Dlaczego wicemarszałek Nowicka powinna zostać odwołana?
Wniosek Solidarnej Polski zasługuje na uznanie i właśnie solidarność. Media powtarzają, że złożony został w reakcji na ujawnienie wsparcia ze strony firm produkujących antykoncepcję dla fundacji Wandy Nowickiej. „Eksperci” komentując doniesienia medialne mówią o „pomieszaniu porządków”. Tymczasem z ujawnionego przez „Gościa Niedzielnego” uzasadnienia wyroku w sprawie Nowicka vs. Najfeld dowiedzieć się można, że Wanda Nowicka współpracuje z międzynarodową organizacją stawiającą sobie za cel walkę o dostępność do „bezpiecznej aborcji” oraz zajmującej się produkcją i dystrybucją przyrządów przeznaczonych do wykonywania „zabiegów przerywania ciąży”. Jak widać więc chodzi nie o „antykoncepcję”, ale o organizację podważającą prawo do życia dziecka poczętego, normę prawną potwierdzoną przez co najmniej pięć polskich ustaw (w tym trzy kodeksy). Sejm RP uchwalił przed ośmioma laty (w okresie rządów lewicy!) uchwałę stwierdzającą, że „polskie prawodawstwo w zakresie moralnego ładu życia społecznego, [w tym] ochrony życia nie podlega żadnym ograniczeniom w drodze regulacji międzynarodowych”. Czy ochrona tych zasad prawnych (a także instytucji naszego państwa) przed wspieraniem z zagranicy działalności wywrotowej to „pomieszanie porządków”? Rzeczpospolita uznaje prawo ludzi, którzy nie zgadzają się z jej prawem do prezentacji własnych poglądów i udziału w procesie demokratycznym. Ale z prawa do prezentacji skrajnych poglądów i do ich reprezentacji społecznej nie wynika jeszcze prawo do reprezentacji Rzeczypospolitej. I w obronie szacunku dla praw Rzeczypospolitej sformułowany został wniosek Solidarnej Polski. Zrobili od razu to, co PiS powinien był w takich sytuacjach robić zawsze. I czego z reguły robić nie chciał.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 752 odsłony
Komentarze
Echem brzmi głos wieszcza... - "... ostał ci się jeno sznur...
15 Listopada, 2011 - 02:30
I tyle.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart