CEL – WOLNA POLSKA
Od teraz zaczynamy już bezpośrednie odliczanie do wyborów. Póki co, zakładamy, że się odbędą. Odrzućmy hałas, kurz i skupmy uwagę na Sprawie Najważniejszej.
Poza tym, że musimy pilnować ich uczciwości (również w obszarze elektronicznego przetwarzania i przesyłu danych!) warto, abyśmy przed wejściem na bezpośrednią prostą prowadzącą do dnia 9 października 2011 roku ustalili sobie co następuje:
1. Wybieramy partię Jarosława Kaczyńskiego.
2. Zamykamy się całkowicie na informacje wysyłane do nas za pośrednictwem mediów i patrz punkt 1!
Choćby nie wiem kto i co wygadywał w TV, w prasie czy w sieci – nic nie widzimy i nic nie słyszymy! Robimy swoje (kontrola wyborów i zacieśnianie realnych kontaktów między nami) i patrz punkt 1!
Mogą jątrzyć, drażnić i niepokoić wrzutkami, rzeczywistymi represjami i „wstrząsającymi” sensacjami, choćby nie wiem, co – nic nie widzimy i nic nie słyszymy! Robimy swoje i patrz punkt 1!
Kurs Euro może dojść do 5 złotych, mogą panikować na giełdach i w różnych parlamentach (patrz casus Vincenta) – nic nie widzimy i nic nie słyszymy! Robimy swoje i patrz punkt 1!
3. Jeśli uda im się nie doprowadzić do wyborów, to wtedy dalej robimy swoje – czerpmy siłę z Polskości (wspomnienia, historia, tradycja patriotyczna i wiara), utrzymujmy kontakty ze sobą, bądźmy czujni (mogą podtruwać podsyłając trolli w realu) i myśląc o przyszłości kraju musimy pracować dla jego przyszłości. Może nie raz zaboleć, ale tym bardziej trzeba!
4. Zarówno na konto wygranej w wyborach jak i przegranej i sytuacji wydarzeń dramatycznych (pamiętajmy o ich strachu – przeszłość esbecka, agenturalna, destrukcja państwa i zdrada oraz zbrodnie aż po Smoleńsk) mamy cztery główne źródła siły:
a) My sami i wszyscy, którym Polska leży na sercu.
b) Przeszłość i przyszłość walki i pracy dla Polski. Pamiętamy o Polsce i kształcimy przyszłe kadry!
c) Wiara i tradycja, czyli Msza+Różaniec+Rodzina i Pamięć.
d) Solidarność – nie trzeba wiele, żeby podjąć próbę nawiązania do tamtego polskiego wolnego myślenia i działania: wystarczy rozmowa z ludźmi pierwszej (przypatrzmy się blaskowi w ich oczach i wsłuchajmy się w ich słowa) Solidarności, obejrzenie materiałów Pospieszalskiego i Stankiewicz i lektura książki Cenckiewicza o Annie Walentynowicz. Jako uzupełnienie wypowiedzi bł. ks. Jerzego i bł. Jana Pawła II.
5. POLSKA = WOLNA OFIARA Z SIEBIE DLA INNYCH I DLA WOLNEGO KRAJU. Nikt ani nic tego nie zmieni, choćby nie wiem, jak nas (ewentualnie) rozgonili. Ofiara z siebie, czyli czas, myśl i praca dla kraju. Jeśli trzeba życie. Przyłożenie wzorca rodzinnego domostwa do spraw państwa. Proste i prawdziwe.
6. Nie przejmujmy się głosami krytycznymi w stosunku do partii Jarosława Kaczyńskiego. Nie przejmujmy się tymi, którzy nawołują do bojkotu wyborów pod hasłem „Oni wszyscy są tacy sami”. Pamiętajmy - w dniu 9 października nie odbędą się zwykłe wybory w normalnym kraju demokratycznym. Postawmy sobie z jednej strony zdjęcie jakiegoś ubeka lub innego przedstawiciela namiestniczej agentury, a z drugiej strony przyjrzyjmy się na spokojnie chociażby stanowi dróg czy służby zdrowia lub spróbujmy uzmysłowić sobie, ile Polaków zostało zmuszonych do szukania pracy zagranicą. Spokój i namysł podprowadzą nas do miejsca, z którego dostrzeżemy bezpośrednie powiązanie przyczynowo-skutkowe między np. Katyniem, zamordowaniem „Inki”, a Smoleńskiem, umową gazową i np. stanem polskiej gospodarki. Przyjrzyjmy się na spokojnie całemu ciągowi osób, chociażby od Bieruta, poprzez Jaruzelskiego aż po współczesnych beneficjentów układu z 1989 roku. Przypomnijmy sobie to zdjęcie z w pełni zadowolonymi z siebie i z realizacji obcych zleceń Mazowieckiego, Jaruzelskiego, Kiszczaka, Kwaśniewskiego i Tuska.
