HABEMUS PAPAM
HABEMUS PAPAM
Ciagle czekam i obserwuje. Uiscil osobiscie za hotel. Jechal z kardynalami autobusem. Chodzi w starych czarnych butach. Przyjal imie Franciszka, bo to biedaczyna, jednoczesnie nie naglasniajac, ze ten biedaczyna otrzymal przykazanie "Odbuduj Kosciol moj".
Jak dlugo jeszcze musze czekac, zebym mogl wyrobic sobie zdanie?
To chyba jednak ode mnie zalezy. Wiec: Zaczyna mi brakowac Benedykta XVI. Byl lagodnym, milym dzentelmenem, jednoczesnie stanowczo i prosto przywrocil msze trydencka do naleznego jej prawa. Koscielny intelektualista, ktory umial pokazac pazur wladzy wykonawczej. Pancerny kardynal? Moze dla niektorych.
Coz, z papiezami najwyrazniej jak z kobietami - wybieram sauerkraut nad kluski z olejem!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1510 odsłon