ZEFIREM na WSCHÓD....." złote " myśli " ojca "
" Zefirem wieje "
Dzisiejszy wierszyk to kontynuacja
wierszyka wczorajszego.
Dziś na " warstacie " eminencja
kraju - prywiślanskiego.....
Ręce wyciągam - bracie kochany !
Zaraz cię tu wyściskam.
Za wsio co było ! Wam wybaczamy !
Nie rozdrapujmy ran !
I my prosimy o wybaczenie !
Za to co my wam złego !
Za wieczny opór ! Za pragnienie
POLSKI - KRAJU WOLNEGO !!!
wam wybaczamy TE stosy trupów !
TEN Sybir ! TE wieki niewolenia !
TE rusów rządy W KRAINIE LACHÓW !
To było ! Lecz TEGO nie ma .......
Prosimy Cyryl o wybaczenie :
Za te wasze metody.
Trzeba was było solą i chlebem !!!
Nie lzja by teraz ugody.....
I byłby wtedy jeden wielki kraj....
My oba jego " prymusi ".
I byłby jeden sowiecki raj !!!
I jeden Cyryl - Patriarcha !
Polszy i Wszechrusi !......
A S 17.08.2012
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1047 odsłon
Komentarze
Re: Zefirem na Wschód
17 Sierpnia, 2012 - 11:56
Z dokumentów IPN-u wynika, że abp Michalik "Zefirem" jednakże nie był. To dlaczego zachowuje się, jakby był?
...PO OWOCACH ICH POZNACIE....
17 Sierpnia, 2012 - 19:08
Vega,
Mądra Księga, Jedyny dla mnie AUTORYTET na tym łez padołku mówi:
...PO OWOCACH ICH POZNACIE...
Więc nawet jeśli nie był - to się zachowuje.
Więc jest !!!
Niezależnie od tego jak purpurową maskirowkę na siebie założy i jak wielki krzyż powiesi sobie na piersi.
I Pozwolisz, że posłużę się jeszcze jednym cytatem ilustrującym dlaczego mówi co mówi :
....Z OBFITOŚCI SERCA MÓWIĄ USTA....
więc widać co w tym sercu " ojca " !
bez retuszu widać.
obfitość !