Owoce wyborcze

Obrazek użytkownika baltowcom
Kraj

 Miał być teraz tekst p.t."Krzywonos przy urnie",czyli... jak zatrzymałem przed urną "ogonek"

(Ci co nie pamiętają PRLu nie wiedzą -to kolejka tzn.ludzie ustawiają się jeden za drugim czekając na coś.Kiedyś był to powszechny widok np. przed sklepami, a dziś... przed przychodniami zdrowia we wczesnych godzinach porannych,choć są przypadki, że i nocnych)

 podczas mojej "inicjacji" wyborczej,ale... powstało coś takiego:Jest taki  kraj,gdzie...

     Na początku III RP wieloletnim Wójtem był były Naczelnik (odpowiednik dzisiejszego wójta) z minionego ustroju. W 2002 roku społeczostwo oczekujące "przyspieszenia" wybrało kandydata wytypowanego przez świeżo powstałe stowarzyszenie,a był nim wówczas Pan M i choć On nie zdawał sobie z tego sprawy to jego rola miała ograniczać się tylko i wyłącznie do "pomocy" w zdobywaniu pola pod planowany biznes. Był wtedy jedynym i najlepszym kandydatem,aby wygrać z poprzednikiem i po kampani w iście amerykańskim stylu(był koncertowy objazd po wioskach połączony z grochówką i kiełbasą,także tą wyborczą -co było   wielkim nowum) naród to łyknął i cel pierwszy osiągnięty. Gmina ochoczo ruszyła ku nowemu,czyli rozwojowi ... Nowo wybrany Wójt wraz z ś.p. Panią Prezes Stowarzyszenia pełni bezkrytycznej wiary,że wszystko co robią,robią dla rozwoju całej gminy realizowali tylko scenariusz pisany pod siebie przez ... pewnego "Dobrodzieja". Pani Prezes wymyślała co rusz nowe rzeczy tworząc życie społeczno-kulturalne gminy. Wójt ze swej strony udostępniał lokale i tereny za przysłowiową złotówkę, finansował reklamę,koncerty,a nawet prąd podczas nich zużyty,słał interwencję gminną do pomocy wszędzie tam,gdzie stowarzyszenie jej potrzebowało. Udało się wszystko ładnie ruszyło. Miejscowość stała się rozpoznawalna i nie tylko w województwie, ale w całym kraju. Frekwencja gości jakich udało się zwabić robiła wrażenie na wszystkich i była wystarczająca do realizacji następnego rozdziału planu naszego "scenarzysty". 

    "Murzyn zrobił swoje,murzyn może odejść!" Skoro drzewo zaczyna owocować to po co dzielić się z ciemnogrodem skoro to że mogą u mnie pracować jest wystarczające jak dla nich. Mając chrzesnego jakiego nikt w województwie nawet nie ma, nie ma potrzeby martwić się,że ktoś kiedyś odważy się zadać pytanie: Kto to drzewo tutaj zasadził?! Czas pozbyć się tych,którzy byli myślącymi z własnym zdaniem tubylcami i wtedy cała wiocha z okolicą moja. Odpali się tu i ówdzie dolę,a ludzie w swej masie są łasi na błyskotki i... gadżety zrobią swoje. Temu da się tytuł dyrektorski,a tamten już nazwą kierownika będzie w "niebowzięty", media na grilla z browarem, a starostę powozić dorożką wystarczy. Wsadzimy marionetkę,a później... wystarczy pociągać za sznureczki.Wyślemy swoich agentów zrobią kampanię,pozrywają konkurenta,zaczepią naszego,a pod lokale wyborcze najpewniejszych z listami na których odfajkowywać będą tych którzy są już od nas uzależnieni wraz z rodzinami,aby przypilnowali właściwego przebiegu procesu instalacji.Czy znajdzie sie taki który waży się o to wszystko zapytac?

(*wszelka zbieżność faktów i ludzi przypadkowa) 

Jestem na Niepoprawni.pl . . NowyEkran.pl . . Salon24.pl . . Fronda.pl

Home - Bałtów . . .(drugi-www.baltow.cba.pl)

 

Brak głosów