Pierwsza Irlandia bankrutuje. Druga też
Irlandii grozi bankructwo. Sytuacja jest tak krytyczna, że pieniędzy brakuje nawet na przetrwanie do końca roku.
Tegoroczny deficyt budżetowy Irlandii wynosi 13 proc. PKB i jest najwyższy w całej Unii. Największym problemem są pogrążone w potężnych kłopotach finansowych banki. Ich ratowanie około 50 miliardami euro – prawie jedna trzecia rocznego PKB „Zielonej wyspy” – spowoduje wzrost deficytu do astronomicznego poziomu 32 proc. PKB. Rząd co prawda zmniejszy w przyszłym roku wydatki budżetowe z prawie 58 miliardów euro o ponad 10 proc., (czyli około sześć miliardów euro) ale i to może nie wystarczyć. Jeśli w ciągu miesiąca Dublinowi nie uda się przekonać inwestorów do zakupu swoich obligacji, Irlandia będzie musiała skorzystać z unijnego bailoutu. Taki scenariusz może zatrząść strefą euro, tym bardziej, że rynki spodziewały się kwoty o 1,5 – 2 miliarda mniejszej .
Irlandia, a wcześniej Grecja, czy Hiszpania. Kolejka państw-bankrutów jest coraz dłuższa. Z Polską włącznie Dzisiaj dług publiczny Skarbu Państwa wynosi ok. 700 miliardów złotych i do końca roku może jeszcze urosnąć do 710 miliardów złotych. Gdy Platforma obejmowała władzę ten dług był szacowany na ok. 500 miliardów złotych, więc przyrost jest gigantyczny. Dług zagraniczny dziś wynosi aż 206 miliardów euro, tu też jest olbrzymi wzrost . Jednak oficjalnie tragedii gospodarczej i finansowej wywołanej rządami Platformy Obywatelskiej nie ma – jest raj i zły PiS, wyrzucający Kluzik-Rostkowską i Jakubiak. To ma zajmować gawiedź, a nie jakieś tam biliony.
Rząd i pseudofinansista Rostowski stosują kuglarskie sztuczki by uniknąć katastrofy. Sprzedaje nasze obligacje o wartości 125 mld złotych. Ta suma w ciągu roku wzrosła o 100 proc.
A ponieważ sobie nie radzą, wykorzystują np. kreatywną księgowość. Już w grudniu zeszłego roku Rostowski stosował (na wzór Grecji, która zawierała stosowne umowy z bankami inwestycyjnymi) swapy walutowe, czyli umowy o przepływach pieniężnych, a właściwie opcje, gdyż chodzi tu o zawieranie umów z opóźnioną płatnością. W ten sposób wymienił ok. 3 mld euro. Obecnie manewr powtarza, tyle że na o wiele większą skalę. Tylko że to nic innego niż inżynieria finansowa.
Odwrotnie niż gdzie indziej ekipa Tuska sztucznie pompuje złotego, by w ten sposób utrzymać niższą wartość naszego zadłużenia zagranicznego. Tymczasem, w obliczu wojny walutowej, na świecie stosuje się obniżanie wartości własnej waluty, zaś Brazylia i Tajlandia wprowadziły nawet specjalny podatek od obligacji, by zniechęcić do ich kupowania.
Czy więc przypadkiem głównym powodem powołania w Sejmie komisji konstytucyjnej nie jest zmiana wysokości progów ostrożnościowych zapisanych w konstytucji? Przewidują to niektórzy ekonomiści, jak np. Janusz Szewczak.
Jest to prawdopodobne, tym bardziej, że doradca premiera Jan Krzysztof Bielecki, który będzie odznaczony przez Komorowskiego Orderem Orła Białego, już powiedział, że nad tymi progami należy się zastanowić, bo są nieżyciowe…
Tusk obiecał nam drugą Irlandię. No to ją mamy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4754 odsłony
Komentarze
Jan Bogatko cytat:Tusk
8 Listopada, 2010 - 14:33
Jan Bogatko
cytat:Tusk obiecał nam drugą Irlandię. No to ją mamy.
...prawda boli bardziej - w porównaniu z Irlandią Polska to wielkie państwo, stąd też huk upadku słychać będzie wszędzie. Zaskakujące, że prawda do nikogo zdaje się nie docierać.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko cytat:Tusk
8 Listopada, 2010 - 15:25
W Stanach tez nie za wesolo...
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Paradoksem jest
8 Listopada, 2010 - 17:04
że wszystkie państwa tak żarliwie niby wychwalające cudy UE,po krótkim czasie bankrutują(taki unijny balcerowicz).Pewnie mieli za dobrze.Wystarczy to że opłaty są w każdej dziedzinie podwyższane,a zarobki są nawet zmniejszane.Co innego twierdząkłamliwe telewizje-im to pasuje. pzdr.
staryk
"Paradoks bliżniąt" na
8 Listopada, 2010 - 17:22
"Paradoks bliżniąt" na Ziemi :(.
