Polacy z tudem żegnają się z mitem bohaterów
Co za skandal: polskie podręczniki historii nadal przedstawiają tematykę wypędzeń* w niepełnym wymiarze – narzeka Thomas Urban z Süddeutsche Zeitung*.
Lecz będzie lepiej: niebawem zniknie historia z polskich szkół, pozostawiając jedynie opis polskich nieprawości. Od
40 lat
„pracuje” bowiem polsko-niemiecka Komisja podręcznikowa. Jej genealogia sięga PRL I, duchowego ojca aktualnego PRL II. Dyplomacja podręcznikowa peerelu przypominała chińską dyplomację ping-pongową. Jej celem było wyniuchanie, co przeciwnik chce. Teraz jest inaczej – ten,
kto ma pieniądze
ten wyznacza kierunek. Kto płaci, ten i żąda. Na przykład od prof. Krzysztofa Ruchniewicza (kolaborującego z fundacją Eriki Steinbach), dyrektora – cytat: „współfinansowanego z niemieckich środków Instytutu Willy Brandta uniwersytetu we Wrocławiu”. Profesor przyznał, że polscy
autorzy
ukrywają „wypędzenie i przymusowe wysiedlenia” pod pojęciem „masowej migracji”. Martwi to bardzo prof. Ruchniewicza; ubolewa nad tym – pisze Urban – że „podręczniki te nie wyjaśniają, dlaczego ten kompleks tematyczny wywołuje ostre emocje polsko – niemieckie”.
Urban
pisze dalej o „polskim nacjonalizmie”, prawicowym odchyleniu (co w Niemczech, gdzie brak prawicy, rozumie się jako narodowy socjalizm, wliczając w to zgoła ...PO). Urban wspomina o tym, że polski przewodniczący komisji, Włodzimierz Borodziej, był informantem
SB
oraz ubolewa nad tym, że niejaki Adam Michnik: „nominalnie wprawdzie nadal redaktor naczelny lewicowo-liberalnej Gazety Wyborczej, lecz faktycznie stojący niemał całkowicie poza publiczną debatą, wygłasza oto przemówienie z okazji 40-lecia komisji”. Kolejny cytat oznacza zgoła
demontaż ikony
jaką dla wielu przedstawicieli lewicy stanowi warszawski intelektualista żydowskiego pochodzenia (autor, czyli ja, miał nieszczęście uczyć się tzw. „historii” z podręcznika mamusi kawalera Orderu Orła Białego). Dla Urbana Adam Michnik to przemijające wspomnienie. A to dlatego, że –
cytat:
„właśnie Michnik* symbolizuje żądanie nie rozliczania komunistycznej przeszłości, przez co sam siebie postawił nad Wisłą raczej na politycznym marginesie”. Być może tu leży pies pgrzebany, dlaczego p. Ruchniewicz, tak skory do współpracy z Eriką Steinbach, broni Komisji podręcznikowej.
Ruchniewicza
denerwuje zwłaszcza bolesny fakt przypomnienia, że polscy naukowcy, uczestniczący w Komisji w latach komunizmu, nie rozprawili się z własną przeszłością (nieprawdę pisze Ruchniewicz – cytuję polskojęzyczny portal niemiecki - że „oskarżanie ich wszystkich o członkowstwo w
PZPR
lub zaangażowanie w prace Komisji z nadania tej partii jst ogronym nadużyciem!”). Urban niczego takiego nie napisał. Ale żarty na bok. Przejdę do samego planu wydania polsko-niemieckiego podręcznika historii. Toć to humbuk. Drogi humbuk. Ten projekt to nie historia, to
polityka
mająca na celu przeforsowanie neopruskiej wizji pisanej na nowo historii. „Trudne pożeganie z mitem bohatera” brzmi tytuł artykuli Urbana. Przecież dla Nowego Oświecenia Polacy to wraz z nazistami kaci Żydów i Niemców*. O tym powinien wiedzieć pracownik Instytutu Willy Brandta.
* wypędzano tylko Niemców, Polaków wysiedlano lub repatriowano.
* gazeta ta ma podobny koloryt, co GW
* Urban może nie wie, że rodzina Michnika obciążona jest kolaboracją z sowieckim okupantem, a jego brat przyrodni (na emigracji w Szwecji, odmowa ekstradycji) był katem bohaterów ruchu oporu.
* p. Erika Steinbach uważa przecież, że to Polska wywołała II Wojnę Światową; podobnie: Stefan Scheil.
http://www.youtube.com/watch?v=QPpQ0MNm4go&feature=related
Post scriptum: czy w ramach owej komisji trwają rokowania celu ustalenia winy za Grunwald?
Należy skończyć z tą farsą za publiczne pieniądze.O ileż pożyteczniejsze byłyby publiczne kongresy historyków o tematyce polsko-niemieckiej!
