[6 V 2009] środa, Polska - parodia katolickiego kraju

Obrazek użytkownika Maciej Gnyszka

pedałowiedziś nieco szalony dzień ze względu na wybryk JM Rektora UKSW, który ugiął się pod presją Aborczej i odwołał konferencję na temat homoseksualizmu. Pangrzyzga poczuł nieco wiatru z czasów sprawy tzw. Agaty. Różnica była zasadnicza - od tego czasu powstała m.in. Fronda.pl, dzięki czemu reakcja mogła być szybsza, a kontrakcja składniejsza.Nie sądzę, by udało mi się rozwinąć temat zakotwiczenia i tego co w zamian, który zacząłem w poniedziałek, pomimo próśb ze strony Czytelników. Jutro mam od rana wyjątkowo zajęcia i musze być nieco bardziej świeży, niż zdechlak... a pedałowie i akcja na UKSW domagają się omówienia.UKSWżyjemy w kraju, w którym Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, uczelnia założona przez Kościół Katolicki (w międzyczasie jakoś przechodząc jednak pod auspicja państwowe, ale tytularnie podlegając Arcybiskupowi Warszawskiemu - z tego, co się zorientowałem) - a więc mimo całej złożoności uczelnia bardziej "katolicka", niż np. Uniwersytet Warszawski, rezygnuje z konferencji naukowej pod wpływem pismaka jakiejś antykatolickiej gadzinówki. Zastanawiające, prawda?Idźmy dalej, rektor tłumaczy swoją decyzję tym, że zauważył nieprzychylne komentarze w prasie (czyt. w Aborczej). Mam zatem pytanie: jak to jest, że rektor katolickiej uczelni czyta antykatolicką, bulwarową prasę? Masochista? Schizofrenik? Medioznawca?Dajcie spokój.Ale zastanówmy się nad mechanizmem nacisku.Są dwie możliwości. Albo p. Kowalski jest fanem Pacewicza z Aborczeji traktuje go jak wyrocznię, dlatego też uznał za konieczne ucięcie łba konferencji, albo mechanizm był nieco subtelniejszy. Otóż, zrobienie smrodu przez Aborczą wokół UKSW (czyli rano artykulik z komentarzem genseka Pacewicza, a potem zatroskany telefon z redakcji, że kurka, może lepiej, gdyby rektor jednak zareagował, bo smród będzie...) skutkować może tym samym, co w przypadku sprawy tzw. Agaty, którą wykreowali właśnie Gazownicy - reakcją rządu. A jak wiadomo - UKSW teraz na państwowym oraz unioeuropejskim pasku buduje akademiki i kampusy... tentego, wicierozumicie... dotacje, ąę...kto płaci ten wymaga...http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article374291/Biedron_Pedofile_geje_Chyba_w_kosciele_.html no i bach! Tyryryryry, rycy-pycy... sodomita Biedroń, którego sodomita Niemiec oskarża o zdefraudowanie unijnej kasiorki na rozwój Kampanii Przeciw Homofobii, stwierdza, że to skandal, że na uczelni utrzymywanej z publicznych pieniędzy (UKSW), mają dziać się takie brzydkie konferencje.Kto płaci, ten wymaga. Wiecie już dlaczego z uporem maniaka mówię o wspieractwie? Jak nie zbudujemy i nie utrzymamy sobie instytucji sami... przepadniemy.a co z pedofilami?definicja operacyjna orientacji seksualnej (a więc ta, której używa się na co dzień w ewridejspiczu) zbliża się już do definicji najszerszej. Otóż, okazuje się, że właśnie wprowadzono do obiegu pojęcie alternatywnego życia płciowego (to i tak pojęcie dyskryminujące - no, bo jak to "alternatywne"?). Miłej lektury, pedofile - jak twierdzę od dawna - już niedługo wchodzą na salony. Potem reszta zboczeńców.Orientacji seksualnej nie ma - jest tylko norma, oraz zboczenia.inne kazusyale wracajmy do naszego "katolickiego kraju", w którym ok. 7% populacji to katolicy. Jest to kraj nad Wisłą, gdzie pewien arcybiskup pisze regularnie artykuły do antykościelnej gazety oraz gdzie pewne katolickie pismo społeczno-kulturalne (a więc posiadające asystenta kościelnego) reklamuje oraz często firmuje przedsięwzięcia pewnego działacza antykościelnego i szefa antykatolickiej gadzinówki, niejakiego Michnika (np. duża reklama "dzieł" Michnika w ostatnim numerze)...Rewolucja i Kontrrewolucja - biblioteczka konserwatysty y katolikatym, których interesują źródła tej rozpierduchy, polecam trzy lektury. Dwie z nich (von Hildebranda) już kilka razy polecałem z linkiem - trzecią, znalazałem w internecie ku wielkiej mej radości ostatnio! "Rewolucja i Kontrrewolucja" Plinio Correa de Oliveiry - to podstawa. Jeśli ktoś chce zrozumieć o co w historii chodzi, jakie są przyczyny dzisiejszego szajsu w kulturze, a jakie drogi stąd wyjścia, wreszcie jeśli ktoś mieni się konserwatystą, albo aktywnym katolikiem - ta książka jest po prostu OBOWIĄZKOWA! Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Uważam, że każdy Czytelnik gnyszkobloga powinien ją mieć. Po prostu.A zatem, Biblioteczka Konserwatysty:- Rewolucja i Kontrrewolucja, Plinio Correa de Oliveira- Spustoszona winnica, Dietrich von Hildebrand- Koń trojański w mieście Boga, Dietrich von Hildebrandmyśl na dziśRóżaniec Święty to potężna broń. Używaj jej z ufnością, a skutek wprawi cię w zadziwienie.św. Josemaria Escriva, Droga, nr 558<p align="center"></p><p align="center"> </p> SKIN = "black";

Brak głosów