W dniu 9 października za ich plecami poczują naszą świadomość wymienionego ciągu logicznego ich postępowania. Wystarczy spojrzeć od strony ostatniego objawu tych wydarzeń, od dnia 10 kwietnia 2010 roku. Stoją więc pod ścianą z wielkim napisem „Smoleńsk – pamiętamy, dojdziemy prawdy i pomścimy!”. Stąd to straszenie wojną i być może dlatego do tych wyborów może nie dojść.
7. PÓKI CO – PATRZ PUNKT 1!
Jamci
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3020 odsłon
Komentarze
Dokładnie tak
16 Września, 2011 - 12:53
Pokazali juz, do jakich prowokacji gotowi się posunąć.
Bo KAŻDE KŁAMSTWO przecież mozna zdementować.
Ale PO WYBORACH.
A że wyborca zostaje w krzakach?
Bo kampania rządzi się SWOIMI prawami...
Pozdrawiam myślących.
"OBUDŹ SIĘ!!! ONI TOBĄ MANIPULUJĄ!!!"
16 Września, 2011 - 13:59
http://www.youtube.com/watch?v=_Zx5Z62Z8rU&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=YPgFqKnkFgs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=A4uGOQcpX9I&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=7N4il0RHlcg&feature=related
Re: CEL – WOLNA POLSKA
16 Września, 2011 - 15:28
Dymek z papierosa
Nie ma co rozdzielać włosa.
Nie wszystko musi wypalić.
Raz jest bessa, raz jest hossa.
Przegrywają zawsze mali.
Opary są niebezpieczne
i nie zawsze ma się nosa.
Nic na świecie nie jest wieczne.
Znika dymek z papierosa.
Nie pomogły antypody,
telewizje i gazety.
Każdy pytał o powody
i wstrzymywał się, niestety.
Miał być Nowy ze starego,
lecz pytano wciąż o bosa.
Nie ma nigdy nic trwałego,
zwłaszcza dymku z papierosa.
I ci, co się wstrzymywali
i ci, którzy się rzucili -
nic właściwie nie wygrali
gdy w ekranie nos utkwili.
Utopiona jakaś kasa,
a nic nie zyskano w głosach.
Nikt nie krzyczy - Dobra nasza!
Został dymek z papierosa.
Marek Gajowniczek
Re: Re: CEL – WOLNA POLSKA
16 Września, 2011 - 18:19
Głosuję na Pis, głos od dany nie na PIS,to POmoc dla POlszewi
@marekgwwa
19 Września, 2011 - 11:46
Panie Marku, to chyba nie bardzo jest na temat, nieprawdaż?
Ciri
===============================================
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat! J.K.Piłsudski
Ciri
===============================================
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat! J.K.Piłsudski
w naszych rozmowach
17 Września, 2011 - 10:28
z ludźmi pozostającymi pod wpływem mediów reżimowych warto wysyłać sygnał: głosując na PO sprawia Pan/Pani, że koalicja rządowa z udziałem postkomunistów z SLD staje się bardziej prawdopodobna. Dla wielu zwolenników PO postkomuna jest jednak nie do zaakceptowania, więc takie przypomnienie może ich skłonić do zastanowienia, a niektórzy może nie pójdą do wyborów.
Nerwowa reakcja Donka na ofertę rozmów nt. przyszłej koalicji wystosowaną przez SLD jest potwierdzeniem mojej tezy. Tusk obawia się, że to mu zaszkodzi. Dlatego: róbmy jak wyżej.
Pozdrawiam.
A czy to nie pociski przedwyborcze?
19 Września, 2011 - 13:33
http://www.cgm.pl/aktualnosci,17862,prezydent_odznaczyl_artystow,news.html