Mitem jest wizja polsko-niemieckiego podręcznika historii, odpowiadającego prawdzie, a nie doraźnej potrzebie politycznej. Historia zawsze pozostanie narodową.
Polska nie pożegna się też z mitem bohatera. Przypomną jej o tym niezliczone miejsca kaźni, przypomni dłużej trwająca od Holocaustu Pożoga (1917 – 1956 , pakt Hitler-Stalin, Palmiry, Auschwitz i Katyń, Powstanie Warszawskie, Kołyma i Kazachstan, wspomnienie o Wilnie, o Lwowie, o zabitej Warszawie, której już nie ma, o zachodnim państwie, które po dekapitacji elit stało się jedynie krajem, gdzieś, hen, na wschodzie Europy.
To nie jest temat historyczny, lecz polityczny. Nie ma traktatu pokojowego z Niemcami. Opracowania historyczne stanowiły natomiast zawsze dowody, na których opierały się rozstrzygnięcia konferencji pokojowych, np. w kwestiach granic. Cóż dopiero uzgodnione między państwami!
Bolesna sprawa wypędzenia Niemców miała początek w dniu podpisania paktu Hitler – Stalin, a koniec w Poczdamie.
Oba te wydarzenia odbyły się, o ile wiem, bez udziału Polski.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3069 odsłon
Komentarze
@Jan Bogatko
23 Maja, 2012 - 22:20
Panie Janie, co te Niemce wypisują! Borodziej "informantam SB"! Dobre sobie! :-)))Syn płk. Wiktora Borodzieja "informantem" :-))). Czy Suddeutsche Zeitung to pismo satyryczne? :-)))
Pozdrawiam
tł
23 Maja, 2012 - 22:23
Jan Bogatko
...tak, w pewnym sensie to gazeta satyryczna. Urban pisze dosłownie, że Borodziej był wspierany przez SB (nr. 69108),
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Pamiętam szczególny "antykwariat" w suterenie
23 Maja, 2012 - 23:19
Jego właściciel sprzedawał nowe - stare książki po symbolicznej cenie.Mógł to być rok 2000. Koszt jednego egzemplarza wynosił złotówkę:)
Ileż tam było peerelowskiej literatury! Od dzieł Lenina po lektury szkolne z radziecką myślą przewodnią.
Kupiłam kilka opowieści z lat wojny, o dokonaniach lewicowej partyzantki i parę pozycji wspomnieniowych dotyczących lat przedwojennych, w środowiskach żydowskiej biedoty łódzkiej.
Sklepik szybko zbankrutował, bo niewielu było kupców.
Jestem przekonana, że podobny los spotka te wszystkie "dzieła" historyczne, o których pisze Autor i tylko szkoda, że marnuje się na nie pieniądze, które są dzisiaj tak potrzebne ludziom.
Czy zaszkodzą? Nie sądzę, ponieważ nikt, kto ma choć trochę oleju w głowie, nie uwierzy w te opisane bzdury, a głupcom jest zupełnie obojętne,jakie treści zawieraja książki, po które i tak nie sięgną:)
To minie Panie Janie. To się rozpadnie, bo nastąpi "zmęczenie materiału".Ludzie pogonią tych cudaków.
Pozdrawiam:)
matka trzech córek
23 Maja, 2012 - 23:23
Jan Bogatko
...wprawdzie pociesza mnie możliwość zmęczenia materialu, ale ja wolę na zimne dmuchać, póki co,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Polacy z tudem żegnają się z mitem bohaterów
24 Maja, 2012 - 00:24
Dlatego głodowaliśmy w 6 regionach w kraju. Teraz potrzebować bedziemy pomocy by nie tylko obudzic naród ale i zmusic go do działań obronnych. Jak edukacje odpuscimy to polska przestanie istniec
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
działania obronne
24 Maja, 2012 - 07:54
zmusić?
dodu
24 Maja, 2012 - 10:54
Jan Bogatko
...rozumiem, że w drodze perswazji,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jadwiga Chmielowska
24 Maja, 2012 - 08:09
Jan Bogatko
Zgadzam się z tym, że edukacja jest najważniejsza.Trzeba się zastanowić nad ruchem Nowych Uniwersytetów Ludowych,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Zdarzenie sprzed dwóch dni
24 Maja, 2012 - 07:18
Z relacji ustnej jednej z uczestniczek.Wycieczka wiejskiej szkoły do stolicy. Pan przewodnik lat około 30 na ulicy Konwiktorskiej tłumaczy dzieciom:"To jest pomnik mieszkańców getta wywiezionych do obozów koncentracyjnych. Nikt nie reaguje, wszak przewodnik ma autorytet i zapewne wie co mówi. Tej uczestniczce nie pasują jakoś te krzyże do ofiar wyznania mojżeszowego i po powrocie do domu sprawdza: Poległym i pomordowanym na wschodzie.
