Środa z rusztu

Zadumała sie empatycznie pani Środa nad planowanym spektaklem - widowiskiempalenia czarownic.

 Spektakl mial się odbyć w Jeleniej Górze z okazji 900-leciamiasta. Nie znam scenariusza owego spektalu, ale pani Środa pewnie też nie, a wypowiada sie więc i ja mogę. Spektal się nie odbył, tym bardziej głupio, bo rozmawiamy o czymś co się nie zdażyło. Jednak teoretycznie można sobie po filozofować.

Nie wiem czy pani Środa zawału dostanie. Mimo to napiszę : w Polsce i nie tylko odbywają się różne krwawe spektakle, np. bitwy pod Grunwaldem; na przeróżnych festynach średniowiecznych demonstruje się sale tortur, narzędzia, zakuwa ludzi w dyby - ot tak, dla zabawy i ku uciesze gawiedzi.

Na marginesie, ja nie wiem, czy widzowie tego spektaklu cieszyli by się oglądając spektakl, czy wzruszali.

Pani Środa trąca paluchem chrześcijan - a wy co, może zróbcie sobie spektakl ukrzyżowania chrześcijanina! no zróbcie!. I jak tu bezboleśnie uświadomić Środę, bezboleśnie dla jej wykształcenia, że takie "spektakle" odbywają się. Każda droga krzyżowa jest rozpamietywaniem ukrzyżowania Chrystusa [który był chrześcijaninem - podpowiadam pani Środzie szeptem]

Ale wiecie co, mi się wydaje, że w gruncie rzeczy pani Środzie chodziło o to, że ona myślała, że w ofercie "specjalna oferta gastronomiczna" miały być teczarownice z rusztu. A to faktycznie okrutne i takie nie koszerne.

btw. czy znacie zdanie pani Środy na temat topienia Marzanny?

aktualizacja:

Nie wiem, rzucac to palenie czarownic czy nie rzucac...GW uważa, ze rzucanie palenia szkodzi