aby JK lub inny wysoki, lub choćby szary perski polityk PiS przepraszał, oburzył się na sprzeniewierzenie deklaracjom. Nikt nawet nie zadeklarował, że proceder likwidacji oświaty zostanie przerwany. W 2013 r mają tracić prace kolejni nauczyciele.
Efekty polityki PiS w mieście Szczecin dotychczas:
- ok 100 nauczycieli bez pracy (liczba mocno zaniżona, wyjaśnienie w punkcie poniżej), tyle samo pracowników tzw niepedagogicznych.
- ok 400 nauczycieli zredukowanych do niepełnego wymiaru godzin. W tym i przyszłym roku nie będzie ich w wykazie zwolnionych. Oni nie zostaną zwolnieni, z nimi po prostu nie przedłuży się umów.
- w Szczecinie są 24 licea. Nie restrukturyzowano, nie wygaszano w/g klucza wyników nauczania. Wysiedlone szkoły w centrum stoją przypadkowo na bardzo intratnych działkach budowlanych i chciał bym się mylić, ale to był klucz.
Wysiedlonym i łączonym z innymi placówkom obiecywano parasol ochronny w postaci deszczu pieniędzy na inwestycje. Nie muszę chyba dodawać, że z obiecanych w jednym przypadku 1 200 000 zł ( milion dwieście tysięcy złotych)z trudem udało się uzyskać 80 000zł (osiemdziesiąt tysięcy złotych), z czego 30 000 zł na tydzień przed 1 września.
Liceum ogólnokształcące ( przeciętne) zamknięto w jednym budynku z gimnazjalistami odbierając im jedno z 3 pięter. Gimnazjum okręgowe, ok 50% uczniów z istotnymi i poważnymi problemami wychowawczymi. Po interwencji dyrektora radni PiS przemykali chyłkiem przez szkołę po godzinie 15.30 , unikając kontaktu z nauczycielami.
Zapytany o likwidację szkół w Zachodniopomorskiem poseł Joachim Budziński, wyjaśnił, że szkoły nie są zamykane, ale restrukturyzowane. Najlepsza szkoła PO, jakby kto mi w mordę napluł.
Dlatego zagorzali i bezkrytyczni obrońcy PiS, bezwzględni tępiciele prób rozmowy o jej naprawie. Żal mi Was.