Szpagat patrioty

Obrazek użytkownika boldandcharm
Kraj

Im wybory bliżej, tym szpagat szerszy. Tym matrix, w którym się zanurzamy bardziej odstaje od rzeczywistości i zaczyna nieprzyjemnie trzeszczeć w kroku.
Przechodząc do wyjaśnień wypada określić dwa punkty podparcia, pomiędzy którymi środowiska patriotyczne ów pogłębiający się szpagat wykonują.
Jedną nogą mocno opierają się o pogląd,że w Smoleńsku, w przebiegu zamachu wymordowano pół sejmu, Prezydenta z Małżonką oraz generalicję. W zamach są głęboko zaangażowane służby i rząd, zarówno naszego kraju jak i sowietów.
Ogólnie mamy do czynienia ze zbrodniczym spiskiem wrogich mocarstw i kolaboracją własnego rządu w celu zabezpieczenia interesów tychże.
Dalej mamy działania legislacyjne ośrodków władzy mające na celu zabezpieczenie siłowych rozwiązań na wypadek kryzysu i ryzyka utraty kontroli nad państwem - ustawa komorowskiego z końcówki poprzedniej kadencji sejmu, próba zabezpieczenia ustawowego udziału sił zewnętrznych w pacyfikacji ewent. zamieszek.
Mamy także inne działania utwierdzające tzw miękka dyktaturę - tutaj przede wszystkim pacyfikacja i likwidacja mediów niezależnych w tzw głównym nurcie i stworzenie mediów całkowicie zadaniowych. Wyraźne panowanie nad sadownictwem i prokuraturą. Ostentacyjne pozbywanie się przez fizyczną eliminację osób dla władzy niewygodnych co jest charakterystyczne dla dyktatur pełną gębą.
Podsumowując, po jednej stronie mamy głęboko uzasadnione przekonanie, że mamy do czynienia z okrzepłą na bezprecedensowym, politycznym mordzie, szybko organizującą się, sterowaną z zewnątrz, niedemokratyczną, przestępczą sitwą.
Z drugiej strony, wydawało by się tak odlegle, że nie do połączenia w jedno, mamy pogląd, iż tę sitwę odsuniemy od władzy w przebiegu demokratycznych wyborów.
Realnie niewykonalny szpagat, w którym spokojnie tkwi wielu, wydawałoby się trzeźwo myślących patriotów.

Brak głosów