Prawda na wagę złota - Cecylia Pasławska

Obrazek użytkownika Pasiu
Kraj

 

 
Ci wspaniali uczeni przybyli z daleka,
by wiedzą, doświadczeniem swej Ojczyźnie służyć.
Czy mogli przeczuć, co ich w starym kraju czeka?
Do czego można media i „ekspertów” użyć?
Tłum pismaków usłużnych u nas za dwa złote,
gładko wszystko napisze, co rządzącym służy.
Inni prawdę niesłuszną wysmarują błotem,
byle na stołku wytrwać, na lepszy zasłużyć.
 
Wylewa się z ekranów potok nienawiści.
Wszystko było w porządku i pozamiatane.
Nie trzeba nic dociekać, nie ma o czym myśleć.
Po znów rozdrapywać tak niedawną ranę?
Lud naiwny uwierzył w wersję Anodiny,
pokorniutko przyjętą przez tuzów Millera,
nieistotne więc inne powody, przyczyny.
Biorącym udział w fałszu kłamstwo nie doskwiera.
 
Stare metody tutaj jak ulał pasują.
Wybiera się ze zdania słowa użyteczne
i ośmiesza, przekręca...miernoty pracują;
by to co mądre, ważne było tylko śmieszne.
To śmiech nad polską traumą, tragedią bez miary.
Nie zamknie ust Polakom wersja oficjalna!
O prawdę wiarygodną wołają Ofiary,
gdyż w świat poszła opinia dla Polski fatalna.
 
Jeśli czujesz po polsku, czy ci obojętna
śmierć naszych nad Smoleńskiem wciąż nierozwikłana?
Czy chcesz by już na zawsze Ich ofiara święta
po ludzku niepojęta była zakłamana?
 
Cecylia Pasławska, Gliwice, 27 X 2013
Brak głosów