Kompletna ignorancja, zapaść historyczna i semantyczna.( Tuskizm zaawansowany w praktyce - róbta co chceta- nic nie jest ważne)
@oyster11
24 Maja, 2012 - 07:50
A pamiętamy chyba jeszcze powszechną wdzięczność ludności tubylczej wyrażaną Romanowi Polańskiemu za to, że w kilkuminutowej sekwencji "Pianisty" pokazał światu tzw. drugie powstanie warszawskie.
tł
24 Maja, 2012 - 08:13
Jan Bogatko
O, tak. W książce Oskarżona Wera Gran czytamy o tym, że Szpilman był policjantem żydowskim w getcie.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
oyster11
24 Maja, 2012 - 08:12
Jan Bogatko
...w Niemczech, jak tylko mówiłem o Powstaniu Warszawskim, to zawsze słyszałem, jaki to był dramat dla mieszkańców getta.
ps: czy ten przewodnik nadal ma licencję?
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
@tl
24 Maja, 2012 - 08:15
Tak. Z tej perspektywy powołanie Muzeum Powstania Warszawskiego trzeba rozważać w kategorii cudu, a na pewno jako akt heroiczny.
Co w tym muzeum robi szufladka "prof". Bydłoszewskiego co to idąc Szucha z torbą pełną bułek bardziej obawiał się żołnierzy AK niż gestapo?
Przezorne PO przejęło muzeum dla zapewnienia treści właściwych, zapewne będzie sala poświęcona bohaterskim czynom dziadka Tuska ratującego dzieci.
Kolba, kolba szajba, szajba. I tylko nie ma komu dać w mordę tym gnojom.
tl
24 Maja, 2012 - 08:27
Jan Bogatko
Jak to kto? My! Medialnie!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
@oyster11
24 Maja, 2012 - 08:59
Gnoje dostały w mordę w 2004 roku, gdy MPW otwarto. Dopiero teraz otrząsają się z nokautu. A jeszcze parę rund przed nami... ;-)
tł
24 Maja, 2012 - 09:25
Jan Bogatko
...tych rozstrzygających.
W Warszawie nadal brak Muzeum Bitwy Warszawskiej. Trzeba podjąć inicjatywę w tej sprawie!
Utworzę stosowną grupę na fejsbuku.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
pt Czytelnicy
24 Maja, 2012 - 10:00
Jan Bogatko
...tę grupę już utworzyłem i zapraszam do udziału:
http://www.facebook.com/groups/103225619817776/
pozdrawiam,
Jan Bogatko
@Jan Bogatko
24 Maja, 2012 - 10:04
Cenna inicjatywa. Co prawda brak mi wiary w moc sprawczą fejsbuka, ale wierzę w jego moc medialną. Zapewne wielu fejsbukowców nie słyszało o Bitwie Warszawskiej ;-)
Pozdrawiam
tł
24 Maja, 2012 - 10:16
Jan Bogatko
...to tym bardziej właściwe to miejsce. Tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Rozwijam Borodzieja... Jaki
24 Maja, 2012 - 09:59
Rozwijam Borodzieja...
Jaki ojciec, taki syn ? - link
Służby - Bohaterowie drugiego planu - link
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp
24 Maja, 2012 - 10:02
Jan Bogatko
...doskonały materiał, dziękuję i polecam,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Panie Janie,
24 Maja, 2012 - 10:29
Nie długo ten profesorek wielbiciel Eriki Steinbach,powie że to Polacy napadli na biednych Niemców,już się mówi Polskie obozy zagłady,a jak się jeszcze doda wyPOwiedz Bydloszewskiego ze SSmani to ludzie rycerscy,to wyjdzie przekaż że Polacy to faszyści i zbrodniarze,a usłużny i POdpożądkowany MSZ Radka-zdratka jakoś zaniemógł w tych kwestiach
pozdrawiam pana,chyba przyjdzie zagrać wsiadanego aby uratować ten kraj,obym się mylił,ale jak na razie nie widzę innej alternatywy
Panie Janie,póki my żyjemy
24 Maja, 2012 - 10:47
gość z drogi
nie uda im sie ta "praca od POdstaw"
serd pozdr z 10 :)
gość z drogi
gość z drogi
24 Maja, 2012 - 10:53
Jan Bogatko
...na pewno się nie uda,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Sawicki Marek
24 Maja, 2012 - 10:52
Jan Bogatko
...przed nami trudna droga, ale cel jasny ułatwia jej pokonanie,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Polacy z tudem żegnają się z mitem bohaterów
24 Maja, 2012 - 13:20
Niestety mamy w Polsce całą rzeszę dywersantów którzy działają we wszystkich istotnych sferach naszego kraju. Najgorsze jest to, że również na najwyższych stanowiskach.
___________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
___________________ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
spas
24 Maja, 2012 - 13:44
Jan Bogatko
...po obaleniu władzy komunistów i ich rodzin należy ich postawić do kąta,
pozdrawiam,
Jan Bogatko