Re: Pierwsza Irlandia bankrutuje. Druga też
8 Listopada, 2010 - 17:16
-Jedna z bardziej oryginalnych koncepcji wielkośći długu głosi, że wprawdzie dług nie istniał dotąd nieskończenie długo, jest jednak długiem wiecznym, gdyż im bardziej wstecz (w przeszłość), tym odsedki płynęły coraz wolniej (na „samym początku" nieskończenie wolno).
Zatem, dotąd upłynęła jedynie skończona ilość odsetek, to jednak dług jest wieczny, gdyż nie istnieje pierwsza chwila jego istnienia.
Jest to zatem koncepcja długu czasowo skończonego, lecz zarazem wiecznego (tzn. czasowo nieograniczonego).
- tak na marginesie :)
PJ!,z pokalem Guinessa, szklaneczką Powers'a czy Baileys'a
8 Listopada, 2010 - 17:32
zniosą, przetrzymają ten kryzys!
Zwróć uwagę jak mało naszych młodych emigrantów wróciło do Polski, mimo załamania się koniunktury.
Jest ciężko, ale poradzą sobie lepiej od nas!
Mają więcej instytucjonalnych przesłanek niż my żeby sobie radzić z kryzysem.
Sytuacja Polski jest dużo grozniejsza; ja to nazywam naturą i struktura długu, do tego niemal połowa Polaków na granicy mini,ma cywilizacyjnego.
To tak w dużym skrócie i uproszczeniu oczywiście.
Na początku pisałem co rusz na te tematy, ale NP nie gustują za bardzo w tych sprawach, wiec obecnie co jakiś czas coś wrzucam.
pzdr
antysalon
dlaczego nie ma sondażu...
8 Listopada, 2010 - 17:35
i pytania:
- czy wierzysz w istnienie zadłużenia budżetowego ?
- kto będzie je spłacał ?
w moim najbliższym otoczeniu jest tylko jeden z kolegów z pracy świadom zagrożenia, reszta jeszcze wspomina piękne pomniki zafundowane przez E.Gierka...
więc przyjdzie walec i wyrówna...
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
pomniki zafundowane przez E.Gierka...
8 Listopada, 2010 - 17:42
mam na oku jedną płyte - drogową.
-inni niech się przykryją wydrukiem bankowym.
jacky6,
11 Listopada, 2010 - 22:45
Edzio nie był taki zły.
Jest teraz co "sprzedać"
- LOTOS
-port północny i naftobazy
-zagłębie miedziowe
-zapasy uranu
-fundamenty po elce atomowej
-"gierkówkę"
-szeroki tor
Popatrz 20 lat socjal-liberalizmu .
Jakie projekty zrealizowano.?
1918-39 . Ile zrobiono w tym czasie.
To też była "transformacja"
Tylko ktoś, kto ma zielono w głowie
8 Listopada, 2010 - 18:16
mógł wybrać przykład Zielonej Wyspy. To on nie wiedział, że wraz z nadejściem jesieni każda zieleń zszarzeje? Ale dla PR to nie ma żadnego znaczenia w dodatku jeżeli ma się rząd dyletantów a nie specjalistów.
Szpilka
Szpilka,w jednym nie zgody! Irlandia, nie szarzeje nawet jesieni
8 Listopada, 2010 - 19:29
pzdr
antysalon
Zgoda!
8 Listopada, 2010 - 22:56
Ale ja miałam na myśli Zieloną Wyspę Nr 2 - Polskę, a ta pod rządami dyletantów niem wiem, czy i na wiosnę odzyska zieleń. Zieleń biletów płatniczych USA.
Pzdr
Szpilka
Wróciłem w październiku z IRE
8 Listopada, 2010 - 19:12
I powiem Wam szczerze że wolę ich kryzys niż Tuskową wyspę ogólnej szczęśliwości i miłości. Chciałbym u nas móc przeżyć pracując dwa dni w tygodniu tak jak u nich. Od kilku lat ubrania kupuję tylko w Irlandii bo u nas nigdzie nie znajdziemy takich promocji jak u nich. Ceny na benzynę i żywność mają podobne jak u nas ale zarobki minimum 4 x większe a jeśli chodzi o tę podstawową budżetówkę to chyba 10 x wyższe niż u nas. Życzliwość jaką tam spotkasz na każdym kroku u nas pozostaje tylko w strefie marzeń. Zastanawiałem się nawet czy oni w samochodach mają sygnały dźwiękowe bo nigdy nie słyszałem żeby ktoś trąbił na innego kierowcę lub pieszego.
Jestem pewny że Irisze dadzą sobie radę ze swoim kryzysem lepiej niż my choć u nas podobno ciągle jest najlepszy wzrost gospodarczy w UE.
Jan Bogatko ...uwaga trafna,
11 Listopada, 2010 - 22:37
Jan Bogatko
...uwaga trafna, ale to jest wynikiem kultury. Polscy kierowcy mają zbyt często syndrom woza drabiniastego.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko