ROSTOWSKI Vs JACYKÓW - JAK OJCIEC I SYN?
Po wczorajszej debacie dostrzegłem silne podobieństwo Pana Rostowskiego do Pana/Pani Jacykowa:) Chodziło mi głównie o tembr głosu, ale po oglądnięciu zdjęć?... Ja chromolę!... jakby rzekł Jacyków Pan. Wizualnie "niedaleko od jabłoni" -czy jabłka:)?
Pozwolę sobie zastosować taki element porównawczy.
Bardziej prawdopodobne, że Pan Jacyków i Pan Rostowski to "pierwsza woda po kisielu":) niż, że w smoleńsku to szczątki TU154M 101.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2241 odsłon