Do już nie naszych Europosłów... - Cecylia Pasławska
Drodzy Europosłowie, źle się dzieje w Brukseli,
Byliście zawsze nasi, kto wam serca odmienił?
30 procent głosów to nie jest wynik marny;
Kto by przetrwał tak dobrze wściekły jazgot medialny?
Drodzy Europosłowie, jest taka stara zasada:
zaszliście w PiS-ie wysoko, wstyd na swoich napadać.
Nie chcę zdrady zarzucać, lecz nie jesteście dziećmi;
Można było przewidzieć rezultat ostateczny.
Prawica silna wiernością, to przecież nasza siła.
Smutno, że znowu wielu niewiara odmieniła.
Za Polskę tak niedawno poginęli najlepsi.
Inni nie bacząc na nic już rok temu odeszli.
Nie żałowałam odejścia pani w krasnym kubraku,
choć wyciągnęła z parti dość dużo naiwniaków,
Bo potem poszła sama – chyba za głosem serca
pewnie nie była „nasza” – to zwykły innowierca.
Że jedność jest wartością – to także wasze słowa,
Teraz za każdą cenę musimy ją przechować;
bo każdy ferment, podział, to jest scenariusz dobry,
ale nie dla prawicy lecz dla przyjaciół Platwormy...
Broniliśmy was zawsze przed licznymi wrogami,
tyle lat wierzyliśmy, żeście nasi i z nami.
Co się jeszcze wydarzy zapewne czas pokaże,
Niech wam się śnią po nocach smutne wyborców twarze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2081 odsłon
Komentarze
10 za świetny wiersz
6 Listopada, 2011 - 14:35
10
Pozdrawiam!
Re: 10 za świetny wiersz
6 Listopada, 2011 - 15:27
W imieniu mamy dziękuję i pozdrawiam-przekazałem.:)
Mama dusiłą mnie, bym wrzucił go jeszcze dziś do sieci-mimo że jako organista dziś cały dzień w robocie spędzam;)...
Pasiu - Tomasz Pasławski
Pasiu
Do naszych i.. nie tylko
6 Listopada, 2011 - 16:22
Oj Pasiu, Pasiu - może to sromota,
Odpowiem jednak jako ten niecnota.
Wiatr wieje górą, wieje i na dole
Czy ma wpływ jaki , na oka w rosole?
Może też i ma, gdy go wylejemy,
Ale posiłku? - wtedy już nie zjemy.
Nasze biadolenie i rozdarte szaty
Robienie zasieków i wstawianie kraty,
Rzucanie pereł przed świnie na gnoju,
Nie da nam i Polsce - Świętego spokoju.
Będziemy tyrać jakby ciury jaki,
Zbierając wżdy bury i kary wszelakie.
Będziemy palcem siebie pokazywać,
Pomni jak po ludzku? - trzeba się nazywać.
Postawimy mury, bez przejścia i bramy.
Twardzi w przekonaniu? - że racyję mamy.
Wykopiemy jeszcze - rów i palisady,
Czyż Pasiu to wszystko? - nie nosi przesady?
A za murem Polska, nasz ukochana,
Miłością darzona - od wieków zarania.
Wyjdźmy za te mury, pocałujmy Ziemię,
Ona była Matką, dla Lechitów plemię.
Zobaczysz, poczujesz - też swoje wzruszenie
Że możemy wszyscy? - przegonić złe cienie.
Wyciągnięta ręka? jest darem miłości,
Lecz gdy ją zaciśniesz - zsinieje od złości.
Czy nam złości trzeba? .Broń Boże od Tego!
Mam ufność do Ciebie - Narodu Całego.
Pozdrawiam serdecznie
komar
Komarowi w odpowiedzi
7 Listopada, 2011 - 07:41
Cóż, ja wierszem odpowiadać nie będę, ale w imieniu mamy dziękuję.
Powiem tylko, że nie do końca zgadzam się z mamy zdaniem wyrażonym w tym wierszu; uważam, że zbyt mało wiem na temat sytuacji w PiS-ie, by móc się wypowiadać i ferować sądy tak o wyrzucających, jak i o wyrzuconych...
Więcej na ten temat w oddzielnym wpisie na blogu...
Pozdrawiam serdecznie!
Pasiu - Tomasz Pasławski
Pasiu